reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2023 🎅

W sklepie mniejsze prawdopodobieństwo niż od kogoś z kimś dzielisz biuro albo od kogoś, u kogo musisz w biurze siedzieć żeby coś załatwić 😩
Kumam ja mam obok siebie chorych pacjentów ale ja mam maseczkę w pracy a w sklepie nie - mi chodziło że dlatego nie brałam L4 bo nie czuję się osobiście w mojej pracy bardziej narażona na infekcje mimo że mam codziennie z nią kontakt 🙂 w biurze nikt nie siedzi w maseczce i nie odkaża się do chwila wszystkiego 🙂
 
reklama
Oczywiście jeśli ktoś dobrze się czuje , warunki pracy na to pozwalają i chce pracować to super. 🙂 Natomiast będąc w pierwszej ciąży długo do pracy nie chodziłam i nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. Zeby nie było lubie swoją pracę ale pracuje w przedszkolu i niestety bardzo często są sytuacje, że dzieci przychodzą chore.... zarazić się nie jest trudno. Dla mnie była to dość stresująca sytuacja.
 
Oczywiście jeśli ktoś dobrze się czuje , warunki pracy na to pozwalają i chce pracować to super. 🙂 Natomiast będąc w pierwszej ciąży długo do pracy nie chodziłam i nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. Zeby nie było lubie swoją pracę ale pracuje w przedszkolu i niestety bardzo często są sytuacje, że dzieci przychodzą chore.... zarazić się nie jest trudno. Dla mnie była to dość stresująca sytuacja.
I o to chodzi - najpierw trzeba zadbać o siebie i swoje dzieciątko. Każdy ma inną pracę i inne warunki i decyzja zawsze powinna być indywidualna 🙂
Choć ja będę pracować ile się da to nie dziwię się nikomu kto uważa że bezpieczniej dla niego iść od razu na L4
 
Mam dwoje dzieci w wieku szkolnym chyba powinnam ich zamknąć jak Harrego Pottera w schowku na miłotły bo to to dopiero wirusów znosi 😂🙈
 
Ja dziś bylam na kontrolnym usg i chcąc nie chcąc został mi wdrożony tryb maksymalnego oszczędzania się i leżenia, bo mam dwa rozwarstwienia (nie chce nawet mówić do czego prowadza, każda z nas się domyśla). Jedno rozwarstwienie juz sie tak jakby zrasta, ale drugie jest świeże i niewiadomo, w którą to stronę pójdzie. Oczywiście kolejny stres :( nawet o tym nie czytam, zeby się nie natknąć na jakieś złe historie z tym związane. Teraz do poniedziałku leżę w łóżku i w moze się czegoś nowego dowiem na wizycie za 6 dni. Trzymajcie kciuki ♥️
 
Ja dziś bylam na kontrolnym usg i chcąc nie chcąc został mi wdrożony tryb maksymalnego oszczędzania się i leżenia, bo mam dwa rozwarstwienia (nie chce nawet mówić do czego prowadza, każda z nas się domyśla). Jedno rozwarstwienie juz sie tak jakby zrasta, ale drugie jest świeże i niewiadomo, w którą to stronę pójdzie. Oczywiście kolejny stres :( nawet o tym nie czytam, zeby się nie natknąć na jakieś złe historie z tym związane. Teraz do poniedziałku leżę w łóżku i w moze się czegoś nowego dowiem na wizycie za 6 dni. Trzymajcie kciuki ♥️
To kochana dobre ksiazki, seriale i zalogować się na wyrko !
Trzymam kciuki żeby wszystko się porastało! 😘
 
Ja dziś bylam na kontrolnym usg i chcąc nie chcąc został mi wdrożony tryb maksymalnego oszczędzania się i leżenia, bo mam dwa rozwarstwienia (nie chce nawet mówić do czego prowadza, każda z nas się domyśla). Jedno rozwarstwienie juz sie tak jakby zrasta, ale drugie jest świeże i niewiadomo, w którą to stronę pójdzie. Oczywiście kolejny stres :( nawet o tym nie czytam, zeby się nie natknąć na jakieś złe historie z tym związane. Teraz do poniedziałku leżę w łóżku i w moze się czegoś nowego dowiem na wizycie za 6 dni. Trzymajcie kciuki ♥️
Mocno trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i żeby po tych 6 dniach były dobre wieści ❤
 
Ja L4 nie planuje bo liczę że ciąża będzie zdrowa i będzie przebiegać prawidłowo więc chorować nie zamierzam. A lewe L4 uważam za k*restwo więc nie wyobrażam sobie go brać bo nie jest to zgodne z moim kodeksem moralnym.

Edit. Nie mówiąc już o tym że przecież od 7 kwietnia każda ciężarna i mama dziecka do lat 4 może złożyć wniosek o pracę zdalną
Widzisz...ja dostałam L4 od razu - tak jak w pierwszej ciąży. Lekarz sam uznał, że mi je wystawia więc ja nie będę się "katować" tym, że je mam. Sama jestem przeciwniczką lewych L4 ale z kobietami w ciąży sprawa nie jest prosta - nigdy nie wiemy co jej dolega. Aczkolwiek śmieszy mnie jak laska mówi, że w pracy jej ciężko i musiała mieć L4 ale na wakacje i po galeriach lata bez problemu.
Co do pracy zdalnej - jeśli jest taka możliwość a w wiele kobiet pracuje w marketach itp gdzie o pracy zdalnej może tylko pomarzyć i pracodawca "sam" wysyła.na L4 choć to niezgodne z prawem.

No i oczywiście trzeba pamiętać że nawet zwolnienie z kodem 2 czyli tzw chodzące upoważnia nas do załatwiania tylko spraw pilnych czyli dziennych zakupów, wyjścia do lekarza czy apteki. Może przy kontroli szybkie wyjście z psem na siku też by przeszło. Mi by tam było szkoda wyjść do kina, knajpy czy na plac zabaw z dziećmi. Nie mówiąc już o tym że grudniowe ciążę przypadają na wakacje
I to jest smieszne - bo na L4 wielu rzeczy robić nie możesz ale wystarczy zwolnienie od psychiatry i już masz problem z głowy. A dlaczego? Ano dlatego, że masz robić wsyztsko by powrócić "psychiczne " do stanu zdrowia i jeśli wyjście na basen czy wyjazd nad morze ma ci w tym pomóc to czemu nie ...
Ja dziś bylam na kontrolnym usg i chcąc nie chcąc został mi wdrożony tryb maksymalnego oszczędzania się i leżenia, bo mam dwa rozwarstwienia (nie chce nawet mówić do czego prowadza, każda z nas się domyśla). Jedno rozwarstwienie juz sie tak jakby zrasta, ale drugie jest świeże i niewiadomo, w którą to stronę pójdzie. Oczywiście kolejny stres :( nawet o tym nie czytam, zeby się nie natknąć na jakieś złe historie z tym związane. Teraz do poniedziałku leżę w łóżku i w moze się czegoś nowego dowiem na wizycie za 6 dni. Trzymajcie kciuki ♥️
Współczuję bardzo ale trzymam kciuki by wszystko było ok.
 
reklama

Podobne tematy

Do góry