witam was dzis po moim ciezkim dniu jakas wyzeta jestem i nie mam za bardzo humoru dzis, najwazniejsze ze moje kochane malenstwo po raz kolejny usnelo samo w lozeczku
ciesze sie ze dzieki wam dochodze do wprawy w wielu sprawach dotyczacych malenstwa DZIEKUJE WAM
i musze powiedziec wszystkim nowym mamuskom ktore beda chcialy tu dolaczyc ze ta na prawde jest dobry wybor bo wielu rzeczy mozna sie tu dowiedziec
magda_lenka ja tez nie nawidze na kogos czekac, i sama tez nie lubie sie spozniac, ale twoja kolezanka to juz chyba przegiela mogla dac znac ze wogole nie wychodzi i bylo by ok; u nas z wyparzaniem jest podobnie jak u ciebie Zaki wiecznia ma cos w buzi wiec juz na to nie reaguje, a czasami wstyd sie przyznac ale jak go mam na rekach i siedze przy kompie to nawet nie zorientuje sie a on juz mojego palca maltretuje i dopiero jak mnie zaboli to zauwazam co on robi
kacha_wawa ciesze sie ze z Olisiem wszystko dobrze sie rozwija, zobaczysz nie spostrzezesz sie a Olis juz bedzie sie do ciebie usmiechal po operacji a ty powiesz sobie "jaka ja bylam glupia ze tak sie balam"
dotaz ja tez sie przerazilam ta krwia mam nadzieje ze to jest tak jak mowisz z dziaselek i jutro to potwierdzi pani doktor, co do zamknietego to ja jeszcze tez nie awansowalam zeby moc miec do niego dostep i pewnie jeszcze bede musiala poczekac :-
-
-(
weroniczka a u nas dzis kompletne przeciwienstwo Tadeuszka, Zaki caly dzien wygadany jest nie poznaje go
a dziewczyny ja mialam dlugie geste wlosy ale po porodzie garsciami mi wychodzily i poszlam i obcielam na krotko i jest OK i nawet moj slubny jak zobaczyl fotke to byl zachwycony, a przed wyjazdem do wloch to chce jeszcze pomalowac ale jeszcze nie wiem jak, ale na zielono sobie nie pomaluje
paula mam nadzieje ze juz ci lepiej, i brzuszek juz nie dokucza
grzechotka jasne ze stesknilysmy sie za toba, ja tez czasami tak mam ze siedze i lampie sie w monitor i odswiezam tylko zeby zobaczyc czy napisalyscie cos nowego
; a mieszkanie pewnie i tak predko sprzedacie, moze baba jutro zadzwoni
soida nam na poczatku lekaz tez powiedzial ze maly ma AZS i przepisal bebilon pepti a maly po tym mleku plakal nie mogl sie zalatwic wogole a jak juz mu sie udalo to kupa byla wstretna zielona i smierdzaca i ja odstawilam to bebilon pepti a malemu uczulenie samo przeszlo i juz nie wrocilo wiec to pewnie nie AZS, ale poniewaz ja w polsce nie mam ubezpieczenia to chodze prywatnie i pan doktor do ktorego chodze wie ze mieszkam na stale za granica i wiecznie wynajduje nam jakies choroby i kaze do swoich znajomych lekarzy chodzic zeby dac im zarobic, dlatego tez juz nie chodze do niego (zaznaczm ze to jest ordynator noworodkow u nas w szpitalu)
viki mam nadzieje ze jutro znajdziesz choc chwilke i wpadniesz napisac nam jak wrazenia z pierwszego wieczoru z Valdim
nie szalejcie za bardzo
monia wybaczamy ci ze nie piszesz takich dlugich postow jak wczesniej, praca jak zawsze jest wyczerpujaca a ty i tak na dwie zmiany dajesz wiec najwazniejsze ze masz czas wstapic i pozdrowic nas :-):-):-)
sylwia m wloszki moze nie pala, ale sa lepsze poniewaz we wloszech jest legalna aborcia wiec jak zachodza w ciaze to pyk i usuwaja i pozniej jak juz maja z 40 lat to pierwsze dziecko rodza, ja jak rodzilam to sie na mnie krzywo patrzyly jak to 25 lat i juz dziecko rodzi, to musiala byc wpadka
pisze ten post tak dlugo ze jak zaczynalam to byla 1044 strona a jak koncze jest 1046, ale teraz juz koncze bo swoje rekordy w dlugosci postu pobije, jeszcze lepiej bo jak juz zapisalam ten post to na 1047 stronie wyladowal i teraz juz edytuje
ha a co do mojego mezusia to jak jeszcze bylismy we wloszech i maly mial nie caly miesiac i musialam wyskoczyc do lekaza na chwile to nie bylo mnie w sumie ze dwie godziny no i jak wrocilam mezus siedzial z malym narekach w lozku (maly spal) i powiada mi ze maly go ARESZTOWAL i ze nawet do lazienki nie mogl isc, on po prostu sie bal ze jak go polozy to sie obudzi i bedzie plakal a wiec wolal siedziec i sie nie ruszac