Grudniowe mamy 2023 🎅

[Olao101]

Ja sporo rzeczy mam po obecnym dziecku. Choć szczerze im jestem starsza tym bardziej ostrożnie podchodzę do ciąży i porodu.
Tak na prawde przy noworodku to nie wiele potrzeba, a wiekszosc rzeczy jest na chwilę.
Na końcówce ciąży będę zastanawiać się nad brakujacymi rzeczami.



A w kwestii mowienia o 4 dziecku, szczerze obawiam się reakcji wszystkich. I najchetniej to po porodzie bym powiedziala

Mam 3 synow wiec kazdy bedzie pytal jaka jest plec.... a planuje nie pytac lekarza. I dowiedziec sie po porodzie.
Z taką nutką przez te miesiące zastanawiać się a co jesli to dziewczynka?? Choć przegladam jmiona dla chlopca ale jednak wiece

U mnie tez 4 w drodze decyzja mega przemyślana i świadoma ale niestety reakcja ludzi bardzo rożna może tez dlatego ze za pare dni moja 40 stka dla mnie to najlepszy prezent jaki mogłam sobie wymarzyć …a ludzie zawsze gadali i gadać będą dlatego nie warto się tym przejmować

 

[Lucy97]

To też ja ale to mam dla Starego

Zobacz załącznik 1519074

Dla dziadków takich nie widziałam, ale pewnie też można coś takiego załatwić



Niby nie wiele potrzeba, ja często potem mam do oddania nówki z metką, czy użyte coś jeden raz, ale powstrzymać się nie umiem. Ja jeszcze w ciąże nie zaszłam, a np. kupowałam jakieś ciuszki unisex bo bo wiadomo, że potem tej kolekcji nie będzie a jest cudna



O mega ciekawe, bo wszystkie pobrania miałam po porządnym śniadaniu. Może w środę zrobię na czczo



Pytanie co @ann8547 miała na myśli pisząc "wszystko w porządku" - u mnie w 5tc na USG też lekarz mówił, że wszystko jest okej, beta przyrastała prawidłowo, progesteron był po między 15-20 więc w normie, a mimo to miałam plamienia - nie brałam na nie nic i to całe szczęście no bo ciąża była pozamaciczna. Więc ja bym pewnie brała ale tylko wtedy kiedy wiedziałabym, że pęcherzyk jest w macicy, a progesteron na niskim poziomie

ja w pierwszej ciąży kupiłam Kinder niespodziankę, otworzyłam żeby nie naruszać tego sreberka. Jajko przedzieliłam na pół . Do pojemnika z zabawką włożyłam informacje o ciąży . Na ciepło zamknęłam jajko i owinęłam oryginalnym sreberkiem jak było. Mąż był zdziwiony że na dzień chłopaka dostał jajko

 

[Lucy97]

Teraz chciałam kupić synowi koszulkę z napisem starszy brat i czekać na reakcję, ale ja to jestem taka że mi ciężko wytrzymać z taką informacją no cóż

 

[Lucy97]

Też są kubki z informacją na dnie że robisz komuś np kawę i dopiero jak ją wypije to zobaczy napis ale można się zakrztusić

 

[olka11135]

Teraz chciałam kupić synowi koszulkę z napisem starszy brat i czekać na reakcję, ale ja to jestem taka że mi ciężko wytrzymać z taką informacją no cóż

Te są fajne - oczywiście są też z bratem - ale u mnie odpadają bo rodziny informować nie będziemy, mężowi wolę powiedzieć sam na sam no i niestety one mają małe rozmiary tzn. na moją 8 latkę to może bym znalazła jeszcze rozmiar 140cm, ale na 12 letniego syna nie ma szans bo on się już ubiera na dziale męskim

Kubek też widziałam, ale mój mąż by nawet tego nie zauważył

 

[olka11135]

Jeszcze coś takiego znalazłam, ale w naszym przypadku trzeba by było sporo poczekać

 

[Lucy97]

Te są fajne - oczywiście są też z bratem - ale u mnie odpadają bo rodziny informować nie będziemy, mężowi wolę powiedzieć sam na sam no i niestety one mają małe rozmiary tzn. na moją 8 latkę to może bym znalazła jeszcze rozmiar 140cm, ale na 12 letniego syna nie ma szans bo on się już ubiera na dziale męskim

Zobacz załącznik 1519175

Kubek też widziałam, ale mój mąż by nawet tego nie zauważył

Zobacz załącznik 1519176

Ja już z toalety biegłam do niego i krzyczałam że są dwie kreski także tego widziałam te koszulki, ale ja myślałam o czymś co będzie się mniej rzucało w oczy żeby było trochę wysiłku i niewiadomej

 

[olka11135]

Ja już z toalety biegłam do niego i krzyczałam że są dwie kreski także tego widziałam te koszulki, ale ja myślałam o czymś co będzie się mniej rzucało w oczy żeby było trochę wysiłku i niewiadomej

Mój mąż strasznie przeżywał moją CP i pobyt w szpitalu wiec dopóki nie wiem, w którą to stronę idzie oszczędzam mu tego stresu

 

[Lucy97]

A co do wyprawki w tamtej ciąży zaczęliśmy ją robić za późno bo jakieś 2-3 miesiące przed porodem zaczęliśmy kupować i wiadomo z bieżącej wypłaty wydać na wyprawkę, która kosztuje łącznie kilka tysięcy to było głupie zamiast na bieżąco co miesiąc coś kupić. Teraz zupełnie inna sytuacja bo mój syn ma 3 lata wszystko po nim zostawialiśmy więc mamy wózek dwa łóżeczka jedno dostawne drugie zwykle, leżaczek, całą masę ubrań ale ubrania pewnie będę dokupować niezależnie od płci

 

[Lucy97]

Mój mąż strasznie przeżywał moją CP i pobyt w szpitalu wiec dopóki nie wiem, w którą to stronę idzie oszczędzam mu tego stresu

oczywiście to Twoja decyzja. Z resztą większość kobiet tak robi że nie mówią często do momentu aż wiedzą że jest wszystko dobrze na dany moment ciąży. Ja jestem troszkę innego zdania. Np mama mojej koleżanki przez to że nie chciała nikomu mówić sama była z tym wszystkim a jakby powiedziała mojej koleżance wcześniej to miała by wsparcie.