reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

O witamy Alfa:-) to już nas 4 jest.Zapraszam do pisania.Ja już swoją Kropeczkę widziałam:tak: A następna wizyta w poniedziałek za tydzień,wtedy już serduszko będzie:cool2:
Na razie mam milion kłopotów.A po za tym ciut jestem przerażona,poprzednia ciąża do łatwych nie należała:no: Ale jestem dobrej myśli.
Ciekawe czy znajdzie się jakaś grudnióweczka,już mamusia:confused:
Pozdrawiam.Buziaki.Pa.
 
reklama
Gabi ja też już jestem mamusią - mam prawie 5- letnią Karolinkę i też ciąża nie należała do najłagodniejszych, ale wiem z opowiadań, że nie miałam najgorzej, lecz mimo to gdy czuję mdłości już przerażenie we mnie osiąga zenitu.
Mam nadzieję, że tym razem bedzie łagodniej (poprzednio 3,4,5 miesiąc wymioty do 6 razy na dobę).
Do tego jeszcze dużo poprzednio przytyłam, nawet dużo pomiędzy zeszłam, ale wróciło i teraz zaczynam z nadwagą, a może i otyłością czego też się potwornie boję :-( .
Zamierzam zacząć chodzić na basen, bo moja sprawność fizyczna to -2:zawstydzona/y: a poprzedni poród to był ogromny wysiłek fizyczny (23 godziny pięknych skórczów i "pięknego" bólu a rozwarcie dopiero na koniec), gdyby nie poród w wodzie to bym chyba nie dała rady.

pozdrawiam i liczmy dziewczyny, że jak pierwsza ciąża była ciążka to teraz należy nam się łatwa i tak ma być i koniec :happy:
 
czesc Kobietki :-) ja mam termin na grudzien...juz odliczam kazdy dzien i nie moge sie doczekac :) martwie sie tylko o moja fasolke:-( bo mam dziwne bole jajnikow,ale mam nadzieje ze mi przejdzie i urodze sliczna dzidzie :) a moze ktoras z Was wie cos na temat bolow jajnikow???
nawet nie wiecie jak bardzo sie ciesze udalo sie przy pierwszym podejsciu obysmy tylko dotarli do mety zdrowi :)
Gratulacje wszystkim przyszlym mamusiom :)
 
dziekuje Alfa bede wdzieczna. ja mieszkam w UK i tu z lekarzami sie ciezko dogadac. pierwsze usg mam dopiero w 12 tygodniu to straszne :(
 
Witam, gratuluję wszystkim mamom dzieciaczków. Tu na forum, w tym wątku pisuje moja kochana Siostra, chciałabym żeby wiedziała że myślę o Niej ciepło i mam ogromną nadzieję że Jej Maleństwo będzie zdrowe a już nie taki mały synek przyjmie brata/siostrę jak na starszego brata przystało!
Siostrzyczko, wiesz dlaczego nie mogłam rozmawiać ale pamietaj że życzę Wam wszystkiego co najlepsze. Mój Aniołek będzie czuwał nad Twoimi dziećmi..

Iza
 
Cześć grudnióweczki...;-)

Doticzka................. :szok: zobacz na moje suwaczki.............:laugh2: ;-) :-p

Belka, Alfa ja też mam bóle jajników od jakiegoś tygodnia, czasami lewy, czasami prawy mnie zakłuje a czasem całe podbrzusze:baffled: Jak sobie kichne to mam wrażenie, że mi brzuch rozwali, tak mnie wtedy boli..:sick:
A pozatym praktycznie od samego poczęcia mam zawroty głowy..

Pozdrwaiam was wszystkie:-) :tak:
 
GRATULUJE WSZYSTKIM PRZYSZŁYM MAMOM!!!! :-) :-) :-)
Tez się do Was dołączam...Mam nadzieję, że do grudnia nam szybko zleci i bedzie dobrze ;-) Ja w zeszłym roku w wakacje poroniłam,staraliśmy się z mężem od stycznia-no i się udało :tak: . Mam nadzieje, ze tym razem mi sie uda. Do lekarza ide za tydzien we wtorek,bo wydaje mi sie, ze w tym tygodniu to troszke za wczesnie.
No a jak sie czuje...troche osłabiona jestem i brzuszek mnie boli...Pozdrawiam:-)
 
reklama
Do góry