reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

Czy wam tez brakuje na pierwszej stronie terminarzu? Nim tu ostatnio wejdę go muszę z 10 jak nie 20 stron wstecz szukać kto dziś ma wizytę 😅😅😅😅
Brakuje bardzo :) Dla mnie takie codzienne pobudki ok 5 rano (6 rano w Polsce, wiec juz mozliwe pierwsze wizyty) to jest niezle wyzwanie, bo zazwyczaj spie do 8-9. Jak bedzie prywatny, to podepniemy na pierwszej:)
 
reklama
😴😴😴💤💤

Hej mamy 🤰🏽🤰🏻🤰🦸‍♀️🦸‍♀️

Aby było nam raźniej w dniu wizyty, bądźmy dla siebie wsparciem 😊

02.06.2022
@ka.an92 - prenatalne
@Majka2022 - prenatalne
@anulaa_89 - wizyta
@MałaMi 2022 - wizyta
@Roksi2810 - prenatalne
@Hejcia - wizyta

Powodzenia na dzisiejszych wizytach! Za dobre wiadomości i piękne widoki! ✊🏼

03.06.2022
@Mamafasolki - wizyta
@Coronita - wizyta, 16.45
@panna_anna - prenatalne
06.06.2022
@Bibi80 - wizyta
@Sentosa - wizyta
@olenka201 - wizyta
@karolkaj - prenatalne
07.06.2022
@MałaMi 2022 - prenatalne
@Carmen_87 - prenatalne
08.06.2022
@Carolina123 - wizyta
@MartaMarkry - prenatalne
@astorlee - wizyta
09.06.2022
@Diaanaa - prenatalne
@Edka88 - wizyta
@Malinka136 - prenatalne
@Cicha38 - prenatalne
@Blanca86 - prenatalne
10.06.2022
@Karola z nadzieją - prenatalne
@Kamsik - wizyta
@Olka92 - wizyta, 9.00
@Karolcia105 - usg a'la prenantalne
13.06.2022
@pannadarianna - prenatalne
@Margeritka28 - wizyta rano + prenatalne 16.00
@marsi89 - wizyta
@Aurora84 - prenatalne, 12.20
@Nantes - prenatalne
@Diaanaa - prenatalne
@Magdalena_xx - wizyta
@nikola1512 - USG prenatalne
14.06.2022
@anulaa_89 - USG prenatalne
15.06.2022
@Strzyga_ - wizyta
@Monia_91 - prenatalne
16.06.2022
@gigian - wizyta + prawdopodobnie wyniki NIPT
17.06.2022
@Dagna42 - prenatalne
@Cytryna* - wizyta
@Kinga9129 - prenatalne
@natusia.mamusia86 - wizyta + prenatalne + Pappa
20.06.2022
@Aurora84 - wizyta, 10.00
@MartaMarkry - wizyta
21.06.2022
@Carolina123 - prenatalne
@Kamilad - prenatalne
@Blondynka w sieci - wizyta
22.06.2022
@Strzyga_ - USG z Pappa
@Cleo92 - wizyta, 10.00
23.06.2022
@stella33 - prenatalne
24.06.2022
@Cytryna* - prenatalne
@Bebet - wizyta
@Poplątana9 - wizyta
27.06.2022
@Magdalena_xx - wizyta
28.06.2022
@Agnesco - wizyta, 11.40
@Bebet - wizyta
30.06.2022
@Carmen_87 - wizyta
@Kassia_ - wizyta
04.07.2022
@pannadarianna - wizyta
15.07.2022
@Bebet - polowkowe
19.07.2022
@Agnesco - prenatalne nr 2, 13.00
Hej, ja przełożyłam wizytę na jutro. :)
Nagle mnie oświeciło że moje poronienie w 19 tc. mogło wynikać po prostu z niewydolności szyjki i muszę to skonsultować.
 
Naprawdę jak poczytasz historie różnych dziewczyn to zobaczysz, że jest bardzo różnie. Też czytałam jak dziewczyny po cesarkach piszą, że właśnie one szybciej wstały, a te porozcinane czy popękane po sn leżały, jedna dziewczyna pisała, że jeszcze ona pomagała tej po sn i jej przynosiła jedzenie do łóżka itp. bo tamta nie mogła się ruszyć i tak źle zniosła. Są też historie pielęgniarek czy lekarzy, którzy sami piszą, że by woleli CC, nie bez powodu żony lekarzy często decydują się na to rozwiązanie, bo mówi się o nim trochę tak nieładnie, że to poród dla leniwych czy rozkapryszonych, bo ktoś coś zrobi za Ciebie. Naprawdę wiele czytałam i jedno i drugie może być ******* tak w skrócie, znajdziemy każdą historię. Ja opieram się głównie na mojej Mamie, byłam u niej w szpitalu dzień czy dwa po cesarce jak rodziła moją siostrę i już mama śmigała i naprawdę w ogóle źle nie wspomina, mówi, że to dla niej nie było nic strasznego. Jak miała cesarkę ze mną to było straszne w prlu :p Także i tak bywa. Miała inne operacje niestety na brzuchu, poważne na jelitach i już było źle, jeszcze do tego na narkozie i też mówi, że w życiu by nie chciała już narkozy.
Są też dziewczyny co urodzą szybko - każdemu życzę, najlepiej 15 min i po sprawie :)


Wszytsko zalezy od nas.
Ja po dwóch swoich porodach, wiem jak zachowuje od moje ciało po porodzie. Oczywiście że tym razem może być zupełnie inaczej. Ale tego się nigdy wiedzieć nie będzie przed faktem.
Mam nadzieję że tym razem sprawdzi się zasada do trzech razy sztuka.
Czyli po porodzie będę mogła maleństwo przytulić i nakarmić je. Reszta nieważna.
Wolę sn bo u mnie było ok.
Rana po nacięciu krocza wyleczyła się raz dwa. A i zaraz po zaszyciu w toalecie nic nie bolało i nie piekło.

Ile porodów tyle opinii.

Może mnie i zjecie dla uważam że ja jako ja nie liczę się w czasie porodu. Dla mnie priorytetem jest życie dziecka.
To bym mogła po porodzie wrócić do domu z dzieckiem nawet gdybym Musiała jeszcze długi chodzić zgięta w pół.



Ja jak leżałem na patologii ciąży czułam się jak na koloniach. Wakacje zycia. Ugotowali, posprzątali, co chciałam to kupili, a ja mogłam sobie do woli leżeć i odpoczywać. Czytać, kocyk na szydełku robić. Oglądać do oporu seriale i filmy.
Dziewczyna z sali obok przeżyła w tych samych warunkach co ja załamanie nerwowe, izolacja od bliskich to było za dużo dla niej.

Były też takie co już z dzieckiem noc w noc płakały bo się wyspać nie mogą. Bo wszytsko boli i chcą do domu.

Do porodów mamy nie masz się co tak bardzo przyrównywać. Moja mama i mnie i siostrę i brata i rodziła ponad dobę. Mnie rodziła jako dwudziestolatka, siostrę jako 29latka a brata mając 36 lat. Ja synka w trzy godzinki. Siostra z córką męczyła się ponad dobę i w związku z brakiem postępu miała CC, która tragicznie zniosła, rana się jej babrala.

Ja mam zakaz w domu opowiadania o moim szybkim porodzie.
 
Wszytsko zalezy od nas.
Ja po dwóch swoich porodach, wiem jak zachowuje od moje ciało po porodzie. Oczywiście że tym razem może być zupełnie inaczej. Ale tego się nigdy wiedzieć nie będzie przed faktem.
Mam nadzieję że tym razem sprawdzi się zasada do trzech razy sztuka.
Czyli po porodzie będę mogła maleństwo przytulić i nakarmić je. Reszta nieważna.
Wolę sn bo u mnie było ok.
Rana po nacięciu krocza wyleczyła się raz dwa. A i zaraz po zaszyciu w toalecie nic nie bolało i nie piekło.

Ile porodów tyle opinii.

Może mnie i zjecie dla uważam że ja jako ja nie liczę się w czasie porodu. Dla mnie priorytetem jest życie dziecka.
To bym mogła po porodzie wrócić do domu z dzieckiem nawet gdybym Musiała jeszcze długi chodzić zgięta w pół.



Ja jak leżałem na patologii ciąży czułam się jak na koloniach. Wakacje zycia. Ugotowali, posprzątali, co chciałam to kupili, a ja mogłam sobie do woli leżeć i odpoczywać. Czytać, kocyk na szydełku robić. Oglądać do oporu seriale i filmy.
Dziewczyna z sali obok przeżyła w tych samych warunkach co ja załamanie nerwowe, izolacja od bliskich to było za dużo dla niej.

Były też takie co już z dzieckiem noc w noc płakały bo się wyspać nie mogą. Bo wszytsko boli i chcą do domu.

Do porodów mamy nie masz się co tak bardzo przyrównywać. Moja mama i mnie i siostrę i brata i rodziła ponad dobę. Mnie rodziła jako dwudziestolatka, siostrę jako 29latka a brata mając 36 lat. Ja synka w trzy godzinki. Siostra z córką męczyła się ponad dobę i w związku z brakiem postępu miała CC, która tragicznie zniosła, rana się jej babrala.

Ja mam zakaz w domu opowiadania o moim szybkim porodzie.
Życzę Ci powodzenia :) Masz prawo do swoich opinii, wiadomo, że zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie miał inne zdanie - grunt to się szanować nawzajem i akceptować inne kobiety właśnie, a nie być dla siebie wrogiem, wyzywać się od wyrodnych matek, narzucać coś. Ja np. bardzo cenię też swoje zdrowie i swoje samopoczucie, nie chcę być matką poświęconą dziecku, bo ja wiem, że dzieciaki i tak średnio docenią :) mam zamiar w życiu dbać o dziecko, o siebie również, nie poświęcać się kompletnie i nauczyć dziecko, że ja też właśnie jestem ważna, nie tylko ono i jego potrzeby, moje dziecko też będzie musiało się nauczyć zrezygnować z czegoś dla mnie jako swojej bliskiej osoby. Taki mam plan hahaha a w życiu pewnie różnie :)
 
Wszytsko zalezy od nas.
Ja po dwóch swoich porodach, wiem jak zachowuje od moje ciało po porodzie. Oczywiście że tym razem może być zupełnie inaczej. Ale tego się nigdy wiedzieć nie będzie przed faktem.
Mam nadzieję że tym razem sprawdzi się zasada do trzech razy sztuka.
Czyli po porodzie będę mogła maleństwo przytulić i nakarmić je. Reszta nieważna.
Wolę sn bo u mnie było ok.
Rana po nacięciu krocza wyleczyła się raz dwa. A i zaraz po zaszyciu w toalecie nic nie bolało i nie piekło.

Ile porodów tyle opinii.

Może mnie i zjecie dla uważam że ja jako ja nie liczę się w czasie porodu. Dla mnie priorytetem jest życie dziecka.
To bym mogła po porodzie wrócić do domu z dzieckiem nawet gdybym Musiała jeszcze długi chodzić zgięta w pół.



Ja jak leżałem na patologii ciąży czułam się jak na koloniach. Wakacje zycia. Ugotowali, posprzątali, co chciałam to kupili, a ja mogłam sobie do woli leżeć i odpoczywać. Czytać, kocyk na szydełku robić. Oglądać do oporu seriale i filmy.
Dziewczyna z sali obok przeżyła w tych samych warunkach co ja załamanie nerwowe, izolacja od bliskich to było za dużo dla niej.

Były też takie co już z dzieckiem noc w noc płakały bo się wyspać nie mogą. Bo wszytsko boli i chcą do domu.

Do porodów mamy nie masz się co tak bardzo przyrównywać. Moja mama i mnie i siostrę i brata i rodziła ponad dobę. Mnie rodziła jako dwudziestolatka, siostrę jako 29latka a brata mając 36 lat. Ja synka w trzy godzinki. Siostra z córką męczyła się ponad dobę i w związku z brakiem postępu miała CC, która tragicznie zniosła, rana się jej babrala.

Ja mam zakaz w domu opowiadania o moim szybkim porodzie.
Wiem, że dużo tu takich opinii jak Twoja, ale ja się mentalnie nie zgadzam, bo dla mnie to są różne płaszczyzny 🤷‍♀️ ja pozostaje cały czas pełnoprawną osobą, pacjentką i mimo że życie i zdrowie dziecka są najważniejsze to nie rozumiem stawiania sprawy w ten sposób, że ze mną mogą zrobić wszystko byle by dziecko było zdrowe 🙄 no nie - takie myślenie to w moim odczuciu właśnie przyzwolenie na sytuacje, które się niestety cały czas zdarzają, czyli chamstwo, krzyki, brak pomocy, empatii itp itd które potem skutkują traumami porodowymi. I one też mogą się skończyć tragicznie!!!

Co do całej reszty to myślę tak samo :) nie ma co porównywać porodów nawet w najbliższej rodzinie bo mogą być skrajnie różne 🤷‍♀️
 
Postanowiłam że nie robię tego testu z krwi No chyba że lekarz by coś dziś sugerował ale jeśli powie że ok to nie będę się stresować zobaczymy co powie ale nastawiona jestem na nie
Mnie przekonał tym ze samo usg to pewność na Ok 70-80%A z krwią na 90-95% wiec czekam oczywiście w stresie ogromnym
 
Życzę Ci powodzenia :) Masz prawo do swoich opinii, wiadomo, że zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie miał inne zdanie - grunt to się szanować nawzajem i akceptować inne kobiety właśnie, a nie być dla siebie wrogiem, wyzywać się od wyrodnych matek, narzucać coś. Ja np. bardzo cenię też swoje zdrowie i swoje samopoczucie, nie chcę być matką poświęconą dziecku, bo ja wiem, że dzieciaki i tak średnio docenią :) mam zamiar w życiu dbać o dziecko, o siebie również, nie poświęcać się kompletnie i nauczyć dziecko, że ja też właśnie jestem ważna, nie tylko ono i jego potrzeby, moje dziecko też będzie musiało się nauczyć zrezygnować z czegoś dla mnie jako swojej bliskiej osoby. Taki mam plan hahaha a w życiu pewnie różnie :)
Tez mam taki plan ale jak o nim mówię przy matkach to tylko się uśmiechają 😅
 
Wiem, że dużo tu takich opinii jak Twoja, ale ja się mentalnie nie zgadzam, bo dla mnie to są różne płaszczyzny 🤷‍♀️ ja pozostaje cały czas pełnoprawną osobą, pacjentką i mimo że życie i zdrowie dziecka są najważniejsze to nie rozumiem stawiania sprawy w ten sposób, że ze mną mogą zrobić wszystko byle by dziecko było zdrowe 🙄 no nie - takie myślenie to w moim odczuciu właśnie przyzwolenie na sytuacje, które się niestety cały czas zdarzają, czyli chamstwo, krzyki, brak pomocy, empatii itp itd które potem skutkują traumami porodowymi. I one też mogą się skończyć tragicznie!!!

Co do całej reszty to myślę tak samo :) nie ma co porównywać porodów nawet w najbliższej rodzinie bo mogą być skrajnie różne 🤷‍♀️
Mam takie samo podejście jak i ty :)
Dla mnie i ja i rodzące się dziecko są ważne :) w końcu rodząc ma się dla kogo żyć ❤️ i w moim przypadku jak i w dużej ilości was, będzie czekać w domku rodzeństwo tego nowonarodzonego dzidziusia, więc wiadome, że będzie się chciało wrócić szybko do domku i nasz komfort psychiczny jest bardzo ważny w trakcie porodu jak i po :)
 
😴😴😴💤💤

Hej mamy 🤰🏽🤰🏻🤰🦸‍♀️🦸‍♀️

Aby było nam raźniej w dniu wizyty, bądźmy dla siebie wsparciem 😊

02.06.2022
@ka.an92 - prenatalne
@Majka2022 - prenatalne
@anulaa_89 - wizyta
@MałaMi 2022 - wizyta
@Roksi2810 - prenatalne
@Hejcia - wizyta

Powodzenia na dzisiejszych wizytach! Za dobre wiadomości i piękne widoki! ✊🏼

03.06.2022
@Mamafasolki - wizyta
@Coronita - wizyta, 16.45
@panna_anna - prenatalne
@astorlee - wizyta
06.06.2022
@Bibi80 - wizyta
@Sentosa - wizyta
@olenka201 - wizyta
@karolkaj - prenatalne
07.06.2022
@MałaMi 2022 - prenatalne
@Carmen_87 - prenatalne
08.06.2022
@Carolina123 - wizyta
@MartaMarkry - prenatalne
09.06.2022
@Diaanaa - prenatalne
@Edka88 - wizyta
@Malinka136 - prenatalne
@Cicha38 - prenatalne
@Blanca86 - prenatalne
10.06.2022
@Karola z nadzieją - prenatalne
@Kamsik - wizyta
@Olka92 - wizyta, 9.00
@Karolcia105 - usg a'la prenantalne
13.06.2022
@pannadarianna - prenatalne
@Margeritka28 - wizyta rano + prenatalne 16.00
@marsi89 - wizyta
@Aurora84 - prenatalne, 12.20
@Nantes - prenatalne
@Diaanaa - prenatalne
@Magdalena_xx - wizyta
@nikola1512 - USG prenatalne
14.06.2022
@anulaa_89 - USG prenatalne
15.06.2022
@Strzyga_ - wizyta
@Monia_91 - prenatalne
16.06.2022
@gigian - wizyta + prawdopodobnie wyniki NIPT
17.06.2022
@Dagna42 - prenatalne
@Cytryna* - wizyta
@Kinga9129 - prenatalne
@natusia.mamusia86 - wizyta + prenatalne + Pappa
20.06.2022
@Aurora84 - wizyta, 10.00
@MartaMarkry - wizyta
21.06.2022
@Carolina123 - prenatalne
@Kamilad - prenatalne
@Blondynka w sieci - wizyta
22.06.2022
@Strzyga_ - USG z Pappa
@Cleo92 - wizyta, 10.00
23.06.2022
@stella33 - prenatalne
24.06.2022
@Cytryna* - prenatalne
@Bebet - wizyta
@Poplątana9 - wizyta
27.06.2022
@Magdalena_xx - wizyta
28.06.2022
@Agnesco - wizyta, 11.40
@Bebet - wizyta
30.06.2022
@Carmen_87 - wizyta
@Kassia_ - wizyta
04.07.2022
@pannadarianna - wizyta
15.07.2022
@Bebet - polowkowe
19.07.2022
@Agnesco - prenatalne nr 2, 13.00
dziewczyny powodzenia. @Purrfect witaj w klubie też dzisiaj pospałam 🙈 a od godziny nadrabiam 40 stron 😏
 
reklama
Życzę Ci powodzenia :) Masz prawo do swoich opinii, wiadomo, że zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie miał inne zdanie - grunt to się szanować nawzajem i akceptować inne kobiety właśnie, a nie być dla siebie wrogiem, wyzywać się od wyrodnych matek, narzucać coś. Ja np. bardzo cenię też swoje zdrowie i swoje samopoczucie, nie chcę być matką poświęconą dziecku, bo ja wiem, że dzieciaki i tak średnio docenią :) mam zamiar w życiu dbać o dziecko, o siebie również, nie poświęcać się kompletnie i nauczyć dziecko, że ja też właśnie jestem ważna, nie tylko ono i jego potrzeby, moje dziecko też będzie musiało się nauczyć zrezygnować z czegoś dla mnie jako swojej bliskiej osoby. Taki mam plan hahaha a w życiu pewnie różnie :)
Mam podobnie, dla mnie mama i dziecko sa tak samo wazni i mysle, ze rodzice i tak juz sporo poswiecaja po prostu wychowujac dziecko. Dlatego nie bede sie czuc jak wyrodna matka realizujac nadal swoje plany i potrzeby (rzecz jasna bez zaniedbywania dziecka). A z drugiej strony, gdyby np na porodowce okazalo sie, ze musza mnie tak pociac, ze przez 3 mce nie bede mogla wstac z lozka, zeby ratowac dziecko, to bym sie zgodzila bez wahania, i ja w ten sposob zrozumialam wypowiedz @Cytryna* . A to, ze w miare mozliwosci kazda chcialaby miec jak najlepsze warunki, to chyba normalne.
 
Do góry