pluto_nova
Moderator
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2021
- Postów
- 21 332
no to witam sąsiadkęekspresowe wyniki. Widzę że Lubinianka ja okolice
Gratuluję
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no to witam sąsiadkęekspresowe wyniki. Widzę że Lubinianka ja okolice
Gratuluję
A ja się witam z wami,podczytuje już trochę z przyczajenia i przebijam od razu,bo mam 43 lata,ciąża po invitro.pierwsze dziecko (tez invitro)urodzone dokładnie 5 dni po 40 urodzinach,teraz ostatnie podejście do ostatniego mrozaczka i dziś beta 200Nie Ty ;-)
Aha i termin mi niby wylicza na 20/12,zobaczymy po wizycie co tez lekarz powieA ja się witam z wami,podczytuje już trochę z przyczajenia i przebijam od razu,bo mam 43 lata,ciąża po invitro.pierwsze dziecko (tez invitro)urodzone dokładnie 5 dni po 40 urodzinach,teraz ostatnie podejście do ostatniego mrozaczka i dziś beta 200
Dziękujęgratuluję
Tak z ciekawości spytam w którym dniu cyklu miałaś owu? Ja ostatnią @ miałam 3.03 i myślę właśnie kiedy iść na wizytę prywatnie.
Ja jestem szalona bo lepiej wspominam pionizację od niedawnej grypy miałam naprawdę super ogarnięte szycie i nie mialam żadnych powikłań a po wyjściu po 3 dobach w domu raz wzięłam ibuprofenDa się przeżyć I tak najgorsze (dla mnie) nastąpi po pionizacji
Byliśmy oboje totalnie w szoku wyleciałam z toalety jak proca bo szansa na to że zajdziemy półtorej tygodnia po owu w moim 3 cyklu gdzie były dwa zbliżenia w miesiącu w tym tylko w jednym poniosła nas fantazja do końca było tak nierealnym uczuciem że dopiero teraz do mnie dociera że strzelił od razu w bramkę owszem rano po zbliżeniu zrobiłam test owulacyjny bo po romantycznym wieczorze przyszła do głowy myśl że będzie przechlapane jak się przesunęło i trochę popłynęliśmy ale uznałam że jedna kreska była bledsza a na ulotce było że to oznacza że nie ma owulacji ale jak się okazuje najwyraźniej jednak była czuję się jak nastolatka która wpadła po swoim pierwszym razieJak wasi partnerzy zareagowali na wieści o ciąży??
Trochę tak, ale z drugiej strony najważniejsze aby było zdrowe, bez względu czy to chłopczyk czy dziewczynka
Ja w poprzedniej ciąży robiłam Nifty, byłam po poronieniu i strasznie źle znosiłam ciążę fizycznie i psychicznie więc bardzo chciałam wiedzieć wcześniej a nie dowiedzieć się dopiero np na połówkowych że coś jest nie tak. Żaden lekarz nie zaleci prywatnego badania za 3 tys a pappa jest jednak badaniem przesiewowym a nie diagnostycznym i może mylnie sugerować np zespół Downa tylko ze względu na historię chorobowe czy wiek matki a nie faktyczne cechy dziecka. U nas po przyjęciu wyników dosłownie jakby spadł mi ogromny głaz z serca wiedziałam nie tylko 100% płeć w 12tyg ciąży ale też że praktycznie nie ma szans nawet na takie rzeczy jak rozszczep podniebienia etc. Owszem wad genetycznych są tysiące a test tylko kilkadziesiąt wykrywa jednak te najpowszechniejsze owszem i dla mnie to już wystarczyło. I u nas młoda prawie do samego końca nie chciała pokazać czy ma wszystko w porządku z twarzą właśnie np pod katem rozszczepienia odwracała się tyłem na wszystkich prenatalnych, a połówkowe miałam 3 podejścia więc tak test genetyczny kupił mi spokójKtóraś z was robiła NIPT? Lub skłania się ku temu?
Ja w poprzedniej ciąży od początku byłam na l4 byłam totalnie niezdatna do pracy, w tej ciąży zaczyna się tak samo wiszenie nad miska ciągle mdłości zawroty głowy, teraz jestem na urlopie rodzicielskim i przejdę na l4 żeby urlop przejął mąż bo nie jestem w stanie zajmować się dzieckiem kiedy tylko więcej robię w domu mam aż mroczki a jeśli nie jest mi słabo spina mi się brzuch i później mam bóle więc co by kto nie myślał zadbam o siebie i swoją rodzinę nawet jeśli dla kogoś to pójście na skróty czy oszustwo.I zgadnijmy ile osób po czymś takim straci pracę... Świat nie jest biało-czarny a pracodawce niestety aspekt większej kasy, która wyda, bo wynagrodzenia tej w ciąży i tej osoby na zastępstwie jest w jego mniemaniu zbędny... Nie znasz sytuacji każdej z dziewczyn ani ich pracodawców... Po macierzyńskim chcą mieć gdzie wrócić
Ja coś czuję że będę miała najmniejsza różnice z córką z września 22Jak fajnie, że jest nas trochę z taką małą różnicą
Ja miałam bardzo blady wynik na pinku z porannego, a beta była 70 Także jak na superczuły test to średnioKurde te pinki wcale chyba takie super nie sa, ale różnica!
Ja robiłam w poprzedniej ciąży, miałam wysokie ryzyko zespołu downa a za nic w świecie nie poszłabym na amniopunkcję. Robiłam Sanco, teraz też zrobię dla spokojnej głowy.Któraś z was robiła NIPT? Lub skłania się ku temu?
za to betę od 5 wychwytuje wyśmienicie Cienie są, ale wybarwienie przy wyższej becie faktycznie słabeJa miałam bardzo blady wynik na pinku z porannego, a beta była 70 Także jak na superczuły test to średnio
Jakie miałaś ryzyko ZD?Ja robiłam w poprzedniej ciąży, miałam wysokie ryzyko zespołu downa a za nic w świecie nie poszłabym na amniopunkcję. Robiłam Sanco, teraz też zrobię dla spokojnej głowy.