Roksi2810
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2022
- Postów
- 42
Szybciej chyba byłoby opisać, czego nie zjadłam Na śniadanie bułka z masłem, żółtym serem i pomidorem + banan. Później parę plasterków ananasa z puszki. Na drugie śniadanie/lunch marynowane śledzie z cebulką. Na obiad kotlety mielone z buraczkami, ale bez ziemniaków, bo nie chciało nam się gotować Parę suchych wafelków takich gofrowych bez dodatków, bo mnie lekko mdliło a wafelki pomogły. Kolejne pół banana. Na kolację sałatka z pomidora i cebulki z jogurtem + bułka z masłem, żółtym serkiem i wędliną. Znając życie to jeszcze coś wciągnę przed sne
Ja również odkąd wiem ze jestem w ciąży codziennie mi leci taki katar że masakra. Właśnie najgorzej mam noc i poranek.. Że pomimo wydmuchania dalej ciągnę nosem. Nie brałam pod uwagę że to może być przez ciążę tylko że może dlatego że żadnych leków nie biorę i on po prostu sam z siebie nie zniknie. Ale upierdliwe to strasznie....Czy któraś z was zmaga się z katarem hormonalnym? Jestem pewna, że to nie kwestia alergii, bo dosłownie od kiedy wiem o ciąży mój nos jest tak zatkany. Za dnia jest jeszcze w miarę, ale najbardziej męczy mnie to w nocy, bo nie mogę oddychać, jedynie ustami, w związku z czym budzę się i muszę się napić, bo mam taką Saharę w ustach, że nie idzie spać dalej W internecie mało konkretów a może jest coś, co w ciąży można używać a jest naprawdę skuteczne?