reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

tak agata ale to bylo 8 lat temu:-)i wtedy chodzilam do innego gina.

nie wiem jak teraz lekarz podejdzie do sprawy bo ostatnio stwierdzil ze tak moze sie dziac i zebym sie nie martwila.tylko ze teraz brzuch twardnieje mi o wiele czesciej
no ale okaze sie w srode.
musimy byc dobrej mysli:-)
 
reklama
Dziewczyny ja też mam problem z twardnieniem brzucha i ze skurczami, często bolącymi....no i rozmawiałam o tym z moim lekarzem. Póki trwają ok. 30 sekund i nie są częste(kilka dziennie) to mam brać no-spe i aspargin. teraz jak biore leki nie mam często tych skurczy, a na początku miałam do kilkunastu w ciągu dnia.

No ale rzeczywiście lepiej pogadajcie z Waszymi lekarzami, zawsze będziecie spokojniejsze:tak:
Ale trzeba byc dobrej myśli!!! No!!!:-);-)
 
dzien dobry mamusie;-)

a tu jak zwykle cisza....
w lodzi nawet dzis słonecznie, ale prawde powiedziawszy nie umiem znalezc sobie dzis miejsca...nic mi sie nie chce.

wogole nie wiem jak wy, ale ostatnio znow odczuwam większe zmieczenie, robie sie bardziej senna:baffled:
 
cześć wszystkim.

U mnie pogoda dziś ładna, świeci słońce, ale co z tego jak mnie tez sie nic niechce...
Przed chwila wstałam i juz mam zwałe, niewiem co robić...

Viki ja mam tak samo, np nie zdażało mi sie uciąc sobie drzemke popołudniu a teraz od jakichs 2 tygodni codziennie musze sie przespac w ciągu dnia bo takto chodze jak przybita:baffled:
 
Witam sie i ja!
Ja tez ostatnio bardziej senna sie robie ale poprostu chodze przybita bo nie mam kiedy sie zdrzemnac w ciagu dnia;-)Mysle ,ze to przez brak slonca i mojego ulubionego ciepelka.Nadchodzi jesien niestety a z nia moj koszmarny nastroj.Zawsze mam jesienno-zimowa depreche:baffled::sorry2:
 
Witajcie!!!!:-);-)

A u nas nie ma słońca, jest pochmurno i podoba mi się taka pogoda:tak:

Ja ostatnio chyba za dużo myślę o porodzie, o tym wszystkim co bedzie...troche mnie to wszystko przeraża. Właściwie to bym chciała być po....to oczekiwanie tak sie dluży...

A jutro rozpoczęcie roku szkolnego, niestety ja na zwolnienieu a wolałabym uczyć dzieci. No i tak troszkę zazdroszczę mojemu mężowi, który zaczyna jutro kolejny rok pracy z dziećmi (całe wakacje na to czekał, taki stęskniony za swoją pracą)....:tak:

:-)pa
 
Dzień dobry wszystkim.

Ja też ostatnio jestem okropnie senna. A wieczorem to zasypiam już po 20. Jak tylko położę Stasia spać. I tak do rana. I denerwuje mnie to bo nie moge nic sobie oglądnąć. Mąż nagrywa kryminalne zagadki żebyśmy mogli sobie oglądnąć razem a ja już nie pamiętam kiedy udało mi sie dotrwać do końca. Normalnie szok.
 
witajcie dziewczynki!
kuracja odniosła sukces. czujemy się oboje dobrze. jeszcze dziś na noc ostatnia dawka leków.
z tego względu, że u nas pogoda słoneczna pokusiliśmy się nawet na spacer ze przyjaciółmi, którzy też będą rodzicami ;-) tylko, że marcowymi ;-)
(wrzucę fotkę do naszego albumu).

Ataata ja na twardniejący brzuszek dostałam poza nospą i magnezem - kalipoz. Jak to powiedziała moja gin "na uspokojenie macicy" ;-)
Przyciśnij we wtorek swoją gin, abyś się nie denerwowała.

U mnie jak na razie ;-) senności nie ma. Nocny marek ze mnie się zrobił...
 
reklama
Do góry