Weroniczka
Klub grudniówek'07
Kurcze napiłam się wczoraj takiej dobrej kawki z mlekiem bo dawno nie piłam i naszła mnie ochota, no i teraz się męczę bo podrażniła mi żołądek i od wczoraj wieczór jest mi niedobrze. A na domiar tego jakiś kretyn zadzwonił do nas o godz. 0.45 i okazało się że sobie numery pomylił. No i potem spać nie mogłam do 3 a Staś jak zwykle wstał przed 6. Masakra. Dobrze chociaż że dzień jest taki przyjemnie chłodny i nie jest mi gorąco ani duszno.