reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2023 🎅

Ojej, trzymam kciuki, ale to jakieś komplikacje po cesarce?

Tyś to zaliczyła tych wątków :( oby to już był ostatni :p przynajmniej dopóki nie zawalczycie o kolejne bobo.

Moja beta z dzisiaj 185, w piątek (4 dni temu) 9,7 więc wzrost piękny, ale planuję jeszcze iść w sobotę a potem może jeszcze w czwartek. Ostatnio dopiero po tygodniu wyszedł zły wzrost więc jeszcze nie otwieram bezalkoholowego szampana :p

Za to TSH skoczyło do 3,5 :/ mam dzwonić w piątek do endo prosić żeby mnie wcisnęła.
Nie stresuj się tsh, mi tez skoczyło do ponad 3 w ciąży, endo zwiększyła mi dawkę letroxu do 75 codziennie (wcześniej miałam 50/75 na zmianę) i dziś odebrałam wynik - 1,2 :) po 4-ech tygodniach. jak będziesz się rejestrować to od razu mów, ze jesteś w ciąży i potrzebujesz kontakt na cito, ja ostatnio powiedziałam kobitce, ze potrzebuję max 10min teleporady żeby mi pani doktor dawki leków ustaliła i jak nie było terminu tak 10 minut to się od razu znalazło :)
 
reklama
Nie stresuj się tsh, mi tez skoczyło do ponad 3 w ciąży, endo zwiększyła mi dawkę letroxu do 75 codziennie (wcześniej miałam 50/75 na zmianę) i dziś odebrałam wynik - 1,2 :) po 4-ech tygodniach. jak będziesz się rejestrować to od razu mów, ze jesteś w ciąży i potrzebujesz kontakt na cito, ja ostatnio powiedziałam kobitce, ze potrzebuję max 10min teleporady żeby mi pani doktor dawki leków ustaliła i jak nie było terminu tak 10 minut to się od razu znalazło :)
Tak właśnie mówiłam :) ale tam gdzie byłam lekarka będzie dopiero w piątek. Myślę jeszcze czy do mojej gin nie zadzwonić, może już ona da zalecenie zwiększenia dawki.
Ogólnie w pierwszej ciąży też mi skoczyło TSH (sama sobie zwiekszyłam dawkę zanim się skonsultowałam z endo 🙈), w drugiej (biochemie) też chociaż wtedy chyba z pół roku nie badałam to nie wiem kiedy dokładnie wzrosło. No i teraz znowu, widać będę skazana na coraz wyższe dawki :D obecnie jestem na 75.
A jak u Ciebie, długo jeszcze do wizyty?
 
Ojej, trzymam kciuki, ale to jakieś komplikacje po cesarce?


Nie, chodzi o kosmówke i rozwarstwienie się (doczytałam opis) i dlatego nawet nie chce o tym czytać w necie. Jakoś mam teraz słabą psychę. Odpoczynek, odpoczynek o jeszcze raz to samo :) staram się nastawiać pozytywnie, bo jedno rozwarstwienie zaczęło się zrastać (czy jakoś tak), ale zostało drugie. No nic, dzięki dziewczyny za wsparcie. Ps. Dzis mi wyszło z badania usg i wielkości zarodka (mając na uwadze transfer), że przewidywany termin porodu to 1.12 😊
 
Lepiej nie czytać faktycznie, oby drugie się pięknie zrosło jak pierwsze.
No to będziesz tu otwierać serię porodów :D o ile się któraś nie wepcha wcześniej 😅
 
Tak właśnie mówiłam :) ale tam gdzie byłam lekarka będzie dopiero w piątek. Myślę jeszcze czy do mojej gin nie zadzwonić, może już ona da zalecenie zwiększenia dawki.
Ogólnie w pierwszej ciąży też mi skoczyło TSH (sama sobie zwiekszyłam dawkę zanim się skonsultowałam z endo 🙈), w drugiej (biochemie) też chociaż wtedy chyba z pół roku nie badałam to nie wiem kiedy dokładnie wzrosło. No i teraz znowu, widać będę skazana na coraz wyższe dawki :D obecnie jestem na 75.
A jak u Ciebie, długo jeszcze do wizyty?
Do piątku tak naprawdę zostały trzy dni wiec myślę, ze spokojnie możesz zaczekac :) Twój wynik nie jest niepokojąco wysoki, nieraz dziewczyny mają powyżej 40 😳
Wizytę mam dopiero we wtorek za tydzień ale nie wiem czy nie uderzę gdzieś indziej wcześniej, bo mam dużo złych myśli 😒😒 i chciałabym się uspokoić.. taki to już los nas staraczek z historią, ciężko jest przełączyć myślenie na pozytywne 🤷🏻‍♀️
 
Cześć, beta pozytywna, ledwo wyłapana 8dpo 😂 Witam się nie wiem na jak długo, bo byłam też na sierpniowych 2022, lutowych 2023, marcowych 2023 i listopadowych 2023, ale za każdym razem musiałam się żegnać 😝 Chciałabym zadomowić się tu na dłużej, ale zobaczymy co czas pokaże. Termin wg apki 27.12
Wow...miło Cię widzieć z powrotem. Tym razem zostajesz tutaj do końca 💗💗💗
 
I zgadnijmy ile osób po czymś takim straci pracę... Świat nie jest biało-czarny a pracodawce niestety aspekt większej kasy, która wyda, bo wynagrodzenia tej w ciąży i tej osoby na zastępstwie jest w jego mniemaniu zbędny... Nie znasz sytuacji każdej z dziewczyn ani ich pracodawców... Po macierzyńskim chcą mieć gdzie wrócić

Pomyśl ile kobiet w przyszłości na tym straci? Nie tylko pod kątem zmniejszenia kasy za L4 (już pojawiają się pomysły, żeby to było 70%) ale i też wydolności systemu emerytalnego, który dotknie nas. Większość kobiet które chodzą na L4 bez wskazań to kobiety wykonujące raczej pracę, którą później bez problemu da się znaleźć jak w sklep czy magazyn. Mało która dziewczyna też wróci do takiej pracy po roku

Ja dziś bylam na kontrolnym usg i chcąc nie chcąc został mi wdrożony tryb maksymalnego oszczędzania się i leżenia, bo mam dwa rozwarstwienia (nie chce nawet mówić do czego prowadza, każda z nas się domyśla). Jedno rozwarstwienie juz sie tak jakby zrasta, ale drugie jest świeże i niewiadomo, w którą to stronę pójdzie. Oczywiście kolejny stres :( nawet o tym nie czytam, zeby się nie natknąć na jakieś złe historie z tym związane. Teraz do poniedziałku leżę w łóżku i w moze się czegoś nowego dowiem na wizycie za 6 dni. Trzymajcie kciuki ♥️

No tylko, że to nie jest lewe L4 - nie biegasz przy tym po sklepach, kinach czy nie śmigasz na wakacje do Egiptu ;)
Oby wszystko dobrze się u Ciebie skończyło!

Widzisz...ja dostałam L4 od razu - tak jak w pierwszej ciąży. Lekarz sam uznał, że mi je wystawia więc ja nie będę się "katować" tym, że je mam. Sama jestem przeciwniczką lewych L4 ale z kobietami w ciąży sprawa nie jest prosta - nigdy nie wiemy co jej dolega. Aczkolwiek śmieszy mnie jak laska mówi, że w pracy jej ciężko i musiała mieć L4 ale na wakacje i po galeriach lata bez problemu.
Co do pracy zdalnej - jeśli jest taka możliwość a w wiele kobiet pracuje w marketach itp gdzie o pracy zdalnej może tylko pomarzyć i pracodawca "sam" wysyła.na L4 choć to niezgodne z prawem.


I to jest smieszne - bo na L4 wielu rzeczy robić nie możesz ale wystarczy zwolnienie od psychiatry i już masz problem z głowy. A dlaczego? Ano dlatego, że masz robić wsyztsko by powrócić "psychiczne " do stanu zdrowia i jeśli wyjście na basen czy wyjazd nad morze ma ci w tym pomóc to czemu nie ...

Współczuję bardzo ale trzymam kciuki by wszystko było ok.

Cóż - jeżeli śmieszą Cię choroby psychiczne to pozostaje tylko zazdrościć i trzymać kciuki, żeby dalej Cię nigdy nie spotkały
 
Pomyśl ile kobiet w przyszłości na tym straci? Nie tylko pod kątem zmniejszenia kasy za L4 (już pojawiają się pomysły, żeby to było 70%) ale i też wydolności systemu emerytalnego, który dotknie nas. Większość kobiet które chodzą na L4 bez wskazań to kobiety wykonujące raczej pracę, którą później bez problemu da się znaleźć jak w sklep czy magazyn. Mało która dziewczyna też wróci do takiej pracy po roku



No tylko, że to nie jest lewe L4 - nie biegasz przy tym po sklepach, kinach czy nie śmigasz na wakacje do Egiptu ;)
Oby wszystko dobrze się u Ciebie skończyło!



Cóż - jeżeli śmieszą Cię choroby psychiczne to pozostaje tylko zazdrościć i trzymać kciuki, żeby dalej Cię nigdy nie spotkały
Ola, ja też nie jestem fanką lewych zwolnień, ale nawet jeśli taka laska pójdzie na te 8 miesięcy chorobowego płatnego 100% to ten jej "zysk" to jest kropla w morzu w porównaniu do tego co idzie w naszym kraju na utrzymanie polityków, ich rodzin, pociotków itp. A jeżeli laska ma płatne zwolnienie to znaczy, że wcześniej pracowała i szły jej z tego składki, więc coś tam do tego wspólnego gara wrzuciła.

Mnie dobija jak czytam, że polityk mówi, że nie jest osobą zamożną albo że pracuje "społecznie" a potem cyk - miesięczny dochód to 30.000 zł. Miesięczny.
 
Pomyśl ile kobiet w przyszłości na tym straci? Nie tylko pod kątem zmniejszenia kasy za L4 (już pojawiają się pomysły, żeby to było 70%) ale i też wydolności systemu emerytalnego, który dotknie nas. Większość kobiet które chodzą na L4 bez wskazań to kobiety wykonujące raczej pracę, którą później bez problemu da się znaleźć jak w sklep czy magazyn. Mało która dziewczyna też wróci do takiej pracy po roku



No tylko, że to nie jest lewe L4 - nie biegasz przy tym po sklepach, kinach czy nie śmigasz na wakacje do Egiptu ;)
Oby wszystko dobrze się u Ciebie skończyło!



Cóż - jeżeli śmieszą Cię choroby psychiczne to pozostaje tylko zazdrościć i trzymać kciuki, żeby dalej Cię nigdy nie spotkały
Źle mnie zrozumiałaś (nie znasz mnie i nie wiesz co mnie spotkało więc nie zakładaj, że wyśmiewam choroby psychiczne bo jestem od tego daleka ). Chodzi mi o sam fakt podejścia do rekonwalescencji. I to jest śmieszne jak traktuje się zwolnienia od psychiatry a jak od innych lekarzy. Przykład - na takim możesz chodzić bez problemu na spacery bo to sprzyja poprawie zdrowia. A kobieta w ciąży ma siedzieć w domu i ma mieć konkretne zalecenia spacerów y broń Boże nikt się nie doczepił.
 
reklama
Cześć, beta pozytywna, ledwo wyłapana 8dpo 😂 Witam się nie wiem na jak długo, bo byłam też na sierpniowych 2022, lutowych 2023, marcowych 2023 i listopadowych 2023, ale za każdym razem musiałam się żegnać 😝 Chciałabym zadomowić się tu na dłużej, ale zobaczymy co czas pokaże. Termin wg apki 27.12
O matko jedyna jak ja się cieszę!!! Trzymam kciuki abyś została z nami!!
 

Podobne tematy

Do góry