Kochane, mam pytanie co do drażliwego tematu jakim jest Nasza masa ciała
Niestety cierpię na insulinooporność i jestem na diecie z niskim indeksem glikemicznym, aby nie pogarszał się ten stan. No i ciekawostka jest taka, że od owulacji, w której udało się zajść w ciążę moja waga spadła już o 3 kg... Dziś 5+1, więc nie minęło dużo czasu, nie mam żadnych mdłości ani niechęci do jedzenia. Jem troszkę więcej, żeby nie było dużego deficytu, a waga spada jak nigdy do tej pory (a walczyłam długo żeby ruszyło cokolwiek).
Czy któraś z Was też tak miała lub też zaczyna chudnąć zamiast puchnąć?