Magda_lenka
Mamusia Wiktorka
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2007
- Postów
- 2 234
Kochane nikt nas nie będzie szanował jak same ie będziemy siebie szanowały! Taka jest prawda.
Powien wam na najlepszym przykładzie mojej mamy...użerała się z moim ojcem alhoholikiem...wysyłała na leczenie...potem się trzęsła nad nim, a on i tak wracał do nałogu i mieszał ją z błotem...kilka ostatnich lat było koszmarem...tym bardziej że jedyne źródło utrzymania to mała emerytura mojej mamy. Pewnego dnia się wykrzyła i powiedziała że skoro on nic nie robi, a jak coś dorobi to przechleje to z jakiej racji ma go karmić i przestała...zaczeła traktować o jak powietrze. I tak jak wczesniej wracał piany i wyzywał ją od najgorszych tak od tej pory ani słowem sie nie odezwie. I nawet stara się jej z oczu zejść.
Ale po co to wszystko te lata męczarni..jakby zadbała o siebie naście lat temu teraz byłaby szczęsliwa i młoda i my dzieci mniej byśmy się bały o nią i jej zdrowie, bo niestety depresje i nerwica robią swoje w organiźmie.
Dlatego myślmy o sobie...bo robimy wszystko dla tych baranów a oni zdają się tego nie doceniać i jeszcze za pare lat gotowi sią nam wytknąć że jesteśmy brzydkie, zmęczone i nie dabamy o siebie ( a to już z filmów ).
Więc po co to wszystko...
takie moje przemyślenia.
Powien wam na najlepszym przykładzie mojej mamy...użerała się z moim ojcem alhoholikiem...wysyłała na leczenie...potem się trzęsła nad nim, a on i tak wracał do nałogu i mieszał ją z błotem...kilka ostatnich lat było koszmarem...tym bardziej że jedyne źródło utrzymania to mała emerytura mojej mamy. Pewnego dnia się wykrzyła i powiedziała że skoro on nic nie robi, a jak coś dorobi to przechleje to z jakiej racji ma go karmić i przestała...zaczeła traktować o jak powietrze. I tak jak wczesniej wracał piany i wyzywał ją od najgorszych tak od tej pory ani słowem sie nie odezwie. I nawet stara się jej z oczu zejść.
Ale po co to wszystko te lata męczarni..jakby zadbała o siebie naście lat temu teraz byłaby szczęsliwa i młoda i my dzieci mniej byśmy się bały o nią i jej zdrowie, bo niestety depresje i nerwica robią swoje w organiźmie.
Dlatego myślmy o sobie...bo robimy wszystko dla tych baranów a oni zdają się tego nie doceniać i jeszcze za pare lat gotowi sią nam wytknąć że jesteśmy brzydkie, zmęczone i nie dabamy o siebie ( a to już z filmów ).
Więc po co to wszystko...
takie moje przemyślenia.
Ostatnia edycja: