reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Czesc Dziewczyny :-)
Jak samopoczucie z samego rana?
Ja caly weekend leniuchowalam na sofie :blink: ale odpoczelam niesamowicie no i zebra mnie nie bolaly a dzis od samego rana jak tylko usiadlam :baffled:
W piatek zlozylismy z Karolem lozeczko i caly wieczor nie spuszczalismy go z oka ;-):-) W sobote rozlozylam posciel i zawiesilam baldachim i doszlam do wniosku ze juz jestesmy gotowi :tak: brakuje tylko najwazniejszego... Dzidziusia :-D
 
reklama
Witajcie.
A ja po weekendzie jestem jakoś wykończona, bo wczoraj praktycznie cały dzień się nudziłam a to mnie męczy. Więc pod wieczór zabrałam się do roboty i posegregowałam wszystkie ubranka dzidzusia, część poprałam no i zrobiłam miejsce w szafie na te ubranka.
Ale za to dzidzuś mnie mocno martwił bo praktycznie nie ruszał się wczoraj a dziś tak tylko delikatnie. Ale bryka. Myślę że poprostu moja nuda wczorajsza tez jego dopadła.
Za to Staś zaczą siurać w majtki i nie wiem dlczego. Szczerze mówiąc martwi mnie to bo on już od przeszło roku nie nosi pieluch.
 
witajcie brzuszkowe mamusie!
z tego co wyczytałam, to już chyba wszystkie grudnióweczki gotowe na przyjście na świat swych maluszków ;-)
u nas też wszystko zapięte na ostatni guzik, w sobotę w końcu odebraliśmy wózek, więc tak jak napisała belka - tylko Dzidziusia brak...

u mnie spokój, mały fika jak fikał, skurczy brak, ogólne samopoczucie bardzo dobre
weekend minął nam na spotkaniach ze znajomymi, bo wkrótce pewnie trochę nasze kontakty osłabną ;-)
a dziś jadę znowu na wizytę
zobaczymy jak wyszedł wymaz i co po tygodniu powie ginka na to jak tam u szkrabika

miłego dnia kobitki!
 
My też sie witamy!!!!:-)

U nas spokojnie, malutki szaleje:tak:Oprócz skurczy ale bardzo nieregularnych to zauwazyłam obniżający się brzuszek.Jutro mam wizytę tak więc może dowiem się czegoś...no ale zobaczymy.

I u nas też wszystko juz gotowe...teraz pozostało czekanie:tak:

Miłego dnia!
papa;-)
 
czesc dziewczynki.

a ja dzis słabo się czuje, rano prawie zemdlałam wiec lezę sobie i staram sie nic nie robic.
pewnie to po weekendzie bo troche za duzo chyba z siebie dałam... dwa dni latania po sklepach, ale tak na serio od rana do wieczora.

no ale zakupy dzidziusiowe zrobione, teraz valdi maluje czesc sciany na ktorej bedzie stało łóżeczko, bo jak wspominałam sciana teraz jest czerwona i chyba malo przyjazny kolor dla dzidziusia, wiec kombinujemy, no a pozniej rozstawimy łózeczko i tez pewnie bede sie w nie gapiła godzinami
:-)

jak juz skonczymy to wtedy wkleje wam foteczki..

tymczasem zmykam znow poleżeć, bo za niedługo damian wroci ze szkoły no i wiecie same...lekcje, obiad...

milego dnia, zajrze wieczorkiem
 
A ja zauważyłam że brzuch mi się obniżył no i zaczęły mi dokuczać troszkę skurcze przepowiadające co przy Stasiu nie miało miejsca. No i zaczęła mi cierpnąc prawa ręka i prawa noga i to do tego stopnia że wczoraj nie mogłam chleba pokroić bo nie dałam rady utrzymać noża.
Mój mąż jest na chorobowym więc dziś przykręca mi półkę w łazience koło przewijaka na kosmetyki maluszkowe, naprawia szufladę na jego ubranka no i powiesi mi suszarkę sufitową bo ta którą mam jest stanowczo zbyt mała.
 
No, no, no widze ze kazda z nas coraz wieksze dolegliwosci :dry:

Viki uwazaj na siebie, nie przemeczaj sie bo to niebezpieczne :szok: na szczescie jest juz z Wami Valdi :tak: wiec nie ma co sie bac;-)

Weroniczka to dziwne co piszesz o tej nodze i rece :szok: ja naszczescie nie mam takich dolegliwosci.

Ewa napisz koniecznie jak po wizycie :tak:

dotaZ no to maluszek coraz bardziej szykuje sie do wyjscia :tak: i te skurcze.

Ja mialam wczoraj rano skurcze i takie bole jak podczas okresu ale mysle ze to dlatego ze rano 'poszalelismy' troche w lozku :zawstydzona/y:;-)
Myslicie ze to moze wywolac wczesniejszy porod?
 
belka po figlach z męzem to normalne że Cie chwyciły skurcze. Mnie ostatnio po takim przytulanku chwycił taki skurcz jakby ktoś włożył mi brzuch w imadło. Na całe szczęście trwało to tylko chwilkę.
 
Witam i ja!
No widze ,ze juz prawie wszystkie jestescie gotowe na przyjcie maluszkow.Ja dzisiaj robie jeszcze pranie,zostaly mi kosmetyki do kupienia dla siebie i dzidzi i akcesoria typu lewatywa, galotkiz siateczki i takie tam.
Belka nie chce Ci martwic ale niestety z tego co slyszalam to w ostatnim miesiacu mocne szalenstwa moga przyspieszyc porod.Tylko, ze podobno tak sie dzieje kiedy juz dzidzia i wszytko jest gotowe do porodu wiec mysle ,ze spokojnie jeszcze poszalejcie bo potem 6 tyg.bez seksu niestety was czeka;-)
Co do skurczy to u mnie tez sie czasem pojawiaja , wczoraj chcialam pocwiczyc miesnie Kegla wieczorem i zaczal mnie wlasnie bolec brzuszek wiec przestalam:dry:
 
reklama
Cześć wszystkim Mamusią i Dzidziusią:-)

Widze że wszystko już u Was gotowe na przyjście dzieciaczków:tak::-) U mnie jeszcze daleka droga , chyba bede musiała rozłożyć łóżeczko w końcu bo zdaje się że tylko ja jeszcze nie mam rozłożonego;-) U mnie dzisiaj powinien być termin wg usg:-) No ale jak narazie cisza i myśle że jeszcze tak bedzie z 2 tyg do terminu wyliczonego z ostatniej @:-p:rofl2:;-)

Mam pytanie , jak wygląda sprawa z położną i pediatrą oraz rejestracją w przychodni bo podobno to trezba mieć wybrane przed porodem:confused: Jak to jest? Jak to się załątwia wybiera itp?
Jutro mam koleją wizyte i usg oraz ktg czyli cały pakiet normalnie :tak:I jeszcze odbieram wyniki z Owa, Hbs-u i moczu:-p;-)
 
Do góry