Zawsze bałam się cc,do tej pory rodziłam sn,ale jesli bedzie trzeba cc to chyba nie mam za dużo do gadania- niech tylko robią tak żeby było dobrze
Jesli rozmowa z rodzicami nic nie da, to te niechciane rzeczy zawsze możesz komuś oddać lub schować,
Mnie rodzice wyklęli...ojciec wcale ze mną nie gada,a mama jak już gada to tylko same oskarżenia i pretensje...teraz jak sie dowie, że pewnie przed porodem już nie przyjade to będzie jeszcze gorzej
, a w doła wpędza mnie jeszcze fakt, iż dzieci mam tak daleko...no ale cóż... taką podjełam decyzję i teraz ponosze jej konsekwencje...