reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

kurde tez dopiero teraz przeczytałam ten atrykuł i znow mam mieszane uczucia....cholercia..


a moj pablo zjadł o 19 200 ml kaszki i po chwili wszystko zwymiotował....masakra jakaś ..wszystko obrzygane...zasnął na 15 minut i chyba go glod obudzil bo żoładek pusty:baffled: plakal i plakał balam sie dac mu mleko ale po 20 minutach pękłam i dałam mu cyca...teraz spi, ale zastanawiam sie dlaczego zwymiotował i mysle ze chyba za duzo zjadł bo godzine wczesniej wypil jeszcze sok i chyba mial pelny brzusio:sorry2:
 
reklama
:baffled: Wiktor nie chce mi zasypiać w łóżeczku :baffled: od kilku dni tylko cycuś :baffled: przepraszam - nei cycuś tylko dwa. A z kaszki musiałam zrezygnować bo Wiktorek miał straszne gazy i zatwardzenie.

Viki może rzeczywiście miał za dużo.
 
Viki ja miałam dzisiaj top samo z rana tylko że wydawało mi się że Marcel zjadł bardzo mało a chlustnął tak że szok. Nawet nie wiem czemu bo później było wszystko ok.

Patrzycie na " Na Wspólnej"???? Ale się wzruszyłam jak ten mały się urodził. Ten najwspanialszy moment w moim zyciu się mi przypomniał:tak::-)
 
:-) Jestem jeszcze 6 stron do tylu z czytaniem, ale sie chociaz przywitam, zanim pojdziecie spac:tak:
Napisze trylko ze moje dziecie sie dosc marudne robi przez dziaselka, ale narazie do wytrzymania, choc zal gdy placze i chyba ja zaczynamy rozpieszczac:baffled:

A zaraz uciekamy na spacerek, bo wczesniej nie dalam rady, tak sie zle rano czulam, ale na szczescie jak reka odjal i jest w porzadku:-)

Zamelduje sie jeszcze wieczorkiem;-)
 
hej
mam marny humor dziś więc nie będę dzis bardzo sie rozpisywać:baffled:

albo idę spac bo wcale nie mam weny dobranoc
 
Witam!

Sylwia to samo sobie pomyślałam, aż stanęłam nad łóżeczkiem, spojrzałam na swojego skarbeczka i się rozczuliłam:rofl2:
Jutrzenka u nas też podobno wymagają badania zanim się skończy macierzyński ale :angry: w kadrach się babki zakręciły i gdybym sama się nie zainteresowała toby nikt nie zauważył że mam do pracy wrócić:crazy:
Paula, Pryzybelka biedactwa malutkie z tymi bolącymi dziąsełkami ... mój Wiktor to już sam nie wie co do tej buźki wpakować:baffled:
Grzechotka super, że Kubuś dzielnie zniósł szczepienie i że tymi naroślami nie trzeba się martwić:-) A z kapciami teściowej :-D:-D:-D
Weroniczka mam to samo ... poodbijane tłuste stopy na bluzkach!! Zeszły tylko z podkoszulków, które można prać w 90 stopniach:wściekła/y: A poza tym to niezłe masz poczucie humoru ... :-D:-D:-D
Kasia widzisz jakiego masz samodzielnego syna!!!:-)
Magdalenka nawet nie strasz że nam się dzieci oduczą usypiania w łóżeczku!! Mój Wiktor ostatnio na wózek się obraził i w dzień nie chce w nim spać ... a dodam, że wiecznie jest śpiący!!:crazy:
Ataata gratulacje dla supermenki Darii;-)
My grupy krwi nie mamy oznaczonej, a jeśli chodzi o fotelik to ja wcale nie mam bazy a ostatnio nie wypinam w ogóle fotelika z samochodu, bo i tak klocek Wiktor w tym foteliku jest nie do uniesienia ... tylko jego wsadzam i zapinam go pasami z fotelika i JUŻ! A i jeździ z tyłu ...:-)

A propos samochodu ... to znów dziś w pobliżu domu był Tata i musieliśmy podjechać po niego ok.20km i .... kurde odpadła mi rura wydechowa!!!!:angry::angry::angry::angry: Szlag by to .... bo tu od poniedziałku do pracy, a tu bez samochodu zostałam!! I kłopot bo do mojego autka oryginalna rura kosztuje 2 tys.:szok:, ale na szczęście udało mi się znaleźć tłumikarza co mi ją posztukuje i wyjdzie znacznie taniej ... ale co za pech!!:crazy:
I mam dość, bo nie dość że się nerwów najadłam to jeszcze wiecie jaki obciach!!!:crazy::zawstydzona/y::baffled: Tłukłam się na całe miasto!!!
Na dodatek jeszcze musiałam do ginki jechać po recepty ... I jeszcze potem musiałam Ł odwieźć spowrotem bo on tylko do domu przyjechał ... się wykąpać:baffled:. I tylko mnie wkurzył bo wysłał babę samą do warsztatu a potem pretensje że za drogo:angry:

A poza tym muszę pochwalić mojego brzdąca ... skubaniec jeden, zaczyna mi siadać!!!:tak: W leżaczku gdy mu nóżki przytrzymam on sobie główkę podnosi i całe ciał
ko za nią idzie!! No i muszę go zacząć przypinać bo będzie jak u Dotki:baffled:
 
Monia brawo dla Twojego Wiktorka ze tak ładnie już próbuje siadac :tak:
Przykro mi z powodu samochodu :baffled:
A z tym zasypianiem to ja mam nadzieje przejściowe, bo u nas tez dziąsełka dokuczają. Cały dzień najchętniej spędzałby na rękach u mamy ciumkając rękaw od mojej bluzki :dry: co się musze nagimnastykować żeby sobie sam poleżał :crazy: a o wóżku i spacerach już nie mówię. Viki chyba przechwaliłam go że potrafi czasami pospać długo na dworze, od naszego spotkania najdłuższy sen na dworze - pół godz. Dzisiaj to w ogóle nie chciał mi zasnąć w wozku a zmęczony bardzo. Dopiero mi w nosidełku zasnął :baffled::crazy: Jezuuu jak mu tak zostanie to ja się pochlastam !
 
witam
ledwo co przeczytałam te stronki
u nas ok bylismy dzis na usg bioderek naszczescie wszystko ok nie trzeba pieluszki uf:-):-):-):-)
GRZECHOTKA ja tez nie moge zgubic tych kilogramów i tez nie mam w co sie ubrac ,mi zalega jeszcze 12 kg przed ciaza wazyłam 48/50 kg nie chciałabym tak schudnac bo wtedy wygladałam jak suchar gratuluje 1 przespanej dobrze zniósł szczepienie przez kubusia i super szczepienie wam poszło a no i kapcie odkup tesciowej hehe
VIKIciesze sie ze PABLO
ATAATA super ze mała pokochała swój wozio i super ze nie płakała na pobieraniu krwi , grupy krwi mała nie ma :- mała jezdzi z tyłu bo ja nie mam prawka a fotelik mam bez bazy i jest na pół lezaco
JUTRZENKA krzesełka jeszcze nie mam a co do fotelika to mysle ze to jest kazdedego sprawa indywidualna ale co racja to racja ze dzieciom lepiej sie spi na lezaco a z jedzeniem małego to moze faktycznie ma gorszy dzien ty sie zle czujesz bo pogoda nie ta to i moze on tez
SYLWIAja ci zazdroszcze tego zlotu czarownic tez bym chciała miec takie spotkania
ANECZKA ja tez podzielam twoje zdanie na temat wiary a za fryz to niezle zabuliłas ale ci pasuje slicznie wygladasz
PAULA biedna ta twoja julcia moja oliwka czasem tez mi tak marudzi, gratuluje szczepienia ze tak poszło ładnie , a jaka ty bys mi fryzurka poleciła odrazu mówie ze nie lubie krótko
MONIAwspółczuje wczorajszej bieganiny jak ty se dajesz rade podziwiam cie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a z ty autem to zeczywiscie pech a moja oliwcia juz dawno tak sie podnosi ,na przewijaku to se jeszcze raczka pomaga,i niedługo mysle ze sama usiadzie myslałam ze wasze szkraby tez tak robia
KASIA swietny macie z oliskiem humorek,, super , tak trzymac!!!!!!!!!!!!!!!!! a z tym robactwem to tez tak mam najmniejszy pajak mnie obrzydza bllllle
WERONICZKA co do plamek oliwkowych to ja tez takowe posiadam
DOTKA a z tym koniem to dobre usmiałam sie ze szok nawet mójT sie usmiał
ja co roku kupuje i zakładam taka sietke -to jakos sie nazywa -w rossmanie
kupowałam
o stefki nie ma?
MAGDALENKA cos jest chyba w tych zabkach bo oliwka tez wszystko do buzi bieze najlepiej to moje palce a jak jej zabiore to płacz no i ciezko jej samej zasnac musi mamusia po nosku pogłaskac i paluszka dac do potrzymania oby nie było gorzej



a po za tym to muszer oliwke pochwalic taka grzeczniutka cały dzien była ze szok u ortopedy bardzo długo nam zajeło bo lekarz sie spóznił potem zakup i wogóle nie marudziła nawet mamusi butki pomogła wybrac kochana moja twu twu zeby nie zapeszyc
dobra bo sie rozpisałam
a gdzie
wszystkie wybyły ? jak pójde spac to wszystkie skocza
Ewejda , Stefcia Ataata I TAK DALEJ WSZYSTKIE PO KOLEI GDZIE JESTESCIE?
 
reklama
Magda moze to tymczasowe z tym usypieniem, OBY :tak::tak:.

Viki moze rzeczywiscie za duzo zjadl i zoladek sie zbuntowal.

Sylwia nie ogladam tego serialu ale jak widze takie sceny to tez sie wzruszam. Moj tata mi kiedys nagral zabieg cesarskiego ciecia i jak ogladalam to tez mi sie wyc chcialo bo mi sie moje ciecie przypomnialo i jak malego wyjeli z brzuszka.

Pryzybelka witaj o innej porze niz zwykle :tak::tak::tak:

Grzechotka glowa do gory

Monia bidulko wspolczuje problemow samochodowych :no::no:. A i gratuluje dla zdolnego synka. BRAWO. Moj juz te nie za bardzo lubi lezaczek bo ma faze na wiercenie sie i podnoszenie tylka do gory i robi tak tez na lezaczku i tylek z materialem ciagnie do gory i na bok sie kladzie. Jeszcze nie siada tak Wiktorek ale podnosi glowe i bawi sie tymi szelkami co go przypinam :-D

Elcia super wiesci, ciesze sie razem z Toba
 
Do góry