Wiesz mnie to nie interesuje bo w pracy mam lux med. Może jak masz pracowniczy to zależy jaki. Ale wiem że ostatnio było o to na grupie Warszawskiej i było o tej karencji
Ja w żadnym wypadku nie twierdzę, że szpitale na NFZ są złe. Sama urodziłam dwoje dzieci na NFZ. Ale jestem już stara i wymagajaca. Np już weźmy te Żelazna no mogę mieć lekarza, mogę mieć położna ale nadal nie da mi 100% gwarancji że mnie w ogóle przyjmą do porodu, a potem że dostanę salę jedynkę.
To że ten lekarz pracuje tylko tam to jedno. Ale przede wszystkim mi zależy na komforcie. Chcę mieć pewność że mnie nie odeślą. Że będę miała pokój z mężem i spokój. Dla kogoś nie jest to warto nawet złotówki. Dla mnie jest warte tych kilkudziesięciu tysięcy.
Ja tak jak pisałam najchętniej bym urodziła w domu. I to by by była dla mnie najlepsza i w sumie tania opcja. Ale nie mogę. Taki mamy kraj