reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Oszalałyście z tym spaniem chyba??;-)
Tak wcześnie uciekać??
Co do butelek to ja myję płynem, a przelewam wrzątkiem sporadycznie, jak jest akurat w czajniku :-pRaz na tydzień sterylizuję wszystkie butle i Oliśkowe przyrządy (nie mylić z narządami, sadystką to ja nie jestem) w sterylizatorze ;-)
 
reklama
Oszalałyście z tym spaniem chyba??;-)
Tak wcześnie uciekać??
Co do butelek to ja myję płynem, a przelewam wrzątkiem sporadycznie, jak jest akurat w czajniku :-pRaz na tydzień sterylizuję wszystkie butle i Oliśkowe przyrządy (nie mylić z narządami, sadystką to ja nie jestem) w sterylizatorze ;-)

no i przez ciebie poplulam monitor i na dodatek obudzilam malego jak parsknelam smiechem teraz bede musiala go usypiac, ale dowcip i tak mi sie podobal :laugh2::laugh2::laugh2:
 
Ewelinko, ależ to prawda, a nie dowcip:-p
Ucałuj Zakiego od cioci Kasi i przeproś za pobudkę;-):-)
Stefanka, Ataata a Wy gdzie się podziewacie???? Viki w pełni wytłumaczona, jakbym się tyle z T. nie widziała to też bym mu nie darowała, nie ma zmiłuj :-p
Niedługo Ty tak Ewelciu szaleć będziesz i w końcu grudniaczki doczekają się rodzeństwa:-p:-p:-pAle mam dobry humor, nawet kupa Oliśka na moim oku mi go nie zepsuła :-)
 
a wiesz to zle fluidy od kolezanek z zamknietego :))
a tak powaznie to jestem troche zmeczona bo dzis w szkole na praktykach bylam i musialam rano wstac...jakos wszystkie moje problemy wydaja mi sie zbyt blache zeby o nich pisac i was meczyc!!
 
Ale jakie to męczenie???? To co ja mam powiedzieć?? Non stop ględzę o naszych problemach... Stefcia Twoje problemy są naszymi problemami i po to tu jesteśmy, żeby je razem rozwiązywać:tak:
A zresztą już pisałam, że: we love You :-)
 
Hej dziewczyny. Jasiowi chyba po tym sojowym mleku znowu lepiej. Jutro dostanie jakieś owocki, a po jutrze może zupkę? Zobaczymy jak to zniesie.
A widzę że wszystkie mamy sezon na fryzjerów. Ja byłam dzisiaj i się wyżalę:baffled::no::wściekła/y::crazy:… Jak się umawiałam rano to wiedziałam , ze chce krótko-jak zwykle, ale jak już przyszedł mój Ł i dowiedział się że idę to mi powiedział żebym nie ścinała krótko bo będę głupio wyglądać: „Bo ty zawsze jak idziesz do fryzjera to masz ładną fryzurę ( czyt.długaśne włosy które się kompletnie już nie układają) a wracasz to są beznadziejne – bo ani krótkie ani długie czyli bez wyrazu…” . Normalnie wymiękłam. Wypytałam się to jak mam s obciąć: „najlepiej się nie obcinaj”:baffled:. Dodam że Ł chciałby żebym miała włosy długości 1 cm, a nie normalną krótką fryzurę… U fryzera powiedziałam że nie wiem jak ma mnie obciąć i było mi już wszystko jedno… ale i tak mu ładnie wyszło. Nawet kupiłam sobie wosk w tym salonie (czego nigdy nie robiłam) tak dla przekory i żeby sobie humor poprawić… Przyszłam i pierwsze słowa: ”Jasiek zobacz – mama wygląda jak kurczak”(mąż pracuje w rzeźni kurczaków, więc chyba gorszego porównania nie ma…) Nie powiem – załamałam się, a ponieważ miałam totalnie inną grzywkę niż zawsze – dłużśzą i skośną to się zamknęłam w łazience i ją skróciłam, żałuję że nie zrobiłam sobie przedtem zdjęcia, bo nawet wyglądałam inaczej. Miałam już wszystko w nosie i humor do bani. Potem było przepraszanie itd., więc mnie trochę udobruchał, ale i tak jestem na Ł zła, chociaż cały wieczór mi się dostawały przepraszające buziaki i przytulanie:dry:
Grzechotka –a widziałaś takie kubeczki ze słomką? A moja psina już też kiedyś zaliczyła czyjąś bułkę w parku, przymierzała się też z grubszą potrzebą zaraz przy czyimś piknikowym kocyku…
Łukasz i Kajunia – buziaki dla solenizantów
Babygirl- witaj i zagladaj na do nas na BB
Dota – mi Jasiek też raz narobił strachu bo gryzł sobie gryzaczka i w końcu patrzę , a on an policzku ma jakiś krwisty kawałek „czegoś”. Okazało się że to kawalątek dziąsełka znad dolnej wyrzynającej się jedynki…
Paula – jeśli cię muli to na pewno po tym sumie… zbieraj siły bidulo
KachaWawa – no to dobrze ze z Oliśkiem macie już mniej więcej ustalone co i jak, teraz tylko czekać na ten list… ale to dzielny chłopak, jak mamusia i będzie dobrze
Soida a próbowałaś krem Bepanthen? Może warto – on taki tłusty i z D-panthenolem, na szybko leczy wszystkie otarcia, więc może też pomoże
Ewedja – a nie da się jakiejś karty wyrobić, która potwierdzałaby że jestes ubezpieczona za granicą? Wtedy można chodzić do państwowych lekarzy w Polsce. Coś kiedyś mi mignęło na BB i zacznę niedługo szukać co zrobić żeby takie coś załatwić.
Viki pewnie szleje;-)
Pozdrawiam wszystkie Babki i maluszki – zmykam spać
 
Daszka to dawaj nam tu swoją foteczkę w nowym wydaniu:-) Ja już nie pamiętam jak fryzjer wygląda, a T. uważa, że powinnam włosy zapuszczać co mi się już nudzi;-) Najchętniej wzięłabym od niego maszynkę i się na zero obcięła:-)
 
reklama
Dam jakąś fotkę jutro, a jak szłam do fryzjera to tez juz myślałam czy na łyso sie nie ciachnąć, tak na złość Ł, ale za bardzo bym załowała, wiec wybiłam sobie z głowy:sorry2:
 
Do góry