Ewelina:)
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2021
- Postów
- 806
Ja również moją cesarkę wspominam bardzo dobrze, a szczególnie pielęgniarkę anestezjologiczną, która przez cały czas trzymała mnie za rękę i głaskała po głowie...[emoji56] Anestezjolog po podaniu znieczulenia dokładnie sprawdzał czy już zadziałało. Cały czas wpatrzona byłam w męża, którego widziałam za szybą. Do pomieszczenia w którym był mąż dzidziuś trafia po wyjęciu z brzuszka, tam mąż uczestniczył w tych pierwszych czynnościach pielęgnacyjnych[emoji4] Czułam się na sali operacyjnej mega bezpiecznie i mega zaopiekowana. Z tym że to była prywatna klinika. Ponizacja po 6h, podobno im szybciej tym lepiej, pierwsza noc była ciężka ale do przeżycia, no a potem już z górki. Życzę Nam wszystkim tu na forum pięknych wspomnień w grudniu, niezależenie czy będą to porody naturalne czy CC [emoji3590]