reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Masz racje w sumie, zanim fasoli pójdą do szkoly to moze myslenie ludzi pojdzie w tym lepszym, tolerancyjnym kierunku...Jeszcze się nad tym zastanowimy ale już czuje jaką byśmy burzę wywołali informacją o braku chrzcin 😅 wszyscy nagle tacy świętoj* i będą nas szczuć, ze ślubem też sie nasluchalismy od calej rodziny...
Nie no, ja nie namawiam ;)
Po prostu akurat wydaje mi się, ze powoli coś tam się zmienia.

Ja mam luz bo i moi i męża rodzice nie są wierzący, ślub moi maja cywilny, męża chyba kościelny wzięli ale tak bez przekonania. To tylko dziadkowie męża troszkę się dziwią mimo, ze tez do kościoła nie chodzą. Ale „tak powinno być”
 
reklama
Jestem już po! Trochę długo trwało bo dzidzia nie chciała współpracować i pani doktor musiała się namęczyć żeby zmierzyć wszystkie parametry. Skończyło się na tym ze miałam usg i przez brzuch i przezpochwowe, trwało to wszystko z 40 min bo maluszek nie chciał się obracać. Ale wszystko dobrze!!!! 😁 Mamy całe 6 cm szczęścia! Ryzyko wad niskie, czekam jeszcze na wyniki pappa. No i najprawdopodobniej dziewczynka tak jak czułam od początku! ❤ Tak się cieszę!!! Termin nam się zmienił z 22.12 na 18.12 wiec mamy dziś 12+3 😁
Cudownie! ;)
Gratuluje!
 
Cześć, dzisiaj dzwoniła do mnie żona że miała na majtkach lekką bezbarwną wodę i sie mocno przestraszyła. Nie były to siki :) czy któraś z Was miała coś podobnego ?
 
Jestem już po! Trochę długo trwało bo dzidzia nie chciała współpracować i pani doktor musiała się namęczyć żeby zmierzyć wszystkie parametry. Skończyło się na tym ze miałam usg i przez brzuch i przezpochwowe, trwało to wszystko z 40 min bo maluszek nie chciał się obracać. Ale wszystko dobrze!!!! 😁 Mamy całe 6 cm szczęścia! Ryzyko wad niskie, czekam jeszcze na wyniki pappa. No i najprawdopodobniej dziewczynka tak jak czułam od początku! ❤ Tak się cieszę!!! Termin nam się zmienił z 22.12 na 18.12 wiec mamy dziś 12+3 😁

Gratulacje❤😍śliczna niunia

Cześć, dzisiaj dzwoniła do mnie żona że miała na majtkach lekką bezbarwną wodę i sie mocno przestraszyła. Nie były to siki :) czy któraś z Was miała coś podobnego ?

To mógłby być rodzaj śluzu, taki wodnisty poprostu.
 
Cześć dziewczyny powodzenia na dzisiejszych wizytach :)

@aniia00 Gratulacje piękne zdjęcia maluszka 😍 😍

Widzę, że dużo z was wstaje wcześniej lub ma problemy ze snem w nocy. Ja dziś prawie do 11 spałam jak zabita i powiem wam, że dalej mogłabym spać😄 U nas dziś pochmurno i pada może przez tą pogodę ta senność u mnie?

Co do teściowej moja też jest specyficzna...na szczęście mieszka ponad 80km od nas. I też, jak byli u nas w odwiedzianach ostatnio, powiedziałam, że czuję, że córka będzie...na co ona, że na pewno nie bo ma być syn. No po prostu masakra...szczerze, to mi płeć jest obojętna byleby zdrowe było.
 
U mnie jest tak samo jak tylko córka i syn robili się samodzielni robiło się przykro że chowali się w pokojach.Tera przeżywam bo córka idzie do liceum i są nerwy
Rozumiem dlaczego nerwy...w tej sytuacji...
Ja w zeszłym roku miałam mega nerwy bo obaj szli do liceum - jeden po gimnazjum, drugi po podstawówce...chyba młodzież nigdy wcześniej nie miała tak fatalnych warunków edukacyjnych, takiego bałaganu jak w ciagu ostatniego roku, półtora.
Nie wyobrażam sobie jak Twoja córka w tej sytuacji uczyła się do egzaminów ósmoklasisty... Dla dzieciaków ten semestr był stracony.
Jeszcze mlodsze klasy podstawówki to chyba nie tak strasznie - bo rodzice w większości są w stanie ogarnąć "taką" matmę np.
Ale moi w liceum...Twoja w 8 klasie...
Ostatnio starszy ślęczał nad mechaniką kwantową... Młodszy nad chemią jakieś trudne zagadnienia... Sorry ja nie pomogę... Nauczyciele mają wylane...
Stracony semestr.

Jeżeli od września nie będzie normalnych zajęć to rozważę rok przerwy w nauce...
 
Jestem już po! Trochę długo trwało bo dzidzia nie chciała współpracować i pani doktor musiała się namęczyć żeby zmierzyć wszystkie parametry. Skończyło się na tym ze miałam usg i przez brzuch i przezpochwowe, trwało to wszystko z 40 min bo maluszek nie chciał się obracać. Ale wszystko dobrze!!!! 😁 Mamy całe 6 cm szczęścia! Ryzyko wad niskie, czekam jeszcze na wyniki pappa. No i najprawdopodobniej dziewczynka tak jak czułam od początku! ❤ Tak się cieszę!!! Termin nam się zmienił z 22.12 na 18.12 wiec mamy dziś 12+3 😁

Gratulacje, rośnijcie zdrowo 😍 😍 😍
 
Po
Rozumiem dlaczego nerwy...w tej sytuacji...
Ja w zeszłym roku miałam mega nerwy bo obaj szli do liceum - jeden po gimnazjum, drugi po podstawówce...chyba młodzież nigdy wcześniej nie miała tak fatalnych warunków edukacyjnych, takiego bałaganu jak w ciagu ostatniego roku, półtora.
Nie wyobrażam sobie jak Twoja córka w tej sytuacji uczyła się do egzaminów ósmoklasisty... Dla dzieciaków ten semestr był stracony.
Jeszcze mlodsze klasy podstawówki to chyba nie tak strasznie - bo rodzice w większości są w stanie ogarnąć "taką" matmę np.
Ale moi w liceum...Twoja w 8 klasie...
Ostatnio starszy ślęczał nad mechaniką kwantową... Młodszy nad chemią jakieś trudne zagadnienia... Sorry ja nie pomogę... Nauczyciele mają wylane...
Stracony semestr.

Jeżeli od września nie będzie normalnych zajęć to rozważę rok przerwy w nauce...
[/QUOTEPowiem ci że koszmar w dzień jak z 3 godziny ma bez nauki to max co chwilę jakiś nauczyciel jakieś nowe zadanie wysyła dobrze tyle że córka naukę lubi gorzej z synem w 2 klasie 3 godz odrabiania z nim lekcji i mam ochotę go udusić totalnie odporny na naukę pani w szkole słucha a jak moge włosy z głowy rwać
 
reklama
Do góry