Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[kasiamaj]

Jutrzenko-no to miałaś pecha....-widać młody coś Ci zmajsterkował ;-)
a DZIĘKI za linki.

dobra uciekam myć tą łepetynę -bo zostanę strachem do końca dnia )))))

 

[dotaZ]

Oj Jutreznkooo biedaku....wspołczuje!! cmok cmok!!!;-)

Weroniczka to az tak pada u Was kurczeeee...

Asia a jak Fifi??? a wizyta mamy??? pwnie wnusio rozpieszczany??
moja mama przyjezdza na kilka dni w przyszłym tygodniu z mlodsza siostrą i siostreznicą:-):-):-)jupiii!!!!

idz idz Majoszka myj ten łeb ja pojde po Tobie

a u nas sie przejaśnia...zjemy i pojdziemy na spcerek:-)

 

[kal.aga]

heloł
jak to miło jak storna się nie przewija 10 minut:-) chociaż wolałabym w domu być
jutrzenka- może cały dzień nie będzie taki pechowy
dota, kasiamaj- pomyłyście główki?;-)
agula- witaj, napisz coś więcej o sobie:-)

wypadłam z rytmu bb

 

[agula7777]

Hej.
Nie pamiętam czy wcześniej tu nie pisałam?
Coś o mnie?
Mam na imię Aga,mam 2 córeczki-Pati i Karolke i naprawde bardzo mało czasu dla siebie
Całymi dniami siedzę z dziećmi w domu-sprzątanie,pranie,gotowanie i tak w kółko,hihi
Jeszcze jak na złość od 2 tygodni tylko deszcz leje-dzieci znudzone w domu a ja jeszcze bardziej-jak było słoneczko to całymi dniami siedziałyśmy w ogródku,a teraz?kicha..
Mam nadzieje,że miło mi się będzie w Wami klikało-no może nie za często ale postaram się w miare swoich możliwości tu bywać:-)

Miłego i słonecznego dnia Wam życzę

 

[kal.aga]

agula- to zapraszamy jak najczęściej
weroniczka- jak tam u was sytuacja? Nadal tak pada?

u mnie dla odmiany dziś piękne słońce:-) Łukasz będzie rozczarowany jak kałuże wyschną

 

[agula7777]

agula- to zapraszamy jak najczęściej
weroniczka- jak tam u was sytuacja? Nadal tak pada?

u mnie dla odmiany dziś piękne słońce:-) Łukasz będzie rozczarowany jak kałuże wyschną

Dziękuje:-),postaram się zaglądać.
Teraz usypiam Karolke i zabieram się za gotowanie-zupke mam z wczoraj,więc tylko drugie danie.
Pati bawi się zabawakami,znowu nie pójdziemy na spacerek,bo leje jak nie wiem-świata nie widać
kal.aga wyślij mi troszke słoneczka:-)

 

[asiacur]

Hej!

Nie będę oryginalna - u nas też leje, hehehe...
Dota, dzięki, że pytasz. Filip już czuje się ok. Antybiotyk jednak musi brać do czwartku włącznie. Wtedy na kontrolę do laryngologa. Z mamą fajnie, mały popisuje się. I mam wrażenie, że odkąd jest w domu to bardziej się rozgadał
Ja już jutro do pracy (nie powiem, żeby mi się chciało), a młody siedzi teraz z babcią. Do żłobka pójdzie za tydzień.

Kasiamaj, co do powiadomień przedszkolnych, to wydaje mi się, że co miasto, to inny sposób zapisów. U nas była rejestracja elektroniczna. Zakładało się konto dla dziecka, wybierało przedszkola do których chciało się zapisać, a później w określonym terminie było info, do którego się zakwalifikował. No i trzeba było osobiście potwierdzić w danym przedszkolu, że chce się, aby dziecko w nim było :-) Zrozumiałaś coś z tego? hehehe
Jutrzenka, to masz pecha do tych samochodów. Może trzeba rover zamienić na hhhhmmmm... hondę? heheheh;-);-)
Agula, witaj.
Aga, u was słońce? Niemożliwe. Na Kanarach jesteś czy co? Bo w całej Polsce podobno leje, hmmm...

 

[agula7777]

Witam ponownie:-)
U mnie w końcu cisza,Pati poszła spać po obiadku,Karola wstała ale narazie grzecznie się bawi.
Ja mam wszystko już porobione,posprzątane,pogotowanei na dziś koniec z robotą-teraz chwila odpoczynku dla mnie
Tak się zastanawiem kiedy w końcu przestanie lać??bo już mnie coś trafia jak mam siedzieć w domu-zero spacerów

 

[kasiamaj]

wróciłam -tadammmmm
zakupy udane -i pogodowo też sie wyrobiliśmy przed deszczem.
kupiłam dziś Kubie bidon w stonce -sam sobie wybrał.(cena coś ok 9zeta) nawet fajny ze sznurkiem na szyję.

zakupiłam też kieliszki do szampana dla młodych.-fajne nawet.taki dodatek do życzeń.

na razie u nas nie pada.i niech tak zostanie.

dziś robię karkówkę z worka...-i włala.....obiad gotowy.

Asiu-zrozumiałam
Aga-umyta umyta....
Agula-hej.;-)

 

[kal.aga]

asia- u nas dziś nie spadła ani jedna kropla deszczu. A jak mówią o całej Polsce to najczęściej maja na myśli centrum i zachód u nas na wschodzie jest zawsze inna pogoda niż zapowiadają
kasiamaj- też bym zjadła jakiegoś mięska, ale u mnie chyba jakaś zupa
agula- ja dajesz sobie rade z dwójką dzieciaczków? wysyłam słoneczko