reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2021

Załączniki

  • comment_15863409797b4BTFXX17PKp3wvNtxTZw,w400.jpg
    comment_15863409797b4BTFXX17PKp3wvNtxTZw,w400.jpg
    19,5 KB · Wyświetleń: 77
reklama
Nie było mnie chwilę bo się wiele u mnie działo. Od kilku dni wymiotowałam, nawet biszkopty i woda się nie przyjmowały. Do tego dostałam gorączki. Na teleporadzie lekarz skierował mnie do szpitala, żebym jak najszybciej dostała kroplówki. Tam wykonali mi test i okazało się, że mam covid. Zamknęli mnie w zimnej izolatce na wiele godzin, telepało mnie z zimna, nawet nie miałam dostępu do wody. Mimo, że wszystko zwracałam przed dwa dni, byłam skrajnie odwodniona musiałam leżeć w tej izolatce na gołym materacu, dopiero po telefonach męża i mamy, po 5godzinach personel dostarczył mi kołdrę. Na lekarza czekałam 8h, dopiero po 10godzinach dostałam kroplówki, które nie miały sensu, bo i tak mnie trzymali tyle godzin bez wody. W środku nocy kazali mi wracać do domu, zmierzyli mi temperaturę z odleglosci pół metra, wynik 36,4 a ja czulam, że mam gorączkę, po powrocie do domu dwa termometry pokazały 38. Tak tam zmarzłam, że mam ogromny katar i kaszel, czuję się gorzej niż przed wizytą w szpitalu. Chcieli mnie dobić, tyle godzin bez wody, leków. Kraj z dykty i kartonu. Jestem strasznie wymęczona.
Masakra pojechałaś po pomoc a oni sprawili że twój stan się tylko pogorszył😟 jedyne co mogę ci poradzić to czosnek, miód, imbir, i coś na gorączkę i przeciwzapalne bież no i leż w łóżku. Zdrowia wam życzę 😊
 
Masakra pojechałaś po pomoc a oni sprawili że twój stan się tylko pogorszył😟 jedyne co mogę ci poradzić to czosnek, miód, imbir, i coś na gorączkę i przeciwzapalne bież no i leż w łóżku. Zdrowia wam życzę 😊
Mam ogromne mdłości ciążowe, większość rzeczy nie przejdzie😖 napar z imbiru sobie robię, mam masę leków doraznych od lekarza, więc może coś pomoże, do tego inhalacje, kisiel z siemienia lnianego na kaszel. Ale czosnku nie przełknę, ani np. soku malinowego. Udało mi się zjeść dzisiaj dwa biszkopty.
 
W końcu dostałam leki na mój duszący kaszel Ektodose mam nadzieje ze mi pomoże muszę jeszcze napisać do ginekolog czy napewno bezpieczne i liczę ze w końcu mi ulży 😏 @Magda_krk który szpital to taki ludzki jest ? W sumie nienastawiony się za bardzo ze na porodówce będzie lepiej w tym roku teraz chyba cała nasza służba zdrowia jest niewydolna. Ja rano zadzwoniłam z prośba o teleporade usłyszałam na dziś limity się skończyły . Na teleporade limity i jeszcze się skończyły 😁 wiec użyłam super argumentu jestem w ciąży i muszę rozmawiać z lekarze pomogło.
 
Mam ogromne mdłości ciążowe, większość rzeczy nie przejdzie😖 napar z imbiru sobie robię, mam masę leków doraznych od lekarza, więc może coś pomoże, do tego inhalacje, kisiel z siemienia lnianego na kaszel. Ale czosnku nie przełknę, ani np. soku malinowego. Udało mi się zjeść dzisiaj dwa biszkopty.
Wiesz czosnek to naturalny antybiotyk 😉
 
Byłam dzisiaj na pierwszym USG i wszystko jest na ten moment w porządku :) Ciąża w macicy (martwiłam się, że może być poza, bo mam endometriozę), jest zarodek :) Na serduszko było jeszcze za wcześnie i tu się właśnie zdziwiłam, bo wg miesiączki i kalkulatorów mam 7+1 i pani mnie ochrzaniła, że nie liczy się od okresu tylko od owulacji, bo - cytuję - potem wszystkie jej za wcześnie przychodzą i ona nie wie, co to za moda :O Zarodek ma 2,1mm, wg niej 5+5, kazała mi przyjść za 10 dni. No i chciałam Was zapytać od kiedy liczycie i jak to faktycznie wygląda, bo już mam mętlik w głowie. Na teleporadach (a miałam ostatnio kilka, bo problemy zdrowotne) też mi kazali liczyć od miesiączki. Zgubiłam się :/
u mnie przy każdej ciszy liczyli od miesiączki. Może tak jest łatwiej wszystkim lekarza określić bo w końcu nie każdy wie kiedy ma owulacje a miesiączki nie da się nie zauważyć.
 
Cześć dziewczyny ☺trzymam za was kciuki dzisiaj 🙂 jestem w pracy ale ledwie daje radę, mdłości dziś straszne... Już nie wiem jak sobie z nimi radzić... Też w nocy się budze, nie mogę zasnąć bo mnie mdli... To już ponad 2 tygodnie trwa... Przepraszam ze się wam tak żale, ale w domu muszę spiąć pośladki bo jestem sama z córeczką... Mąż wraca na weekend trzeba cos ugotować a się nie da...
u mnie tez coraz ciężej, coraz mniej rzeczy mogę jeść, nie dopuszczaj do pustego żołądka, wtedy jest najgorzej, ja się żywię bananami i płatkami głównie i idź na zwolnienie! :)
 
reklama
Do góry