reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Dotka-jajka na biurko :-D:-D:-D:-D
Weroniczka-hej-daj tej fajnej pogody trochę.
Sylwia-może i to prawda...a może tak jak Kata mówiła zdrętwiały...nie dowiem się,dziś już mówi że go nie bolą...:tak: zobaczymy wieczorem i w nocy.

u nas też masło nie margaryna.

brrrrrruuffff....nie cierpię koszul prasować :szok::szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
no to idz Katka-tylko uwazaj na inne chore maluchy...i daj nam znac potem:tak:

Kasia wlasnie mialam napisac to co Sylwka;-) jak byłam mała to tez bolały mnie nogi i to wlasnie od tego jak sie szybko rosnie.....no ale obserwowac go mozesz...moze to jednorazowe;-)

oj mój Krzyś tez sam sobie wszystko prasuje!!! ufff...ja zelazko uzywam moze dwa razy w roku:-D
 
no..mój się odstroił w mundur i pojechał....
babki szczuć na gajerek...:-D:-D:-D
że niby do szkoły-wykładać :szok::-D:-p

a...trzymajcie dziś kciuki-po 15-ej jadę na wizytę do ginka.
 
Ostatnia edycja:
Czesc poranne gaduly....:-);-)

Co do masla, to u nas od zawsze....:tak: Ja w ogole nie lubie margaryny, ona mi jakos zalatuje....:sorry:

Kasia- oczywiscie ze kciuki zacisniete... daj potem znac....
I ja tez koszul nie lubie prasowac, he he...ale prasuje, co mam zrobic....:sorry: Ale P tez umie wyprasowac jak przychodzi co do czego....:tak:

No i zapomnialam, co jeszcze i do kogo.....:baffled:
 
teściowa to potrafi zepsuć humor i radość z wycieczki. Zadzwoniła właśnie i z głosem łamiącym bardzo prosiła żebyśmy ostrożnie jechali na Śląsk żeby nam się nic nie stało. No i teraz będę ciągle myślała o tym i będę ciągle myślała o wypadkach na drogach. Zresztą już myślę:/ Normalnie zachowuje się jakbyśmy jeździli jak wariaci. Ja rozumiem że ona się martwi ale ten łamiący się głos... no i jej podejście do każdej chwili życia: że zawsze trzeba być ostrożnym bo okradną, bo będzie wypadek, bo dzieci mi z okien powypadają, jak wejdą do szafy to się poduszą itp. wizje. Masakra jakaś.
 
ciao ciao
u nas pieknej pogody ciag dalszy :tak::tak::tak:
normalnie bym wam poslala to sloneczko, ja juz zaczynam Zakiemu garderobe wymieniac :tak::tak::tak:
ale dzis siedzimy w domu bo @ nie daje mi pospacerowac, nie za ciekawie sie czuje, moze kolo domu w pilke pogramy jak skonczy sie na wspolnej ;-);-);-)

jutrzenka na kolacje byla zupa pomidorowa z pulpecikami, a lody byly na deser truskawkowo-bananowe pycha :rofl2::rofl2::rofl2:

weroniczka u nas moja mama tak zawsze sie boj, a juz nie daj boze zeby jej sie cos przysnilo to dzwonii z samego rana i kaze uwarzac jak mamy gdzies jechac, dlatego ja czesto gesto nie mowie jej ze gdzies sie wybieramy
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam :-)mam przerwe na amu:-)

ewe ja to mam wrażenie, że młoda odsypia teraz to co nie spała w niemowlęctwie :rofl2:
jateż mam takie wrażenie jeżeli chodzi o łukasza. jak był malutki to spał dwa razy na dzień po 40 minut a teraz potrafi spać raz ale za to 4 godziny:szok::szok::szok:
a wczoraj to już przeszedł samego siebie bo spał do 18.30 i to musiałam go budzić i wcale nie chciał wstawać:no:
paula- ale fajny kubeczek:tak::tak::tak:
jutrzenka- sama go strzygłam, siedział u taty na kolanach i cały czas mi się kręcił. Łatwe to nie było:no:
kasiamaj- ja też słyszałam że czasami nóżki dzieci bolą jak szybko rosną:sorry:a co do teściowej to nie wem bo może Łukaszowi zdążą odrosnąć zanim do niej się wybierzemy;-):-D:-Dpowodzenia u lekarza:tak::tak:
weroniczka- to udanej podróży:tak::tak:teściowa się po prostu martwi, jak ja z M. jechałam na wesele to moja mama dzień wcześniej opowiedziała mi że słyszała w telewizji że rodzice małego dziecka zginęłi w wypadku samochodowym i ze śnił jej się rozbity czerwony samochód:sorry:
 
Do góry