reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Witajcie Kochane :-)
Wczoraj wróciliśmy i nie miałam siły już nic pisać, widzę, że muszę trochę nadrobić ;)
A jak było na urlopie?? Powiem, że super i 2 pażdziernika ruszam do Tomka na stałe ;-)
 
reklama
cześc Kasiu.
Jezu ale to szybko zleciało, przeciez dopiero co wyjeżdżałaś do Belfastu a tu jestes juz z powrotem...:confused:
Super że wyjazd sie udał, no ale szczerze mówiąc nie mogło byc innaczej;-)
E 2 października jedziesz już na stałe, no ładna data.... w moje urodzinki :-DZleci szybciutko
 
Witajcie laseczki!!!:-)
No Kasia, to musiało byc naprawde fajnie jak wracasz...Ale Tobie to dobrze:tak::-)

I to juz w październiku, no i bardzo dobrze, niech Wam się super układa;-):tak:

papa
 
Już się doczekać nie mogę, najchętniej wogóle bym nie wracała, ale chciałam być fair wobec szefa i mojej rodzinki ;-)
Szefa dzisiaj uprzedziłam no i cóż tylko życzy mi powodzenia, ale nie ma mi tego za złe ;)
Ale nie martwcie się, biorą ze sobą laptopa, zeby mieć łączność ze światem ;-)
 
witam

kasia widze ze wszystko układa sie pomyślnie, bardzo sie ciesze i zycze wam duzo szczescia.

a ja mam dzis jakis podły nastrój...
damian wciąż zakatarzony i nie wiem czy przypadkiem mnie nie zaczyna rozkładać....:baffled:
 
to i ja się witam.
Ja od samego rana tak okrutnie marznę że szok. Na polu tylko 10 stopni i do tego pochmurno.
Kasiu przywozisz nam cudowne wiadomości. Bardzo sie cieszę że życie się do Ciebie pouśmiechało.
Viki a Ty uważaj na siebie i walcz z chorubskiem zanim Cię tak na poważnie weźmie.
 
Ewciu, dopiero teraz doczytałam o Waszym wypadku...
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, ale domyślam się jaki stres przeżyłaś...
Trzymaj się ciepło i dużo wypoczywaj...
 
Witajcie Dziewczynki ;-)
U mnie troszkę lepiej. Łykam te leki i mam ciągle delirkę :baffled:
Dziś byłam na badaniach. Przeżyłam tę glukozę. Myślałam, że będzie gorzej, ale jakoś to zniosłam. Fakt, ulepek straszny!

Jutro wstępnie mam mieć przesłuchanie... Ale jakoś nie czuję się na siłach...

Kasiu, cieszę się, że urlop udany i takie fajne plany Ci się "kroją" ;-)
Powodzenia.

Miłego dzionka Kochane!
 
reklama
cisza i pustka ;-( nadrobiłam zaległości w czytaniu i pisaniu
ale energia już u mnie na wyczerpaniu :-(
obiadek, leki i chyba się zdrzemnę...
 
Do góry