Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[asiacur]

A to Jutrzenka!;-);-)Pewnie kasiorę przepiła i nie miała za co zapłacić;-);-);-)

 

[Magda_lenka]

Weroniczko Sto Lat!
Zdrowia, Siły i Wielkiej Pociechy z Twojej Trójeczki!

 

[elcia12]

cha Jutrzenka kase przepiła i nie ma czym zapłacic a co gorsza to to ze to łapówka była od dziewczyn ze swinki no i co było warto brac łapówke??// a tak pisała ze ni bierze hihihi
Stefanka - helołłłłłł napisz cos do mnie;-);-);-);-)
a Sylwia jak ja za toba teskniłam ze az siły nie miałam o tym pisaC :------(dobrze ze juz jestes ;-);-);-);-)
Pauladlaczego olałas moje wołanie o pomoc???

 

[asiacur]

Sylwia, czyżby? Coś tu Elcia imputuje...

Cicho jakoś się zrobiło na wątku... aaa, większość na baletach... Zmykam i ja, ale na białą salę. Dobrej nocki.

 

[joanna30055]

A mój bąbel dopiero usnął masakra
A to nasza JUTRZENKApolicji jej się zachciało

 

[daszka]

Dobry wieczór Wszystkim!
miło mi się zrobiło, dziękuję Wam Mamuśki!
Ostatnio mi tesciowa suszy głowę o to że Jaś powinien mieć rajstopy pod spodniami... a ja jakoś się nie mogę przekonać. Spodnie ma ciepłe (dresiaki) w domu jest koło 21 stopni i nie wydaje mi się żeby mu było zimno... no i co u Was w takiej sprawie? Chłopaki noszą rajstopki pod spodniami?
No na dwór jak wychodzimy to Jasiek na taką grubą mufkę w wózku że zimno mu nie jest, wiec tez mi się nie wydaje żeby "rajtki" były potrzebne...

buziaki

 

[Magda_lenka]

Daszka, wita po długiej przerwie )
U nas albo rajtki albo spodenki po domku, a na dworze i o i to ale bez żadnego okrycia. Weź pod uwagę że przegrzewanie jest gorsze.
Ja dobre rady o ubieraniu dziecka od każdego słyszę i wypuszczam drugim uchem

 

[daszka]

wiecie z tymi radami o ubieraniu to ja juz nie mogę... teściowa o rajstopach, a moja mama o spodniach ze ściągaczami na dole...

 

[jutrzenka]

a widzialyszcie TVN24 podobno jutrzenka tak szalala ze policja musiala interweniowac!! wlasnie ja scigaja bo z wytrzezwialki zwiala!

Oj Stefcia Stefcia

Ja juz wrocilam i wbrew wszelkim spekulacjom bylam kierowca na imprezei ktora zreszta byla bezalkocholowa, ale nie dziwie sie ze Wam tylko jedno w glowie.

Kubus byl zafascnowany kolorowymi swiatlekami tzn kolorofonami , patrzyl sie i byl w szoku, muzyki sie nie bal, tanczyl z mamusia na rekach a raczej mamusia tanczyla z nim na rekach . Wytrzymal do 21:15 bo juz tarl oczy i jak go ktos zaczepial to sie wtulal i jeczal. Przyjechalismy do domu, obmylam go prysznicem zjadl i od razu zasnal. Moj bohater, potem wkleje jakies zdjecie ale malo zrobilam

Co do spotkania to tez bylabym za tm zeby to gdzies na srodku zrobic, gdyby mialo dosc do skutku to zeby dziewczyny z polnocy i ze slaska mogly dojechac, bo na slask to od wiekszosci zz nas to kawal drogi i nie wiem czy to wypali, a tak gdzies na srodku to zawsze ktos da rade. Jak dla mnie Warszawa moze byc

Daszka u nas w domu albo rajstopki albo spodenki a na dwor rajstopki i dzinsy albo sztruksy

 

[Magda_lenka]

ja słyszałam całe lato o skarpetkach, teraz słyszę o bucikach, o kocu na dworze...a jest ciepło.Niestety babcie się opiekują młodym i wprowadzają swoje rady w czyny ale walcze walcze ;-)