Grudniowe mamy 2023 🎅

[cmaria]

Cześć właśnie założyłam konto, bo szukam miejsca dla siebie. Prawdopodobnie będę miała drugiego maluszka na początku grudnia. Robiłam tylko test ciążowy, jestem w UK i za 2 tygodnie wracam do Warszawy, więc będę potwierdzać ciążę pod koniec pierwszego trymestru

 

[cmaria]

Tak. I prowadzić ciąże i potem rodzić.
Jak będzie nie okej to wybiorę pewnie Żelazną bo tam mi rozwiązywali ciąże pozamaciczną i w sumie było okej

Planowałam rodzic w medi, ale na szczęście zdecydowałam się inny szpital. W medi bym się nie wypłaciła za dodatkowe leki ratujące życie i transfuzje. Teraz będę miałam dużo problem z wyborem szpitala, bo musi mieć minimum 2 stopień referencyjności, mieć dostęp do dobrych porodów rodzinnych bez zbędnych procedur medycznych oraz z opcją szybkiej cesarki, jakby była taka konieczność. Żelazna mnie nie przekonuje, Karowa ma złe opinie, myśle o Południowym.

 

[Afja-Anetka]

Planowałam rodzic w medi, ale na szczęście zdecydowałam się inny szpital. W medi bym się nie wypłaciła za dodatkowe leki ratujące życie i transfuzje. Teraz będę miałam dużo problem z wyborem szpitala, bo musi mieć minimum 2 stopień referencyjności, mieć dostęp do dobrych porodów rodzinnych bez zbędnych procedur medycznych oraz z opcją szybkiej cesarki, jakby była taka konieczność. Żelazna mnie nie przekonuje, Karowa ma złe opinie, myśle o Południowym.

czemu Żelazna Cie nie przekonuje?

 

[olka11135]

Planowałam rodzic w medi, ale na szczęście zdecydowałam się inny szpital. W medi bym się nie wypłaciła za dodatkowe leki ratujące życie i transfuzje. Teraz będę miałam dużo problem z wyborem szpitala, bo musi mieć minimum 2 stopień referencyjności, mieć dostęp do dobrych porodów rodzinnych bez zbędnych procedur medycznych oraz z opcją szybkiej cesarki, jakby była taka konieczność. Żelazna mnie nie przekonuje, Karowa ma złe opinie, myśle o Południowym.

Ja miałam już 2 spoko porody i nie sądzę żebym się nie wypłaciła bo na szczęście dobrze zarabiam i nie muszę brać kredytu czy się zapożyczać żeby tam rodzić. Pierwsze dziecko urodziłam w Bielańskim, drugie w Orłowskim. Może i bym znowu urodziła w Orłowskim ale go zamknęli

W sumie to podziwiam że decydujesz się na kolejną ciążę przy takich przejściach. Ja jednak zawsze wolę chronić to dziecko co już jest na świecie

 

[olka11135]

czemu Żelazna Cie nie przekonuje?

Bo jak każdy szpital też ma swoje minusy. Parcie na SN. Przeludnienie. Częste odsyłanie pacjentek.

 

[cmaria]

Ja miałam już 2 spoko porody i nie sądzę żebym się nie wypłaciła bo na szczęście dobrze zarabiam i nie muszę brać kredytu czy się zapożyczać żeby tam rodzić. Pierwsze dziecko urodziłam w Bielańskim, drugie w Orłowskim. Może i bym znowu urodziła w Orłowskim ale go zamknęli

W sumie to podziwiam że decydujesz się na kolejną ciążę przy takich przejściach. Ja jednak zawsze wolę chronić to dziecko co już jest na świecie

Właśnie my mieliśmy powikłania, których koszty leczenia w prywatnym szpitalu mogłyby wynieść kilkadziesiąt tysięcy. Jak czytałam umowę z medi, to koszt samej jednej transfuzji wynosił około 10 000 zł. Moje koleżanki ogólnie były zadowolone z opieki w medi - ja bałabym się ryzykować. Do tego w przypadku powikłań dziecko trafi do innego szpitala, a mama szybko wyjdzie do domu. W szpitalu na NFZ jednak łatwiej jest zostać na czas dłuższej hospitalizacji dziecka.

 

[Elph]

Ewentualnie może być to tłumaczenie lekarzy z gorszym sprzętem

"aby usłyszeć bicie serca dziecka wcześniej niż 10 tydzień ciąży, ultrasonograf musi być dobrej jakości"

Nie dowiemy się prawdy bo na polskich stronach nie ma żadnych badań i potwierdzeń dlaczego nie można. Jest tylko sucha informacja bez wytłumaczenia.

Kiedyś czytałam o tym artykuł na mamie ginekolog i podawała naukowe źródła. Wiem że to kontrowersyjna postać ale jeśli podaje źródła to dla mnie ok
Sama jestem ostrożna i wolę nie słuchać serduszka za wcześnie. Ale w pierwszej ciąży gin na NFZ nawet nie pytał, tylko włączył na kilka sekund (to był 8tc). Na szczęście nic się nie stało i pewnie w 99,9 procent przypadków też tak będzie. Jednak teraz planowałam mówić lekarzom że nie chcę słuchać, aczkolwiek z emocji zapominałam, na szczęście ta wczorajsza babeczka sama mówiła że nie słuchamy jeszcze serca

Z tego co pamiętam jest karencja więc nie da się zajść w ciążę i zwiększyć pakietu żeby łapał poród
Ja akurat SN ale zależy mi na tym większym pokoju i dłuższym pobycie. Więc jak liczyłam z pobytem ojca itd. To wyjdzie nam ok 35 tys

No i mi zależy na prowadzeniu ciąży w szpitalu u Jastrzębia a nie gdzieś w placówce a to chyba też nie wchodzi w te pakiety pracownicze z tego co wiem. Tylko zniżkę masz zamiast 5500zl to 4 tys.

A to jak zależy Ci głównie na pokoju to nie macie w Wawie opcji szpitala na NFZ ale dopłacenia do pokoju? Ja tak rodziłam, płaciłam za sam pokój i było to koło 1000 zł za dobę. Niemało ale jednak dużo mniej w porównaniu do całego porodu prywatnie. Teraz na pewno też będziemy korzystać, tylko muszę jeszcze znaleźć osobę towarzyszącą do pokoju bo nie mamy z kim zostawić dziecka na 3 doby

 

[cmaria]

czemu Żelazna Cie nie przekonuje?

jeżeli trafisz na dobrą położną i dobrego lekarza, to będzie to świetne miejsce na poród, ale jeżeli trafisz ma położną, która zignoruje złe wyniki ktg, będzie naciskała na błyskawiczny SN, na koniec wypchnie na siłę dziecko z brzucha i doprowadzi do powikłań, to średnio chce się tam rodzic drugi raz.

Dlatego szukam innego szpitala niestety nie kwalifikuję się do porodu domowego, ale ciagle mam nadzieję na SN.

 

[Elph]

Dziewczyny a znacie jakąś apkę ciążową która pokazuje kalendarz ciąży na zasadzie że można łatwo sprawdzić jaki będzie wiek ciąży w przyszłości? W sensie np patrzę na 12 marca to mi wylicza 12+1 przykładowo. Bo te co używałam jednak pokazują tylko wiek ciąży na dzień bieżący.

Swoją drogą śmieszną apką jest himommy, codziennie wiadomości od naszego dziecka

 

[cmaria]

Ja miałam już 2 spoko porody i nie sądzę żebym się nie wypłaciła bo na szczęście dobrze zarabiam i nie muszę brać kredytu czy się zapożyczać żeby tam rodzić. Pierwsze dziecko urodziłam w Bielańskim, drugie w Orłowskim. Może i bym znowu urodziła w Orłowskim ale go zamknęli

W sumie to podziwiam że decydujesz się na kolejną ciążę przy takich przejściach. Ja jednak zawsze wolę chronić to dziecko co już jest na świecie

A jak oceniasz Bielański? W sumie nie znam nikogo, kto tam rodził.

W decyzji nie ma niczego do podziwiania - powikłania mogą się zdarzyć w każdej ciąży, ale ponad 90% dzieci rodzi się zdrowa. A ogólnie nie mam znacznie zwiększonego ryzyka powikłań podczas drugiego porodu.