reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
no jutro pojedziemy do ikea :)) bo i tak musimy kupic lozka polowe hehee

a co wyskalas dziure w jednej polowie materaca :-D:-D:-D

ide sie kapac i pcia bo sie nie wyspalam . Mama do mnie zadzwoinla o 4:30 bo podobno miala ode mnie polaczenie i sie przestraszyla ze cos sie stalo. Kurde to nie mozliwe bo telefon mialam na podlodze a mam z klapka wiec nawet sie nie da zadzwonic przy zamknietym. Jutro pojade do niej to zobacze czy miala jakies polaczenie nieodebrane nad ranem. I juz nie pospalam potem wiec dzis musze sie wyspac po poniedzialek znowu do tyrki

dobranoc Stefnio moja droga rozmowczynio,

dobrej nocki dla Was hehehehe

paaa
 
Ostatnia edycja:
hej

jak sie macie

ja cóż jakoś brak mi weny nawet na czytanie za dużo pracy stresu jestem wykończona i w głębokiej depresji

napisze jak będę w lepszej formie
 
Kasiamaj, zdrowka dla Kubusia!!! Jejciu mnie tez za serce chwytalo jak mi mloda kaszlala... Nie dziwie sie ze zrabany dzien mieliscie... Mam nadzieje ze Kubik szybko wyzdrowieje:tak:
Viki, wspolczuje przezycia, ale najwazniejsze ze nic Wam sie nie stalo! I brawo dla Damiana, zuch chlopak i chyba stalowe nerwy ma , bo to na pewno tez dla niego przezycie bylo:tak:
Fajne te wysuwane wyrka dziewczyny:tak: Jutrzenka ja tez mialam tego typu co te kolorowe "cuda" tylko w ladnym brazie bylo... No i obie z siostra mialysmy podobne tylko moje ciut szersze bylo (ale nie pamietam wymiarow) w kazdym razie jak dla mnie bardzo wygodne bylo, tylko dla niektorych po rozlozeniu sie twardawe wydawalo, ale ja akurat takie lubie:tak:
Alex, no to najwazniejsze ze sie poprawia i za kilka dni calkiem zapomnisz o chorobsku:tak:
Weroniczka, fajne macie rozwiazany ten problem spaniowy u dzieci (o ile mozna by to tak nazwac:)) Trzeba sie niezle nakombinowac jak nie ma za wiele miejsca....ale za to wydaje mi sie ze sie dzieci bardziej zzyja ze soba:-):tak: A z tymi stolikami i tablica na scianie to jak w domowym przedszkolu macie:tak: Tak przytulnie to wyglada, a dzieciaczki maja cos swojego i osobistego - super!:-)
Grzechotka, glowa do gory! W koncu musi sie poprawic:tak:

I lece do lozeczka, bo R mnie na film juz od godziny namawia:tak:
 
hejo niedzielnie

ale dzis ladnie slonecznie tylko wiatr wieje. R pojechal z Kuba do sklepu bo frytki do obiadku i potem pobyli troche na dworze. R niestety przy niedzieli ale musial ulozyc drewno pod dachem to co nam wczoraj przywiezli bo tzv mowili ze moze sypnac sniegiem. Kuba mega zadowolony co chwile do tej kupki drewna podchodzil pokazywal.
Ale on pierdoła sie boi sniegu w bliskim kontakcie. Za chiny nie siadzie, nie dotknie a jak sie przeworci to jest oj ojj ojj. :-D:-D Tazke zedne turlanie po sniegu u nas nie wchodzi w gre :-D:-D:-D
On raczej spaceruje po rozwnym i mowi snieg snieg :-D. Przed domem bylo fajnie bo wieje tak ze akurat przed domem jest fajnie to sobie postalismy :tak: i pokrecilismy sie jak tata szczapy brzozy targal ;-);-):-)

Teraz pije kawke, kuba ma isc spac ale na moje nieszczescie dalam mu ksiazeczke taka z dzwiekami do wciskania i teraz siedzi wciska i mowi jakie to zwierze i tez taki dzwiek wydaje :-D:-D:-D. Takie ksiazeczki ma dwie, kupilam chyba z rok temu ale pewnie ze 2-3 m-ce ich nie widzial i sa jak nowe :-D:-D:-D

A dla malych posiadaczy Cebebies i nie tylko POLECAM styczniowy nr tej gazetki. Za cale 7,5 u nas kupa radosci. Gazetke oglada po sto razy i mowi jakie tam sa postacie z bajek (sa tam bohaterowie Dobranocnego, Charlie i Lola, Braci Koala, Fimbusiow, Smykow). Do tego byly 3 prezenty (hehehe w ramach tego 7,5;-)). 35 naklejek, cos takiego wygladajacego tak rakietka tylko srodek ma plastikowy z przyczepinymi na sznureczka kulkami i jak sie macha to wydaje dzwieki jak bebenek, ciche wiec do zniesienia ;-)). A to tego 3 rzecz u nas przeboj. Tekrutka powlekana folia wielkosci A5 i postaciami z dobranocnego i do tego flamaster. Flamaster ma skowke a na nim jakby gumka. Malujesz flamastrem i scierach i znow malujesz i scierasz.
Kuba stal przy tym od rana i malowaw. Mowie Wam jaki mial ubaw z tego scierania i jaki przejety byl.
Takze polecam za naprawde niewielkie pieniadze u nas mega zabawa. (w gazetce mozna tez kolorowac obrazki :tak::tak:)
Musze jeszcze zapolowac na drugi numer tej gazetki dobraocny ogord bo kuba bardzo lubi ta bajke, dostal na gwiazdke figurki bohaterow i to jego hit!!!:tak:

Grzechotka nie smutaj sie, wpadaj na bb postaramy sie odgonic Twoja depresje :tak:. Trzymaj sie kobietko.

Pryzybelka jak u Was czasowo, jak piszesz posta o 5h naszego czasu to u Ciebie 22 ???

dobra starczy bo znowu tyle napisalam i Was mecze moimi postami ;-)

my dzis standardowo, po obiedzie do rodzicow i tesciow a wieczorkiem chyba w domu

milego dnia
 
Ostatnia edycja:
Hej!

Niedziela się zaczęła beznadziejnie. Filip znów nawalił na dywan:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Chodził tak dwa dni i popuszczał po kleksie, bo wcześniej przez 4 dni nic. I dziś dałam mu czopek glicerynowy i narznął na dywan, ale na nocnik też. Mam nadzieję, że oczyścił się już całkowicie. Ja chyba oszaleję z tymi jego kupami.
Chyba pojadę na miasto się wyluzować.

Viki współczuję przeżyć. Na szczęście na strachu się skończyło i oby więcej nic takiego ci się nie przytrafiało.
Grzechotka a co jest?? Zarobiona jesteś chyba po same uszy. Daj trochę na luzz, bo się wykończysz kobieto.
Kasiamaj zdrówka dla Kuby:tak::tak:
Weroniczka fajnie muszą wyglądać te Twoje maluchy jak tak razem wszystkie śpią, albo siedzą przy stoliczkach:-)
Pryzy, fajny film oglądaliście;-)
 
my zrobilismy extra akcje. wyobrazcie sobie ze kupilismy to lozko dla Gai Hemnes do tego 2 materace, 2 lozka polowe i torbe drobnych *******ek i to wszystko wpakowalismy do naszego auta!!! nie moge w to uwierzyc hehe ja juz chcialam oddawac pod sklepem bo nie wierzylam ze sie zmiesci to wszystko ale jakos J poukladal. a Gajutek mial to wszystko gdzies bo przespala cala droge :))
 
witam plotkary :-)

hehe stefa w końcu to ikea nie? :-);-) nawet maluchem byś wywiozła :-D dobrze, że gajutka nie zapomnieliście :-D
ta seria ma fajne mebelki :tak:
kasia jak kubunio dzisiaj? :sorry2:
aaaaa pryzy to teraz oglądanie filmów się nazywa tak? :-p:-D
viki współczuję :szok: najważniejsze, że wyszłaś z tego cało :tak:
asia u nas na kupę zawołała dzisiaj pieluchy :-D byłam ciekawa bo nie robiła ze 3 dni a tak ciekała jak kot z pęcherzem ;-) siusia pięknie na nocnik (aż w szoku jestem, że zaskoczyła z dnia na dzień) ale kupka mimo mówienia, tłumaczenia do pieluchy :sorry2:
będziemy próbować...
jutrzenka ja kupuję młodej gazetki z bajkami, które lubi ale akurat tej bajki nie zna więc się nie skuszę :no:
grzechotka zakop dół! podesłać ci koparę? ;-)

młodej dzisiaj postrzyżyny zrobiłam choć musiałam ją przekupić ;-) może nie jest to wyczyn fryzjerski (paula jak zobaczy to się przewróci chyba :-D) ale wygląda słodko.
poza tym cały dzień siedzimy w domu. mała już się kąpie co by te włosy umyć.
a ja obkupuję neta ;-):-p
 
reklama
Wykończyła mnie ta "gówniana" niedziela, a tu jeszcze nie koniec. Filip namiętnie za każdym razem popuszcza w gacie. Dziś chyba z 10 majciorów poszło. Nie wiem, co to może być. Zwieracze mu popuszczały chyba:-:)-:)-(
Stefa, a po co Wam łóżka polowe. Na biwak jedziecie?;-)
Kata, gratki dla Kini chociaż za siusiu na nocnika. A z kupą widzę, że też lekko nie będzie, ech...
No i jak,czytasz "Bikini",jak wrażenia?
 
Do góry