reklama
kal.aga
mama Łukasza i Krzysia
hej
właśnie uśpiłam małego terrorystę. Od ,kiedy nie ma smoczka to usypianie go w dzień średnio wychodzi. Ale widać ze jest zmęczony a broni się przed spaniem jak tylko może
kasiamaj- straszne te burze, u nas dość niedawno mało brakowało a by dach z garażu zerwało na samochodach mieliśmy kupę kamyków, na szczęście nic nie zniszczyły a chrzciny robicie w domu czy gdzieś w lokalu?
jutrzenka- tak właśnie przeczytałam że te farby są takie że nie wymagają użycia wody. Pewnie te przedszkolanki specjalnie takie wybrały żeby dzieciaki im się za bardzo nie pochlapały;-)
asia- spróbuje coś wykombinować tylko za bardzo nie wiem co. Z Łukaszem też dostaliśmy odmowę ze względu na 15 zł ale M. zwolnił się z pracy bo jej nie cierpiał i wtedy dopiero dostaliśmy. Z tym że wtedy ja miałam minimalną płacę a teraz mam trochę więcejo zapominiałam ci napisać jakie kolory malowaliśmy. Otóż kremowy i beżowy. Są prawie identyczne tak że nic specjalnego
paula- Łukasz od dwóch dni nawet nie wspomina smokai ślicznie zasypia w nocy, tylko w dzień koszmar, ale cóż najwyżej skończą się drzemki:-( które tak lubięale śliczne z was panienki
elcia- heloł miła pani:-)
właśnie uśpiłam małego terrorystę. Od ,kiedy nie ma smoczka to usypianie go w dzień średnio wychodzi. Ale widać ze jest zmęczony a broni się przed spaniem jak tylko może
kasiamaj- straszne te burze, u nas dość niedawno mało brakowało a by dach z garażu zerwało na samochodach mieliśmy kupę kamyków, na szczęście nic nie zniszczyły a chrzciny robicie w domu czy gdzieś w lokalu?
jutrzenka- tak właśnie przeczytałam że te farby są takie że nie wymagają użycia wody. Pewnie te przedszkolanki specjalnie takie wybrały żeby dzieciaki im się za bardzo nie pochlapały;-)
asia- spróbuje coś wykombinować tylko za bardzo nie wiem co. Z Łukaszem też dostaliśmy odmowę ze względu na 15 zł ale M. zwolnił się z pracy bo jej nie cierpiał i wtedy dopiero dostaliśmy. Z tym że wtedy ja miałam minimalną płacę a teraz mam trochę więcejo zapominiałam ci napisać jakie kolory malowaliśmy. Otóż kremowy i beżowy. Są prawie identyczne tak że nic specjalnego
paula- Łukasz od dwóch dni nawet nie wspomina smokai ślicznie zasypia w nocy, tylko w dzień koszmar, ale cóż najwyżej skończą się drzemki:-( które tak lubięale śliczne z was panienki
elcia- heloł miła pani:-)
kasiamaj
mama 2007/2010
hej
ja tak szybko i na chwilkę
Aga-robię w domu.bo tu trochę sobie cenią od osoby...to w domu zrobię i jeszcze mi zostanie,
Paula-rewelacja te kiecunie!!!-fajny pomysł.dałaś do szycia??? czy kupiłaś takie???
i co tam jeszcze.....
padam....
idę sie kąpać.
ja tak szybko i na chwilkę
Aga-robię w domu.bo tu trochę sobie cenią od osoby...to w domu zrobię i jeszcze mi zostanie,
Paula-rewelacja te kiecunie!!!-fajny pomysł.dałaś do szycia??? czy kupiłaś takie???
i co tam jeszcze.....
padam....
idę sie kąpać.
Paula21
Grudzień '07
To jestem wieczorkiem:-):-):-)
żeby mnie Jutrzenka znów nie dopisała koło Viki, Magdalenki czy Grzechotki
Postanawiam poprawę
Asia wpadaj KONIECZNIE!!! W sumie autem to byś do mnie ze 40 minut jechała ;-):-) Ja też Ci kafffkę zrobię
Aga dzięx ;-) To mówisz że Łukasz na smoczkowym odwyku gorzej sypia w dzień? Ale co? szuka gumowego kumpla?
Kasiamaj oj z kieckami dłuższa historia, bo pisałam że ta wylicytowana za 100zł to mega niewypał ;-) Wiec nie kupowałam drugiej tylko przerobiłam starą.
To była gładka czarna suknia do samej ziemi, a że ta długość już nie modna to dałam mamie do obcięcia. Kupiłam czerwony tiul do podszycia i wstążkę. Wyszło cudo (ciut ciasna ale przeżyłam ) :-):-):-) I tak mi się zamarzyło żeby Julcia miała podobną Więc z tych 40cm co obcięłyśmy z mojej kiecki uszyłyśmy dla Julci kreację od góry to czerwone to stara sukienka Klaudii przerobiona tiul jak w mojej i wstążeczka :-)
Jak poszłyśmy do kościoła to wszyscy się uśmiechali i szeptali że super wyglądamy hihihi... gwiazdy...
Niestety Jula długo na tańcach nie pobyła, bo była potwornie zmęczona... Specjalnie wróciłam z przedszkola po 14 żeby się zdrzemnęła a ta nieeeee... i jak poszliśmy do kościoła to zmęczenie ją dopadło, na rączki chciała, na salę od razu weselną (wesele było w straży na przeciw naszej kamienicy ;-)) ehhh... pobawiła się chwilkę i zaniosłam ją do domu bo nie było sensu się z nią męczyć. Położyłam ją i w 10 minut usnęła...
Super było, tylko ogromna plaga komarów się wdarła na salę... ale po dwu godzinnej walce było ok ;-)
żeby mnie Jutrzenka znów nie dopisała koło Viki, Magdalenki czy Grzechotki
Postanawiam poprawę
Asia wpadaj KONIECZNIE!!! W sumie autem to byś do mnie ze 40 minut jechała ;-):-) Ja też Ci kafffkę zrobię
Aga dzięx ;-) To mówisz że Łukasz na smoczkowym odwyku gorzej sypia w dzień? Ale co? szuka gumowego kumpla?
Kasiamaj oj z kieckami dłuższa historia, bo pisałam że ta wylicytowana za 100zł to mega niewypał ;-) Wiec nie kupowałam drugiej tylko przerobiłam starą.
To była gładka czarna suknia do samej ziemi, a że ta długość już nie modna to dałam mamie do obcięcia. Kupiłam czerwony tiul do podszycia i wstążkę. Wyszło cudo (ciut ciasna ale przeżyłam ) :-):-):-) I tak mi się zamarzyło żeby Julcia miała podobną Więc z tych 40cm co obcięłyśmy z mojej kiecki uszyłyśmy dla Julci kreację od góry to czerwone to stara sukienka Klaudii przerobiona tiul jak w mojej i wstążeczka :-)
Jak poszłyśmy do kościoła to wszyscy się uśmiechali i szeptali że super wyglądamy hihihi... gwiazdy...
Niestety Jula długo na tańcach nie pobyła, bo była potwornie zmęczona... Specjalnie wróciłam z przedszkola po 14 żeby się zdrzemnęła a ta nieeeee... i jak poszliśmy do kościoła to zmęczenie ją dopadło, na rączki chciała, na salę od razu weselną (wesele było w straży na przeciw naszej kamienicy ;-)) ehhh... pobawiła się chwilkę i zaniosłam ją do domu bo nie było sensu się z nią męczyć. Położyłam ją i w 10 minut usnęła...
Super było, tylko ogromna plaga komarów się wdarła na salę... ale po dwu godzinnej walce było ok ;-)
kacha_wawa
12.2007/01.2010/09.2011
Hejo Dziewczynki
Aga wielkie dzięki za zdjęcie
Paula, ale z Was laseczki, super wyglądałyście
Asiu życzę Kochana, żebyś jakoś sobie to wszystko jutro zorganizowała
Elcia, Jutrzenka hej, hej Jutrzenka a co do tych cen w Polsce to naprawdę drogo jest. Jak byłam rok temu to w szoku byłam jak drogie są artykuły dziecięce. W Polsce nie byłoby mnie stać na dwójkę dzieci, a o planowaniu trzeciego mogłabym zapomnieć. Jeszcze tak jak tutaj żyjemy z jednej pensji i do tego mieszkanie wynajmujemy to podejrzewam, że w Polsce to jedna pensja poszłaby na opłaty.
Majoszka dzięki za kciuki, coraz bardziej mam ochotę działać z premedytacją, ale jak zacznę działać z premedytacją to gucio z tego wyjdzie
Ech, dzieciaki śpią, T. w pracy, a ja się nudzę :/
Aga wielkie dzięki za zdjęcie
Paula, ale z Was laseczki, super wyglądałyście
Asiu życzę Kochana, żebyś jakoś sobie to wszystko jutro zorganizowała
Elcia, Jutrzenka hej, hej Jutrzenka a co do tych cen w Polsce to naprawdę drogo jest. Jak byłam rok temu to w szoku byłam jak drogie są artykuły dziecięce. W Polsce nie byłoby mnie stać na dwójkę dzieci, a o planowaniu trzeciego mogłabym zapomnieć. Jeszcze tak jak tutaj żyjemy z jednej pensji i do tego mieszkanie wynajmujemy to podejrzewam, że w Polsce to jedna pensja poszłaby na opłaty.
Majoszka dzięki za kciuki, coraz bardziej mam ochotę działać z premedytacją, ale jak zacznę działać z premedytacją to gucio z tego wyjdzie
Ech, dzieciaki śpią, T. w pracy, a ja się nudzę :/
jutrzenka
Szczęsliwa mamusia :)))
hejka
Paula SUPER !!!!!! slicznie wygladałyście .
A i zaliczam Ci obecnosc
Kacha to wlasnie, te ceny. Ja przy dwoch pensjach i jednym dziecku mysle czy damy rade z drugim . I nie wynajmujemy mieszkania
Asia to ja mam pomysl, pojedziemy do Pauli jak tak chetnie proponuje kawke . To kiedy??.
A Filipka dawaj do mnie do pracy, pojezdzimy winda, pomaluje flamastrami. Kącik dla dzieci mamy na sali obslugi to bedzie GIT !!!
A tak powaznie to jakby Paula chciala i bylby D to jakies nawet takie spotkanie w Wawie w weekend moznaby zrobic. No chyba ze bedzie wiecej chetnych
Kasia wiesz co ja tez myslalam ze w domu bedzie taniej ale jak policzylam ile trzeba kupic, ile osob do pomocy, ile pradu wody itd to stweirdzilam ze nie. Zrobilismy w lokalu i tez wszystko co zostalo kazali wziac do domu wiec rozdalam gosciom. Nie wiem jak u Was cenowo, moze drozej. Teraz zreszta wszystko jest drozej niez 2 lata temu. My wtedy placilismy 75 od doroslej osoby. A dzieci do 10 lat za pol ceny. W tym byly 3 dania gorace i pelne stoly
To przy 20 osobach doroslych wychodzi 1500. Moze i duzo ale jak sie zacznie liczyc, napoje, miesa, wedliny, skladniki na salatki, ciasta, owoce plus jak pisalam zuzycie to inaczej to wyglada. Trzeba sie za kieszen trzymac
Wiem jak sie robi imieniny na kilka osob ile kasy to kosztuje , a przy takiej imprezie i daniach goracych to az strach pomyslec
Aga a jak odstawiliscie smoczka bo przegapilam, dostal cos za to?? Ja mysle o pojsciu do sklepu zeby wybral zabawke i oddal monia.
u nas ostatnio na tapecie tomek i przyjaciele. Od wczasow to jego ukochana bajka. A jak spiewa piosenke . Jakis czas temu poszlam do sklepu i mysle kupie mu tego tomka weszlam i jak wzielam do reki wagonik wielkosci 5cm i spojrzalam na cene to wygladalam mniej wiecej tak . Fakt ze wydaje dzwieki i scieci sie swiatelko ale to i tak porazka cenowa Ale mysle no coz, jeden dostanie skoro tak ladnie bez pieluchy juz chodzi. Dalam mu radocha ze hej ale za chwile mowi ojej nie ma wagonow . Wiec poszlam po te wagony a one jeszcze drozsze .
Ale za smoka to moze bym mu jakies tory dokupila bo jezdzi po stole albo po torach od duzego pociagu
no dobra bo zamiast pracowac do pisze od rana. A ze u mnie czas to pieniadz to wiecie ;-);-)
Paula SUPER !!!!!! slicznie wygladałyście .
A i zaliczam Ci obecnosc
Kacha to wlasnie, te ceny. Ja przy dwoch pensjach i jednym dziecku mysle czy damy rade z drugim . I nie wynajmujemy mieszkania
Asia to ja mam pomysl, pojedziemy do Pauli jak tak chetnie proponuje kawke . To kiedy??.
A Filipka dawaj do mnie do pracy, pojezdzimy winda, pomaluje flamastrami. Kącik dla dzieci mamy na sali obslugi to bedzie GIT !!!
A tak powaznie to jakby Paula chciala i bylby D to jakies nawet takie spotkanie w Wawie w weekend moznaby zrobic. No chyba ze bedzie wiecej chetnych
Kasia wiesz co ja tez myslalam ze w domu bedzie taniej ale jak policzylam ile trzeba kupic, ile osob do pomocy, ile pradu wody itd to stweirdzilam ze nie. Zrobilismy w lokalu i tez wszystko co zostalo kazali wziac do domu wiec rozdalam gosciom. Nie wiem jak u Was cenowo, moze drozej. Teraz zreszta wszystko jest drozej niez 2 lata temu. My wtedy placilismy 75 od doroslej osoby. A dzieci do 10 lat za pol ceny. W tym byly 3 dania gorace i pelne stoly
To przy 20 osobach doroslych wychodzi 1500. Moze i duzo ale jak sie zacznie liczyc, napoje, miesa, wedliny, skladniki na salatki, ciasta, owoce plus jak pisalam zuzycie to inaczej to wyglada. Trzeba sie za kieszen trzymac
Wiem jak sie robi imieniny na kilka osob ile kasy to kosztuje , a przy takiej imprezie i daniach goracych to az strach pomyslec
Aga a jak odstawiliscie smoczka bo przegapilam, dostal cos za to?? Ja mysle o pojsciu do sklepu zeby wybral zabawke i oddal monia.
u nas ostatnio na tapecie tomek i przyjaciele. Od wczasow to jego ukochana bajka. A jak spiewa piosenke . Jakis czas temu poszlam do sklepu i mysle kupie mu tego tomka weszlam i jak wzielam do reki wagonik wielkosci 5cm i spojrzalam na cene to wygladalam mniej wiecej tak . Fakt ze wydaje dzwieki i scieci sie swiatelko ale to i tak porazka cenowa Ale mysle no coz, jeden dostanie skoro tak ladnie bez pieluchy juz chodzi. Dalam mu radocha ze hej ale za chwile mowi ojej nie ma wagonow . Wiec poszlam po te wagony a one jeszcze drozsze .
Ale za smoka to moze bym mu jakies tory dokupila bo jezdzi po stole albo po torach od duzego pociagu
no dobra bo zamiast pracowac do pisze od rana. A ze u mnie czas to pieniadz to wiecie ;-);-)
Ostatnia edycja:
elcia12
Grudniowa mama Oliwii
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2008
- Postów
- 3 053
dzien dobry
PAULA slicznie wygladałyście a Julka boska ja tez uwielbiam jak mała jest podobnie ubrana do mnie
a co słychac??? praca dom mał i tak wkolo juz jestem strasznie zmeczona bardzo bym chciała miec jakis odpoczynek ale narazie niemam na ta szansy.I co tam jeszcze ...mała zdrowa tylko ma straszne krosteczki ale to chyba potówki musze sie przejsc do lekarza i sie tak zbieram ...... a tak pozatym to rozmawiam z T na temat braciszka dla Oliski ale cos opornie mu idzie ta rozmowa dałam mu termin do konca grudnia bo potem to juz koniec produkcji hihihihihih no i chyba tyle mała słodka ze hej i ciagle "kocham cie a ty mnie"
" ty moj lobaczku" "kofchanie ela..." i t dalej
KASIAMAJ szybkiego pichcenia na chrzciny
PAULA slicznie wygladałyście a Julka boska ja tez uwielbiam jak mała jest podobnie ubrana do mnie
a co słychac??? praca dom mał i tak wkolo juz jestem strasznie zmeczona bardzo bym chciała miec jakis odpoczynek ale narazie niemam na ta szansy.I co tam jeszcze ...mała zdrowa tylko ma straszne krosteczki ale to chyba potówki musze sie przejsc do lekarza i sie tak zbieram ...... a tak pozatym to rozmawiam z T na temat braciszka dla Oliski ale cos opornie mu idzie ta rozmowa dałam mu termin do konca grudnia bo potem to juz koniec produkcji hihihihihih no i chyba tyle mała słodka ze hej i ciagle "kocham cie a ty mnie"
" ty moj lobaczku" "kofchanie ela..." i t dalej
KASIAMAJ szybkiego pichcenia na chrzciny
Heloł!
Kacha, zorganizowałam się... Zabrałam ferajnę ze sobą do roboty. Mamy przy szkole super plac zabaw dla dzieci, to młody się bawił. A jak deszczyk zaczął padać, to pani mu otworzyła przedszkole (bo zamknięte było) i Filip miał taką radochę, że nie chciał wracać.
Ale jutro, pojutrze też muszę jechać.
Jutro Filip do swojego przedszkola z tatą, a pojutrze to jeszcze nie wiem....
Jutrzenka, jestem za
Paula, ja tak sobie wykombinowałam, hehehe, że przyjadę kiedyś do Ciebie na strzyżenie jak mi trochę włosy odrosną. Może jakiś weekend, co ty na to?
Mam jeszcze pytanie: kupiłam sobie farbę Majiblond Loreal i ten oxydant 12%. W jakim stosunku to się miesza? Bo mi małpiszony przysłali chyba 75ml tego czegoś :-(A czytałam gdzieś, że to w stosunku 1:2, ale nie wiem na pewno. Proszę o radę...
Elcia, a czemu Twój małżonek taki odporny na więcej dzieci?
My byśmy chcieli mieć, ale przez moje leczenie nici :-( Ale może jeszcze, jak stwierdzę, że na starość będę chciała się odmłodzić, hehehe...
Kasiamaj, jak tam Twoje towarzystwo? Pokaż no jakieś fotki małej. Jestem strasznie ciekawa
Aga, kombinuj, kombinuj. Może coś się uda zachachmęcić. ;-)
Kacha, zorganizowałam się... Zabrałam ferajnę ze sobą do roboty. Mamy przy szkole super plac zabaw dla dzieci, to młody się bawił. A jak deszczyk zaczął padać, to pani mu otworzyła przedszkole (bo zamknięte było) i Filip miał taką radochę, że nie chciał wracać.
Ale jutro, pojutrze też muszę jechać.
Jutro Filip do swojego przedszkola z tatą, a pojutrze to jeszcze nie wiem....
Jutrzenka, jestem za
Paula, ja tak sobie wykombinowałam, hehehe, że przyjadę kiedyś do Ciebie na strzyżenie jak mi trochę włosy odrosną. Może jakiś weekend, co ty na to?
Mam jeszcze pytanie: kupiłam sobie farbę Majiblond Loreal i ten oxydant 12%. W jakim stosunku to się miesza? Bo mi małpiszony przysłali chyba 75ml tego czegoś :-(A czytałam gdzieś, że to w stosunku 1:2, ale nie wiem na pewno. Proszę o radę...
Elcia, a czemu Twój małżonek taki odporny na więcej dzieci?
My byśmy chcieli mieć, ale przez moje leczenie nici :-( Ale może jeszcze, jak stwierdzę, że na starość będę chciała się odmłodzić, hehehe...
Kasiamaj, jak tam Twoje towarzystwo? Pokaż no jakieś fotki małej. Jestem strasznie ciekawa
Aga, kombinuj, kombinuj. Może coś się uda zachachmęcić. ;-)
kal.aga
mama Łukasza i Krzysia
hej
u mnie pada deszcz a ja prania narobiłam i teraz nie mam gdzie tego posuszyć bo strych zawieszony a zapowiadało sie tak ładnie
kasiamaj - mi się też tak wydaje że w domu lepiej i wygodniej z maluchem. Tyle że sporo szykowania i mycia później. Ja pamiętam że na chrzicny Łukasz nie zdązyłam naszykować praktycznie nic bo cały dzień przed chrzcinami byliśmy z M. w szpitalu bo palca sobie uciął cyrkulatką . To było straszne
paula- Łukasz bez smoczka zachowuje się czasami jakby miał adhd, a przed spaniem to tak się zaczyna wygłupiać pomimo że jest śpiący że czasami nie wiem co mam z nim zrobić
kacha- nie ma za co:-)
jutrzenka- nic nie dostał za smoczka, choć można powiedzieć że prawie dostał w tyłek;-) bo ja strasznie się tym przejęłam. A smoczek nam po prostu zaginął w tym bałaganie w czasie malowania. Sam go zgubił, wrzucił do jednego z pudeł
u mnie pada deszcz a ja prania narobiłam i teraz nie mam gdzie tego posuszyć bo strych zawieszony a zapowiadało sie tak ładnie
kasiamaj - mi się też tak wydaje że w domu lepiej i wygodniej z maluchem. Tyle że sporo szykowania i mycia później. Ja pamiętam że na chrzicny Łukasz nie zdązyłam naszykować praktycznie nic bo cały dzień przed chrzcinami byliśmy z M. w szpitalu bo palca sobie uciął cyrkulatką . To było straszne
paula- Łukasz bez smoczka zachowuje się czasami jakby miał adhd, a przed spaniem to tak się zaczyna wygłupiać pomimo że jest śpiący że czasami nie wiem co mam z nim zrobić
kacha- nie ma za co:-)
jutrzenka- nic nie dostał za smoczka, choć można powiedzieć że prawie dostał w tyłek;-) bo ja strasznie się tym przejęłam. A smoczek nam po prostu zaginął w tym bałaganie w czasie malowania. Sam go zgubił, wrzucił do jednego z pudeł
reklama
Baśka79
Fanka BB :)
Kochane ja jak zawsze na szybciorka
Dzień dobry na wieczór!!
Nie będę wam pisać co u mnie ze szczegółami, ale tak ogólnie czuję się dobrze chociaż muszę już siedzieć wyprostowana bo brzusio inaczej naciska na żołądek. Robiłam 4 podejścia do dentysty i dalej zęba nie zrobiłam bo to 6 i strasznie przy tym zbiera mnie na wymioty.
ALex szaleje i ciągle się dopytuje kiedy będzie braciszek już w domku (bo tak w ogóle to on nie chce siostrzyczki bo stwierdził że "mamusiu jak ona będzie taka jak Nikola to ja chce braciszka") no i pogadane.
Sypły nam się ostatnio oby dwa samochody i kasę co mieliśmy odłożoną na odbiór domu zostawiliśmy u mechanika
Przez okres wakacyjny kicha w sklepie i mam doła.
Dobrze już koniec.
Wypaczcie że nie odp każdej z osobna ale trochę mnie nie było i wyszło by z tego strasznie długie opowiadanie;-).
Jutro mam wizytę u gina więc odezwę się i napiszę co u nas...
PS: dziękuję że niektóre pytały co u mnie no i PAULA - rewelacja!!!, a Juleńka prześliczna...
ALex szaleje i ciągle się dopytuje kiedy będzie braciszek już w domku (bo tak w ogóle to on nie chce siostrzyczki bo stwierdził że "mamusiu jak ona będzie taka jak Nikola to ja chce braciszka") no i pogadane.
Sypły nam się ostatnio oby dwa samochody i kasę co mieliśmy odłożoną na odbiór domu zostawiliśmy u mechanika
Przez okres wakacyjny kicha w sklepie i mam doła.
Dobrze już koniec.
Wypaczcie że nie odp każdej z osobna ale trochę mnie nie było i wyszło by z tego strasznie długie opowiadanie;-).
Jutro mam wizytę u gina więc odezwę się i napiszę co u nas...
PS: dziękuję że niektóre pytały co u mnie no i PAULA - rewelacja!!!, a Juleńka prześliczna...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 315
- Wyświetleń
- 49 tys
Podziel się: