Hej dziewczyny!
Jesli chodzi i sytuację z COVID w kontekście porodów rodzinnych-to serio, nie przejmujcie się rzeczami, na które nie macie kompletnie wpływu. Szkoda waszego zdrowia psychicznego ja od początku ciąży mówiłam mężowi, by nie nastawiał się, że będzie przy porodzie i sama również na to nie liczyłam obym się oczywiście myliła, natomiast przyszło nam rodzic w niepewnych czasach i pozostaje nam to zaakceptować
Jesli chodzi i sytuację z COVID w kontekście porodów rodzinnych-to serio, nie przejmujcie się rzeczami, na które nie macie kompletnie wpływu. Szkoda waszego zdrowia psychicznego ja od początku ciąży mówiłam mężowi, by nie nastawiał się, że będzie przy porodzie i sama również na to nie liczyłam obym się oczywiście myliła, natomiast przyszło nam rodzic w niepewnych czasach i pozostaje nam to zaakceptować