reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2020

Dziękuję najbardziej w tym wszystkim jest smutne to że tata osierocił mojego 13 letniego brata. Przez ten cały koronawirus niemogliśmy jechać na święta i 60 urodziny taty.W poniedziałek dzwoniłam do rodziców to też nie mogłam z tata rozmawiać bo poszedł spać.Jeszcze ładował akumulator od auta bo mieli jechac do lasu a we wtorek do sklepu.W środę mama zadzwoniła że tata o 3 rano zmarł w szpitalu nawet nie wiedziałam że w poniedziałek popołudniu karetka go zabrała ze względu na ciąże nie chciała mnie denerwować. W sobotę tata miał się ogolić bo twierdził że pod maseczką nie widać zarostu i nie zdążył w sobotę odbył się pogrzeb
 
reklama
Może i tak. Jak dziecko będzie się upierało, ze chce na religie to przecież mu nie zabronię.
Ale na zapas chrzcić nie będę, jak coś zawsze się zdąży ;)

Ja nikogo nie namawiam ale sama po prostu nie widzę sensu w wysyłaniu dziecka na religie skoro my jesteśmy niewierzący.

Ale ja w ogóle nie mam problemu z życiem pod prąd, zawsze byłam rebeliantką [emoji23]
I dobrze [emoji4] życie ciekawsze dzięki temu [emoji16][emoji106]
 
Dziękuję najbardziej w tym wszystkim jest smutne to że tata osierocił mojego 13 letniego brata. Przez ten cały koronawirus niemogliśmy jechać na święta i 60 urodziny taty.W poniedziałek dzwoniłam do rodziców to też nie mogłam z tata rozmawiać bo poszedł spać.Jeszcze ładował akumulator od auta bo mieli jechac do lasu a we wtorek do sklepu.W środę mama zadzwoniła że tata o 3 rano zmarł w szpitalu nawet nie wiedziałam że w poniedziałek popołudniu karetka go zabrała ze względu na ciąże nie chciała mnie denerwować. W sobotę tata miał się ogolić bo twierdził że pod maseczką nie widać zarostu i nie zdążył w sobotę odbył się pogrzeb
Jezuniu.....przykro mi....i współczuję... ja to się strasznie boję śmierci rodziców....
 
Dziękuję najbardziej w tym wszystkim jest smutne to że tata osierocił mojego 13 letniego brata. Przez ten cały koronawirus niemogliśmy jechać na święta i 60 urodziny taty.W poniedziałek dzwoniłam do rodziców to też nie mogłam z tata rozmawiać bo poszedł spać.Jeszcze ładował akumulator od auta bo mieli jechac do lasu a we wtorek do sklepu.W środę mama zadzwoniła że tata o 3 rano zmarł w szpitalu nawet nie wiedziałam że w poniedziałek popołudniu karetka go zabrała ze względu na ciąże nie chciała mnie denerwować. W sobotę tata miał się ogolić bo twierdził że pod maseczką nie widać zarostu i nie zdążył w sobotę odbył się pogrzeb
I jeszcze bardziej jest to przykre [emoji3064] tak nagle...
Przytulam mocno [emoji3590]

I tak bardzo się cieszę, że mam rodziców obok...a dawno im tego nie mówiłam [emoji3064]
 
Jestem już po! Trochę długo trwało bo dzidzia nie chciała współpracować i pani doktor musiała się namęczyć żeby zmierzyć wszystkie parametry. Skończyło się na tym ze miałam usg i przez brzuch i przezpochwowe, trwało to wszystko z 40 min bo maluszek nie chciał się obracać. Ale wszystko dobrze!!!! [emoji16] Mamy całe 6 cm szczęścia! Ryzyko wad niskie, czekam jeszcze na wyniki pappa. No i najprawdopodobniej dziewczynka tak jak czułam od początku! [emoji3590] Tak się cieszę!!! Termin nam się zmienił z 22.12 na 18.12 wiec mamy dziś 12+3 [emoji16]
Cudownie , gratulacje [emoji173]
 
Ja teściowej od 2 lat nie mam.... :) i może to głupio zabrzmi i źle ale nie mam już tego "problemu", że ktoś się wtrąca lub coś narzuca. Mój mąż niestety straszny maminsynek i mieliśmy sporo kłótni przed ślubem o matke. Teść za bardzo naszym życiem się nie interesuje, więc może za jakiś czas mu powiemy, chociaż pewnie dużego wrażenia na nim nie zrobi nasza ciąża :p a co do spania dziś nie mogłam zasnąć, potem wstałam na siku o 3 i też nie mogłam zasnąć. O 6 mąż robił mi zastrzyk i też już nie spałam.. Gratuluje Wam wizyt i czekam na 19 czerwca na moją wizyte :)
 
I jeszcze bardziej jest to przykre [emoji3064] tak nagle...
Przytulam mocno [emoji3590]

I tak bardzo się cieszę, że mam rodziców obok...a dawno im tego nie mówiłam [emoji3064]
Mi zawsze wydawało się że rodzice zawzze będą kiedy tylko przyjadę dlatego jeździliśmy do nich 3, 4razy do roku dzwoniłam też rzadko bo jakoś tak wychodziło ja swoje życie oni swoje i cholernie tego żałuję ale czasu nie cofnę
 
Dziękuję najbardziej w tym wszystkim jest smutne to że tata osierocił mojego 13 letniego brata. Przez ten cały koronawirus niemogliśmy jechać na święta i 60 urodziny taty.W poniedziałek dzwoniłam do rodziców to też nie mogłam z tata rozmawiać bo poszedł spać.Jeszcze ładował akumulator od auta bo mieli jechac do lasu a we wtorek do sklepu.W środę mama zadzwoniła że tata o 3 rano zmarł w szpitalu nawet nie wiedziałam że w poniedziałek popołudniu karetka go zabrała ze względu na ciąże nie chciała mnie denerwować. W sobotę tata miał się ogolić bo twierdził że pod maseczką nie widać zarostu i nie zdążył w sobotę odbył się pogrzeb
Wyrazy wspolcUcia nie ciekawa historia 😥😔
 
Dziękuję najbardziej w tym wszystkim jest smutne to że tata osierocił mojego 13 letniego brata. Przez ten cały koronawirus niemogliśmy jechać na święta i 60 urodziny taty.W poniedziałek dzwoniłam do rodziców to też nie mogłam z tata rozmawiać bo poszedł spać.Jeszcze ładował akumulator od auta bo mieli jechac do lasu a we wtorek do sklepu.W środę mama zadzwoniła że tata o 3 rano zmarł w szpitalu nawet nie wiedziałam że w poniedziałek popołudniu karetka go zabrała ze względu na ciąże nie chciała mnie denerwować. W sobotę tata miał się ogolić bo twierdził że pod maseczką nie widać zarostu i nie zdążył w sobotę odbył się pogrzeb
Bardzo to przykre.
Jeszcze taki młodziutki chłopak z Twego brata.

Ja może nie jeżdżę bardzo często ale mamy takie wewnętrzne przekonanie wszyscy, ze jesteśmy blisko.
Ale ze jestem córeczka tatusia to aż po tej wiadomości napisałam i wyściskam ich w środę podwójnie.
 
reklama
Do góry