Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[kal.aga]

hej
witam jeszcze z pracy:-)

kasiamaj- może będzie tak jak kata pisze że jeszcze będziesz prosić malutką żeby wyszła;-)
dota- ale pięknego kolorowego wakacyjnego posta napisałaśno właśnie zjadłaś już wszystkie łakocie?
kata- a ja się tak zastanawiałam co ciebie tak długo nie ma, zapomniałam że gości miałaś mieć.
jutrzenka- to fajnie że wypad do zoo się udał, my tez się wybieramy moze w przyszły łikend jak nie będzie padać
basia- daję lactulosan, ale dziś kupię drugi bo mówiła ze jak nie pomoże to coś innego przepisała
asia- hop hop - jak tam wakacje? czyżby twoi uczniowie cię wykończyli na koniec ;-) (ale to wyszło składnie i stylistycznie poprawnie)
a viki-= miała do nas wrócić i coś nie widać
paula- co tam u was?

ale to moje dziecko przyszłe jest skręcone, normalnie od rana tak mi świruje w brzuchu

 

[asiacur]

Hej!

Aga, specjalnie dla Ciebie piszę, jak mnie przyzywasz;-)
Wakacje niby się zaczęły, ale ja jeszcze muszę jechać do pracy w środę i w piątek - rada, i jestem jeszcze w komisji kwalifikacyjnej nauczyciela stażysty. I może do końca tygodnia się wyrobię.
Poza tym u nas nic ciekawego, sporo spraw do załatwiania, trochę problemów i nawet nic nie chce się później pisać.
Gorąc się znów zapowiada.
Pozdrawiam!

 

[kasiamaj]

cześć laski

uffff...jak gorąco...puffff...jak gorąco....

siedzimy ze szkodnikiem w domu..bo nie idzie nosa wychylić taki upał.

może potem wyjdziemy jak słoneczko trochę zejdzie niżej.

ja w nocy myślałam że umrę....strasznie znoszę tą końcówkę ciąży.

co do tego że mała nie będzie chciała wyjść-to się nie martwię...-bo ją wyciągną.

popłaciłam rachunki-i mam załatwione.

jeszcze dziś tylko obiad mnie czeka i włala.......:-)

katar mnie dobija....łomatko!!!!nie chce ktoś pożyczyć......

dobra zawijam sie trochę poleżeć....

jak mi szkodnik pozwoli.

miłego dzionka!!!!!!!

 

[ewedja]

ciao ciao

u nas tez straszny skwar, normalnie nie idzie wytrzymac,
a moj Zaki idzie jutro do przedszkola, ja jak dobrze pojdzie pede rankami pracowac wiec Zaki musi przedszkole odwiedzac, no ale jak dzis bylam potwierdzic to juz nie chcial wyjsc wiec mam nadzieje ze nie bedzie problemow

pozdrowionka papa

 

[dotaZ]

gorąco;-) dajecie rade?;-)

nooo Jutrzenka obiecała się dzis odezwać i cooo???;-)

jejku Kasia zyjesz?

Asia u Ciebie tez tak było?;-)
Biurka nauczycieli - Demotywatory.pl

 

[dotaZ]

a co tam bede edytowac zaszaleje

Aga nieeee;-) jeszcze mam sporo;-)

Ewedja jutro Zaki do przedszkola? super! to trzymamy kciuki

nooo wlasnie gdzie ta nasza Viki??? mam nadzieje,ze jest zdrowa i chłopaki tez...

a Paula co??? korzysta z wolnosci;-) i z Julcią lufrują??? (tak to sie pisze);-)

ide na kolacje!:-)

oooo zobaczcie jakie fajne zdjecie mi sie udało zrobic,słodkie...

 

[asiacur]

Dota, nie, u mnie nigdy tak nie ma. Ja nie daję sobie wchodzić na głowę, hehehe...

 

[dotaZ]

no i prawidłowo

ja taki obrazek pamietam z podstawówki, tylko pani gdzies wychodziła to wszyscy do dziennika

 

[Paula21]

Cześć :-)

Jestem, jestem :-)

Żyję i mam się dobrze :-) Dota zgadłaś!!! korzystam z wolności :-) hehehe....

hmm... co napisać? D dziś rano pojechał więc znów jesteśmy same... smutno jakoś tak... jak jest w domu to jakoś tak pełniejsza chata :-) ehhh...

Poza tym lofrujemy, lofrujemy i lofrujemy Między czasie przyjmuję klientki, jemy obiadek, wieszamy pranka... Tak wysuszone na słoneczku to aż wszystko chce się prać... dziś upchnęłam do pralki moją kołdrę bo do nowych nie należy to jej się należało... hmmm jaka pachnąca teraz... Jutro popiorę powłoczki i kołdrę D...

Moda się na podwórku chlapie w baseniku popołudniami :-) Tylko z nudów wrzuca tam trawę, piach... co za małpiszonek... aaaa dziś zdarła przedramię i kolano... taka pędziucha że mówię wam...

Jejuuu najadłam się dziś znów fasolki po bretońsku i tak mi świdruje w brzuchu...


Dziś do południa to obskoczyłam małe zakupy w sklepie gospodarczym (kupiłam nowe spinacze do ciuszków z koszyczkiem , i innych drobiazgów), uprałam na dworzu dywan który musiałam płukać konewką iiii... zrobiłam lody truskawkowe :-):-):-) jakieee pyszneee!!!

Asia hehe jak robiliśmy takie naloty na biurko w gimnazjum to nasza pani od fizyki krzyczała żeby jej powietrza nie zabierać miała kobieta dystans...

Aga Amelucha ma wizytę u chirurga na 13 lipca i wtedy powiedzą co i jak... A 11 ma chrzciny.

Muszę poszukać jakiegoś ładnego bobasa do wózka bo za 5 dni ma pierwsze urodziny... ;-)

Kasiamaj to mówisz... ledwo ciągniesz... ;-) A jak psy sąsiadów? I sąsiadka?

Ewedja to jaką pracę wyhaczyłaś? I fajnie że Zaki pójdzie do przedszkola choćby na kilka godzinek :-);-)

Baśka ja w ciąży też miałam mdłości na zapach mięsa i wędlin... wrrr... czasem ze sklepu musiałam wiać zostawiając koszyk tak mnie muliło... mówię Ci że dziewczyna będzie... A masz jakieś przeczucia? :-) I jak ruch w interesie?

Kata to gość pojechał? :-) Kinia jak? Poznała ciocię?

Jutrzenka gratulacje dla Kubusia!!! Widzisz jakie postępy... u nas całe szczęście nie było problemu z kupami... po dwóch dniach robienia w majty zaczęła robić normalnie do nocnika i tak już zostało...

Przyzbela woowww!!! Jaki tort piękny... i ta syrenka z gołymi... masz talent kobieto :-)

Weronika jak Twoja wesoła trójeczka? :-)

Idę do mojego jęczydła.... :-) Kolanko ją boli.... i jeszcze picie sie wylało, i kulki się gubią, i Maksio ją liże, Teletubisie się skończyły... ahhh ile zmartwień...:-)

Dobrej nocki!!!

 

[jutrzenka]

hejka

melduje sie na wywolanie Dotki ;-)

w pracy nie mam nawet chwili wolnego, normalnie jakis meksyk

po pracy poszlam z kuba za 2,5 godzinny spacer, wrocilam o 20 . Ale jest super pogoda

Kasia jak to rachunki masz polacone . Cc masz ustawione? I zdrowka zycze

Asia fajnie Ci z tym wolnym, pewnie Fifi szczesliwy

Dotka a gdzie taka fotke zrobilas?, za blokiem

Aga moze malego przyszlego sportowca masz w brzuchu , jakiegos Malysza

Kata kupilam takiego balona w ksztalcie auta, z helem w srodku. Narazie jest ok. Z tamtego roku balon dopiero niedawno zaczal powietrze przepuszczac A kfc lubie hot wingsy i streepsy , zawsze bierzemy kubelek classic

Paula a do snu i na noc tez juz odstawila pieluche bo to najgorsze. A jak robisz lody. Milego lofrowania ))

Kurde kuba cos swiruje ze niby sie boi, ze sie chowa. Di tej pory zasypial bez problemu a od wczoraj wymysla

ide do wyrka

do jutra