reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2023 🎅

reklama
Dziewczyny czy zauważyliście zmianę zachowania u swoich zwierząt? Ja mam kotkę i ona sporadycznie przychodziła ugniatać mi brzuch jak leżałam. Od trzech dni po prostu czuję z jej strony oblężenie 🤣 i nie ugniata już brzucha a uda siedzi na udach i gniecie. Wczoraj trzy razy ją sciagałam bo mnie już pachwiny bolały od jej masażu , a ta wracała jak bumerang. Myślicie, że zwierzęta coś czują czy raczej zbieg okoliczności 🤔?
Podobno zwierzęta z którymi się mieszka wyczuwają ciążę i starają się nie zaszkodzić, ale sama zwierząt nie mam więc nie wiem czy to prawda
 
Dziewczyny czy zauważyliście zmianę zachowania u swoich zwierząt? Ja mam kotkę i ona sporadycznie przychodziła ugniatać mi brzuch jak leżałam. Od trzech dni po prostu czuję z jej strony oblężenie 🤣 i nie ugniata już brzucha a uda siedzi na udach i gniecie. Wczoraj trzy razy ją sciagałam bo mnie już pachwiny bolały od jej masażu , a ta wracała jak bumerang. Myślicie, że zwierzęta coś czują czy raczej zbieg okoliczności 🤔?
Właśnie czytałam, że koty podobno wyczuwają zmiany hormonalne spowodowane ciążą. 😀
Mam kota i jak na razie jest wciąż tak piźnięty jak był… 😂 Jak coś się zmieni to dam znać. 😝
 
Dziewczyny czy zauważyliście zmianę zachowania u swoich zwierząt? Ja mam kotkę i ona sporadycznie przychodziła ugniatać mi brzuch jak leżałam. Od trzech dni po prostu czuję z jej strony oblężenie 🤣 i nie ugniata już brzucha a uda siedzi na udach i gniecie. Wczoraj trzy razy ją sciagałam bo mnie już pachwiny bolały od jej masażu , a ta wracała jak bumerang. Myślicie, że zwierzęta coś czują czy raczej zbieg okoliczności 🤔?
mój kot nie odstępuje mnie na krok. Ja wychodzę z pokoju do kuchni - tez idzie, wieczorem idę do sypialni bo zasypiam w salonie, on twardo śpi - wystarczy, ze wejdę do łóżka a już jest w tym samym pokoju a najlepiej żeby leżał obok.
 
Ja mam buldoga francuskiego (13 msc więc to jeszcze młody wariat) ale wczoraj na siedząco tak słodziutko położył głowę na moim brzuchu i spał 🤗🤩😄 ale myślę że to pewnie przypadek, a ze dużo teraz podjadam to pewnie miał mięciutko 🤣🤣
 
Dziewczyny czy zauważyliście zmianę zachowania u swoich zwierząt? Ja mam kotkę i ona sporadycznie przychodziła ugniatać mi brzuch jak leżałam. Od trzech dni po prostu czuję z jej strony oblężenie 🤣 i nie ugniata już brzucha a uda siedzi na udach i gniecie. Wczoraj trzy razy ją sciagałam bo mnie już pachwiny bolały od jej masażu , a ta wracała jak bumerang. Myślicie, że zwierzęta coś czują czy raczej zbieg okoliczności 🤔?
Czuja, czuja
 
reklama

Podobne tematy

Do góry