reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
Hejka Grudnióweczki :-)

Co do ozywionej dyskusji nt szczepień, to z tego co mi powiedziała lekarka, to pomimo bycia szczepionym w przeszłości przeciwko różyczce należy zbadać krew na odporność. Można bowiem nie być odpornym. Mi takie badanie zrobiono (za darmo w UK) gdy tylko powiedziałam, że próbuję zajść w ciążę. Natomiast położna tydizen temu, na mojej pierwszej wizycie, zbadała mi krew na 5 spraw: ogólna morfologia, grupa krwi, żółtaczka, syfilis i HIV. Oczywiście za friko, ale niestety oprócz ciśnienia krwi nie zrobiła nic więcej... Tak naprawdę to jedynie domowy test ciążowy zrobiony 2 razy "powiedział' mi, że jestem w ciąży :-) No i mam juz termin USG tutaj na 5 czerwca :) Ale jeszcze 4 dni i będę w Polsce na wizycie u ginekolożki :)

belka pytałaś, gdzie mieszkam na stałe - no więc w Szkocji, a korzenie mam wielkopolskie ;-) Pracuję nadal wytrwale i staram się nie wydać z naszą nowiną, ale po powrocie w środę idę "przyznać" się szefostwu i koleżankom....

Pozdrawiam Was wszystkie
 
Czesc Kobietki :-) jak Wasz ranek? Ktora wstac nie moze,a moze ktoras juz lazienke zaliczyla? Ja narazie siedze ale cos mnie zaczyna brac...:no:

zonkilek nie przemeczam sie,pracuje w biurze. Wczoraj mialam strasznie dlugi dzien bo nie bylo za bardzo pracy. A zreszta tyko w srody i piatki mam takie dlugie dnie. W reszte dni koncze okolo 13:00,a weekendy wolne. Najbardziej martwi mnie komputer. Siedze przy nim w pracy.

Etosha jak to dobrze ze Ty juz bylas na spotkaniu z polozna :tak: ja je mam dopiero w niedziele. Juz nie moge sie doczekac :-) Ale usg mam wczesniej bo 4/06 Akurat dwa tygodnie przed wakacjami w polsce. Bede mogla pochwalic sie pierwszymi fotkami Naszego Bobaska :-) A slyszalas ze te fotki sa platne? U mnie biora za nie £10, za jedno.
Ale czego nie robi sie w ciazy?


milego dnia Kobietki
 
Cześć Grudniówki:-p

Czesc Kobietki :-) jak Wasz ranek? Ktora wstac nie moze,a moze ktoras juz lazienke zaliczyla? Ja narazie siedze ale cos mnie zaczyna brac...:no:
No ja właśnie coś ostatnio wstać niemoge..:sick: Spie ostatnio po 12 godzin:szok: dziś wstałam o 12 hehe ale zato w dzień mnie nie przysypia:-p
Belka no to życzę nie-żyganka dzisiaj;-)

Wiecie co, wczoraj mój zrobił mi fotki brzucha wieczorem i.... brzuch mam o wiele większy niż wtedy w 5tyg, a dziwnym sposobem nie widać tego wogóle na fotkach:baffled: W spodniach mi już ciasno, ale jakoś zdjęcia nie oddały tego:-( Miałam wklejać w galerii ale chyba niema sensu...
No i niewiem czy pokazywać czy nie:confused: :confused: :confused:

No nic, miłego dnia lasencje;-)
 
Ataata dawaj swoj brzuchol :tak: Ja tez postaram sie dzis wieczorem nie byc taka leniwa i zrobie fotke i jutro wkleje. Mam ochote pochwalic sie juz tym co uroslo. A na wieczor rzeczywiscie widac :-)

Ja zaraz zmykam,narescie. Skocze na miasto troche, poogladam moze ciuszki ciazowe i musze prezentow popatrzec dla siostrzyczki :-p

Milego dnia Kobietki
 
No więc niestety ale nie wkleje zdjęć bo zasrany fotosik i empikfoto mi coś nie chcą wgrać fotek!!!:wściekła/y: Cholera siedze od rana na tych gównianych stronach i za przeproszeniem g**** z tego:wściekła/y: Jezu jaka jestem zła to wam mówie!!! Nie dość, że mam internet prędkości światła bo prędkość modemowa, na której wgranie 1 zdjęcia trwa chyba z 15 minut to jeszcze teraz nawet sie tego nieda zrobić!!! Musze chyba dysk sformatować bo mnie na dodatek co chwila wywala z neta:wściekła/y:
Wrrr:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:
 
Czesc Dziewczyny!!!!
Wlasnie wrucilam od lekarza juz jeste wszystko dobrze zagrozenie zniknelo:-) dzidzus rosnie:-) moge powoli wracac do codziennosci tyle,ze nie moge nic ciezkiego dzwigac i nosic na brzuchu(ale to normalne).Objawy mam dalej tyle ,ze doszyl mi czasem zawroty glowy(ale tylko wtedy gdy sie schylam).Juz mi naprawde kamien spadl z serca,ze wiem iz jest wszystko dobrze.Znow zawitam tu czesciej bo bede miala wiecej czasu na siedzenie bo tak to tylko lezalam.
Piszecie,ze dlugo spicie,az Wam zazdroszcze:-( bo ja wstaje z kogutem a klade sie spac z kurami:-( i jeszcze popoludniu jak lezalam to mi sie oko przymknelo na godz lub dwie.
Ale najbardziej sie ciesze,ze jest juz wszystko wporzatku i stan zagrozenia minol.Mam tylko pobolewania brzucha ale moj lekarz stwierdzil ze to jest normalne i nie mam sie zmartwic jak poczuje takze pobolewania macicy bo to tez normalne.
Mam nadzieje,ze u Was tez jest dobrze i dzidzis Wam rosnie.
Zycze wszystkiego dobrego i do jutra;-)
 
reklama
Cześć dziewczyny!

Fajnie, że juz Wam brzuszki się uwidaczniają... Mi chyba też :confused: ale ciężko stwierdzić, bo już od dłuższego czasu "oponka" się pojawiła od siedzenie przy biurku i nieróbstwa :laugh2: A że kłopoty z jedzeniem mi towarzyszą, to i trochę schudłam. Mimo wszystko brzusio jakiś jest :-)

belka ciekawi mnie, że masz spotkanie z położną w niedzielę... ja chodzę normalnie do przychodni, która jest czynna pon- piątek. Czy to jakaś prywatna położna?? Co do zdjęć USG to na zaproszeniu ze szpitala napisali że kosztuje 2f, czyli taniej u nas :happy: Jakbyś miała jakieś pytanka, co do wizyty u położnej czy coś - zapraszam.

Pozdrawiam i miłego wieczoru
 
Do góry