Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[viki31]

dzien dobry

grzechotka a moze któraś herbatka powoduje ból brzucha? u nas tak było..tak samo zauwazyłam ze jak paweł dostaje jedzonko ze słoiczka to po bobo vicie ma własnie jakies boleści , niespokojny sen natomiast po gerberze wszystko jest super, tak ze tak jak kiedys jadł tylko bobo vite tak teraz przerzucilismy sie na gerbera
poza tym u nas kaszka ryzowa tez powoduje bóle brzucha wiec je tylko kukurydziana bądż wielozbozową czy pszenną.

ale zanim do tego doszłam to tez minęło troche czasu.
a dajesz kubie juz nabiał? wiem ze byl uczulony i np wystarczy mała ilość by wywołać kaszel. bóle itp/


dota no oczywiście ze aktualne:-) bedziemy w niedziele rano w gdyni tak ze zanim wyjade ustalimy konkretną godzine a ewentualnie bedziemy jeszcze miec kontakt telefoniczny.wiem ze bedzie ela ale czy aneczka dała znac?
i ty to sie tak nie szykuj tzn nie strój bo ja bede po nieprzespanej nocy wiec pewnie bede wyglądac jak potwór...

stafanka zapomniałaś o mnie?

asia dobrze ze temperatura spadła. wiem jaka to ulga bo u nas przy 3 dniówce praktycznie cały czas utrzymywała sie na granicach 39 stopni...

ela - pablo też wstaje miedzy 6 a 7 i jeszcze niedawno dawałam mu zabawki do lozeczka i potrafił tak z 30 minut siedziec i sie bawić..a teraz od razu jest ryk i trzeba go wyciagac.
wogóle to moj paweł zrobił sie taki mamicycuś ze szok. jak ide do sklepu i np cos oglądam to musze wózek ustawiac tak by mnie widział, a nie daj boze jak ktoś obcy do niego zagada...wtedy jest taki załosny płacz ze szok....
echhh

alex witka po urlopie;-)

paweł poszedł spac wiec idę umyć włosy i jakis makijaz zrobic....kurcze ostatnio nic mi sie nie chce....

 

[kal.aga]

Hej, hej, dziewczynki:-):-)
asia- może to faktycznie ząbki, miejmy nadzieję ,że już będzie dobrze. Powiem Ci że jak ja się pogodziłam z mężem,( choć wolałam żeby to on wyciągnął pierwszy rękę, ale się nie doczekałam) to wszystkie doły mi przeszły i lepiej się czuje. Faceci nigdy nas nie zrozumieją i chyba trzeba się z tym pogodzić.

A my śpimy wszyscy oddzielnie i z namiętnością też jest kiepsko, bo mąż chory i siły na nic niema. Lekarz chciał już go do szpitala brać, ale M. się nie zgodził, ale nie wiem czy się obejdzie bez szpitala:-(. Boję się żeby zapalenia płuc nie dostał:-(
Dziś spróbujemy starego domowego sposobu - stawiania baniek. Jeszcze tego nie robiłam, ale na pewno jest to łatwiejsze od robienia zastrzyków.

 

[Weroniczka]

Ela hop hop. Jestem :-):-):-)
Czuję się nawet nieźle ale czasu mi brak bo szyłam czapeczki dla dzieciaczków no i chłopaki się awanturują jak siadam przed kompem. Ale czapki skończone więc mam troszkę czasu. Teraz będę poszukiwaczką prezentów bo u mnie w rodzinie od października do końca stycznia gorący czas urodzinowo- imieninowo-świąteczny. w sumie 15 imprez "prezentowych" no i w tym wszystkim jeszcze maleństwo się pojawi Ach...
A dziś idę do lekarki po dwumiesięcznej przerwie ( taka długa przez Tadziowy szpital ). Mam u niej dużo wyników ważnych badań więc się troszkę stresuję

 

[sylwia.m]

Hej Hej dziewuszki:-):-):-)

Weroniczka na pewno wszystko będzie dobrze I wyniki będą super:-) U nas sam grudzień taki bardzo intensywny w prezenty Kilka osób ma urodziny a potem jeszcze święta Dobrze, żew taki grudzień jest az w roku

Asiacur fajne, że z Filipkiem lepiej:-) Kurcze, fajnie by było jakby już mu tak zostało

Kal.aga współczuję mężowi Tobie zreszta też, stawiania tych baniek ale co zrobic, jak mogą pomóc

Viki, Dotka ale Wam fajnie z tym spotkaniem Zazdroszczę Hehe i Elcia też się wcisnęła

Grzechotka biedny Kubulek:-(

Marcelinio jeszcze raz bardzo wszytskim dziękuje za buziaczki:-):-):-)

 

[alex3meyer]

Hej dziewczynki :-)
Stefanka- no w sumie prawda- wyroku nie mam, ale zostawilam tu P, wiec chcac nie chcac musialam wracac. Ale juz w styczniu pojade znow i tam roczek zrobie spozniony....:-)

Asia- no wlasnie, ja musze to bledne kolo w koncu zatrzymac, bo bedzie coraz gorzej. My to tak dopiero od kilku dni razem spimy, wczesniej Oliwier sam w swoim lozeczku slicznie spal, nie wiem co nagle sie stalo...?

A u nas poranej dosc ladny, zapowiada sie sloneczny dzien.
Zajrze pozniej:-)

 

[dotaZ]

hejka mejka kejka....:-):-):-)

Viki no Aneczka nic nie odpisała....Tak więc bedziemy chyba trzy....
A czy Ty bedziesz miała siły się z nami spotkać, po podrózy???Wiesz Elci najbadziej pasuje tak na 13:00 bo oni z dalekiego Elbląga....

ZDRÓWKA WSZYSTKIM:-)Filipku,Kubusiu

Weroniczka bedzie ok

uciekam do dzidziusia....paaaaaaaaa:-)

 

[Paula21]

Dzień dobry mamusiom i dzieciaczkom!!!

Weroniczka jeju dwa miechy zostały do rozwiązania... fajnie... niedługo księżniczka będzie z wami :-):-):-) rozrabia w swoim domku???

Alex tak to jest właśnie jak się nie ma kaski to jest w sklepach dużo fajnych rzeczy a jak się idzie na zakupy to odwrotnie... ;-)

U nas choroba się skończyła to powróciły dawne nawyki wstawania o 5!!! buuu...
Podobno Eurespal działał usypiająco. Fajnie bo spała do 7 i myślałam że tak jej zostanie... :---(

 

[kacha_wawa]

Hej Dziewczynki :-)
Przede wszystkim duuużo zdrówka dla Filipka i Kubusia
Weroniczka Ty się nam nie stresuj, bo wszystko będzie dobrze
Alex pocieszę Cię, że nie jesteś odosobniona w tym spaniu w trójkącie;-) Oliś spał sam w łóżeczku od urodzenia, generalnie teraz też śpi, ale codziennie o 3 się budzi i muszę go do łóżka brać ;-) W łóżeczku nie chce już dalej spać i by szalał do rana, a jak go tylko do łóżka wezmę chwilę poszarpie mnie za włosy, przytula się i śpi.
Ostatnio w ogóle straszna przylepa się z niego zrobiła i taki mamusiny cycuś, w sumie muszę korzystać, bo za kilka lat o całusa nie będę mogła się doprosić, bo będzie wstyd przed kolegami ;-)
Dotka, Viki, Elcia, ale Wam fajnie z tym spotkankiem:-)
Może ma któraś ochotę wpaść do Belfastu i zrobić mi porządki?? ;-)
@ się spóźnia 3 dzień, ale nadal nadziei sobie jakoś nie robię, poczekam kilka dni i dopiero zatestuję... A brzuch mnie napierdziela już od dobrych kilku dni :-(

 

[sylwia.m]

Kasia aaaaa tam będziesz czekac zrób dzisiaj:-):-)

 

[alex3meyer]

No Kasia, wyszukaj jakis ladny suwaczek....