reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Kasia, U mnie tylko jedna kotka w domu, ale jak porozrywa i rozniesie po calym mieszkaniu papier toaletowy to tez mam full roboty:) I mimo, ze to kot, to jak obieram ziemniaki (a lubie to robic na podlodze) to mi sie chlapie w misce z woda, a potem otrzepuje na mnie. Oprocz tego ta kotka regularnie wskakuje do wanny i jest mocno w szoku jak tam czasem troche wody jest i rwie mi zaslonke prysznicowa (dlatego kupuje najtansze i mam zawsze zapas w domu;)), a jak tak sie czasem rozpedzila, to kilka razy juz udalo jej sie wyladowac w toalecie i oczywiscie cala lzienke zachlapac. A raz nawet jakims cudem spuscila wode w toalecie, a ja sie bardzo przetraszylam, bo myslalam, ze jakis obcy mi do domu wparowal, bo reszta domownikow siedziala w jednym pokoju:) Ale to sa uroki posiadania zwierzat i bez nich jakos tak pusto w domu i nie ma z kim "pogadac";-)

Dobra cioteczki, uciekam powoli, bo za godzinke musze wychodzic na USG. Trzymajcie kciuki za moje malenstwo i powoli mozecie obstawiac, czy bedziemy miec kolejnego facecika, czy panienke na Grudniowkach (o ile nam sie dupcia nie odwroci:-D )
 
reklama
Trzymamy kciukasy Pryzybelka :-)
Może w końcu jakaś mała dama się ujawni ;-)

Swoją drogą wesołą masz z Kićką :) Ja też bym jeszcze kotka przygarnęła, ale mój Tata i moje suczki raczej by tego nie znieśli ;)
 
ja niestety musialam zostawic swooja ukochana suczke z mama. nie moge jej zabrac bo jest ''rasa niebezpieczna'' i ich to nie obchodzi ze ma 12 lat. cale szczescie mama rozpieszcza ja i dba moze bardziej niz ja bo nie pracuje i duzo jest w domu.
dzieki za dostep do klubu. wlasnie z godzine czytalam. zdjecia zaladowane:-)
cale szczescie ze jutro piatek...padam ze zmeczenia.
viki jak bedziesz miala chwile to wrzuc mi przepis na fasolke po bretonsku ok?? bo kupilam polskiego jasia ale nie wiem dokladnie jak sie robi :-)
 
no dawaj dawaj!!
tylko dokladnie!! pamietaj ze masz do czynienia z osoba ktora musi mocno trzymac sie przepisu!
a i jak myslicie jak zrobie duzo to mozna zamrozic czy cos?
 
stefanka z tego co czytam to agata juz podała przepis na fasolke... zaraz zobacze co i jak tylko ze ja akurat fasolke tez robie "na oko" mam nadzieje ze przepis agaty ci sie przydał:-)

ja nawet nie zdychałam przez moją fasolke, a nawet w koncu z łatwością posiedziałam w kibelku co ostatnio nie czesto mi sie zdarza:tak:;-)
 
reklama
Agatka, dosc pozno wrocilam od tesciowej, ale na rano przygotowalam dla Was mala niespodzianke:)
Podpis mowi sam, za siebie:-), a reszte opisze na watku ze zdjeciami USG i wtedy Agatka sie przekona kto ma wieksza wredotke w brzuszku;-)
Ciesze sie jak wariatka i mam nadzieje, ze ten specjalista od USG sie nie pomylil (chociaz zawsze trzeba sie z tym liczyc:))
 
Do góry