reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudnióweczki u lekarza

Może po schodach wchodzilas przed wizytą? Albo co innego?

Napisane na GT-I9300 w aplikacji Forum BabyBoom
szłam ok 500 metrów do lekarza, przyznaję też, że trochę był stres :(
Lena, a kawę pijesz?
Generalnie wizyta u lekarza bywa stresująca więc być może to akurat było przyczyną wysokiego ciśnienia. Koniecznie mierz w domu i oby było w normie.


f2w3yx8d53zjrig5.png
kawy nie pijam zupełnie, mało solę, to chyba nie wynik diety...
Dokładnie mierz i zapisuj sobie, razem z godziną i wynik ciśnienia.
Staraj sie mierzyć mniej więcej o podobnych porach. Można przywyknac [emoji6].
Sól podnosi ciśnienie do tego przyczynia się do odkładania wody w organizmie i puchnięcia. Ja ograniczyłam, nie zrezygnowałam całkiem bo bez soli wszystko mdle dla mnie a to znowu mnie muli.
Bedzie dobrze.
Mi kazał zwrócić uwagę, na zawroty głowy, ból głowy, szumy w uszach itp to wszystko od skoku ciśnienia może być.
U mnie tak sie objawila gestoza, czyli zatrucie ciążowe w ciąży z Filipem. dlatego tak kontrolują u mnie to ciśnienie.
Ty może poprostu byłaś zmęczona, zdenerwowana wizyta, być może gorąco było itp. Jednorazowy skok ciśnienia jeszcze o niczym nie świadczy.
Sprawdzaj sobie ciśnienie w domu jak już dostaniesz ciśnieniomierz. Zobaczysz że w domu na luzaku, ciśnienie będzie niższe.tego ci życzę.

Napisane na D6503 w aplikacji Forum BabyBoom
Będę mierzyła. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy. Dzięki dziewczyny! Z wami jakoś tak człowiekowi lżej.
 
reklama
Lenam77 powodzenia na dzisiejszym połówkowym
ja jestem nieprzytomna, spałam w nocy może ze 2 godziny i jeszcze na dodatek mój D obudził się o 3.30 tylko po to, żeby się ze mną pokłócić. Nie wiem jak wytrwam dzisiejszy dzień.
 
Lenam77 powodzenia na dzisiejszym połówkowym
ja jestem nieprzytomna, spałam w nocy może ze 2 godziny i jeszcze na dodatek mój D obudził się o 3.30 tylko po to, żeby się ze mną pokłócić. Nie wiem jak wytrwam dzisiejszy dzień.
Ty dzisiaj też wizytujesz !?

o co można się poklocic w środku nocy?

Tulam mocno.
 
Ty dzisiaj też wizytujesz !?

o co można się poklocic w środku nocy?

Tulam mocno.
Tak, dziś mam połówkowe. Może wreszcie się dowiem kto tam w brzuszku mieszka.
A w środku nocy można się pokłócić i to bardzo, począwszy od tego, że D miał do mnie pretensje, że zasnąć nie mogę, bo się martwię, a przecież powinnam spać, a nie się martwić. Poza tym on spać przez moje dyszenie nie może. A tak w ogóle to zaczynając od tych tematów doszliśmy nawet do jego córki i tego co mam mu do zarzucenia w pewnych kwestiach z nią związanych. generalnie to ja byłam sfrustrowana tym, że spać nie mogę, a mój D jak się go obudzi to zawsze musi się wydrzeć na tego co go obudził. Tak jakby moją winą było to, że mam katar i że spać nie mogę. No masakra.
 
Tak, dziś mam połówkowe. Może wreszcie się dowiem kto tam w brzuszku mieszka.
A w środku nocy można się pokłócić i to bardzo, począwszy od tego, że D miał do mnie pretensje, że zasnąć nie mogę, bo się martwię, a przecież powinnam spać, a nie się martwić. Poza tym on spać przez moje dyszenie nie może. A tak w ogóle to zaczynając od tych tematów doszliśmy nawet do jego córki i tego co mam mu do zarzucenia w pewnych kwestiach z nią związanych. generalnie to ja byłam sfrustrowana tym, że spać nie mogę, a mój D jak się go obudzi to zawsze musi się wydrzeć na tego co go obudził. Tak jakby moją winą było to, że mam katar i że spać nie mogę. No masakra.
skad to znam...rano dzwonil i mowi jeny jak chrapalas...ten twoj katar mnie wykonczy...no naprawde mi go zal :D
 
reklama
Do góry