reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2020

To ciekawe czy u mnie będzie widać... ważę prawie 100 [emoji848]

Najważniejsze, że juz po krwawieniu i jest ok [emoji3590]
Ja ważę ponad 100 w tym momencie, ale mam dużą tkankę tłuszczową na brzuchu po prostu, ja jestem dokładnie 11+3, usg było przez powłoki brzuszne, dzidzie było widać, mierzy już 5,7 cm tylko Pani Doktor nie chciała mnie gnieść i stwierdziła że za tydzień będzie idealnie. Więc tego się trzymam.
Może tak miało być, za tydzień znowu zobaczę mojego Skarba, po tej porannej przygodzie to jak zbawienie 🥰
 
reklama
Aj dziewczynki, ale dzis jestem zdenerwowana. 19 maja bylam na wizycie ginekologicznej. Dzis gdy chcialam. Zobaczyc kiedy dokladnie mam termin kolejnej wizyty okazalo sie ze L4 wogole. Nie mam.... zaginelo w akcji. Dzwonie do Biedronki by spytac czy doszlo, A TAM. FAKTYCZNIE ZE Nieobecnosc usprawiedliwiona. :( siedze. Teraz w przychodni połozna dzwoni do informatykow. Boje sie ze przez blad lekarza. Biedronka bedzie miala podstawy by mnie wyrzucic mimo. Stanu ciazy :(
 
Jeszcze mam pytanie...bo dręczą mnie wyrzuty sumienia 🙈 czy Wy sie faktycznie zdrowo odzywiacie? Ja oczywiście się staram...ale... Wczoraj pizza a dziś zrobiłam naleśniki i wpieprzam je...z Nutellą... :( :p a na śniadanie kanapki z masłem orzechowym i twaróg z miodem... :p
Nie :) jem co wejdzie, z uwagi na mdłości i wymioty mój jadłospis bywa ... "ciążowy" haha 😁 raz kanapka z ogórkiem małosolnym, za chwilę cola, potem truskawki z bitą śmietaną, bywa i fastfood bywa i sztuczna chińszczyzna (w najgorsze dni z turbo wymiotami wchodzi tylko kola i zupki), nie mam ochoty na słodycze więc się nimi nie objadam, jakościowo jem pewnie kiepsko (chociaż właśnie wjechał domowy rosołek od teściowej 😁 ) ale nie jestem często w stanie zjeść w ogóle, więc jak mogę jeść (czuje że raczej nie zwrócę) to jem na co mam ochotę. Mój mąż już nawet nie komentuje, ostatnio jak jechaliśmy do auta wzięłam kole i nachosy (podzieliłam się z chłopakami) ale jak się pytali czemu mama je czipsy przed obiadem to mąż się odezwał że mama teraz może jeść co chce i kiedy chce bo je za mało i za rzadko 🙈🤷 na Twoim miejscu nie miałabym żadnych wyrzutów sumienia z tytulu Nutelli;) skoro masz zachciankę to znaczy że coś w niej jest czego Twojemu organizmowi akurat potrzeba :)
 
Aj dziewczynki, ale dzis jestem zdenerwowana. 19 maja bylam na wizycie ginekologicznej. Dzis gdy chcialam. Zobaczyc kiedy dokladnie mam termin kolejnej wizyty okazalo sie ze L4 wogole. Nie mam.... zaginelo w akcji. Dzwonie do Biedronki by spytac czy doszlo, A TAM. FAKTYCZNIE ZE Nieobecnosc usprawiedliwiona. :( siedze. Teraz w przychodni połozna dzwoni do informatykow. Boje sie ze przez blad lekarza. Biedronka bedzie miala podstawy by mnie wyrzucic mimo. Stanu ciazy :(
Nie martw się lekarz na nowym zwolnieniu wpisze błąd systemu I zostanie zaakceptowane często się tak zdarza
 
Ja ważę ponad 100 w tym momencie, ale mam dużą tkankę tłuszczową na brzuchu po prostu, ja jestem dokładnie 11+3, usg było przez powłoki brzuszne, dzidzie było widać, mierzy już 5,7 cm tylko Pani Doktor nie chciała mnie gnieść i stwierdziła że za tydzień będzie idealnie. Więc tego się trzymam.
Może tak miało być, za tydzień znowu zobaczę mojego Skarba, po tej porannej przygodzie to jak zbawienie 🥰
Grunt to pozytywne nastawienie :) jest dobrze a do tego zobaczysz dzidziusia wkrótce znowu i fajnie :)
 
Aj dziewczynki, ale dzis jestem zdenerwowana. 19 maja bylam na wizycie ginekologicznej. Dzis gdy chcialam. Zobaczyc kiedy dokladnie mam termin kolejnej wizyty okazalo sie ze L4 wogole. Nie mam.... zaginelo w akcji. Dzwonie do Biedronki by spytac czy doszlo, A TAM. FAKTYCZNIE ZE Nieobecnosc usprawiedliwiona. :( siedze. Teraz w przychodni połozna dzwoni do informatykow. Boje sie ze przez blad lekarza. Biedronka bedzie miala podstawy by mnie wyrzucic mimo. Stanu ciazy :(
Spokojnie, lekarz ma na pewno w papierach (komputerze) że wystawił zwolnienie. Najgorsze wg mnie co może się stać to może Twój pracodawca uznać że za późno dostarczyłam zwolnienie (bo dostaną teraz a nie w ciągu 7dni) i coś tam Ci odlicza. Przypilnuje żeby zwolnienie było wystawione od tego dnia od którego miało być. Mógł być błąd systemu ale lekarz może wystawić je na papierze z datą jaka powinna być i dostarczysz. Albo się wszystko wyjaśnić samo, informatycy naprawia, wiadomość dojdzie i będzie git :) Trzymam kciuki za pozytywne zakończenie :)
 
Przyznam Wam się, że kupiłam pierwszą rzecz dla dzidziusia 🙈 a dokładnie materiały i sprzęty żeby uszyć pieluszki wielorazowe 😁 cztery sztuki :) postawiłam na kieszonki, zostanie dokupić wkłady na allegro :) czy któraś z Was już pieluchowała z użyciem wielorazowych pieluszek? Bo moja wiedza w tym temacie w zasadzie pochodzi z domowa.tv ale zachęciła mnie i wszystko fajnie wyjaśniła :)
 
Jeszcze mam pytanie...bo dręczą mnie wyrzuty sumienia [emoji85] czy Wy sie faktycznie zdrowo odzywiacie? Ja oczywiście się staram...ale... Wczoraj pizza a dziś zrobiłam naleśniki i wpieprzam je...z Nutellą... :( [emoji14] a na śniadanie kanapki z masłem orzechowym i twaróg z miodem... :p
Raz dziennie sobie folguję...a tak to staram się zdrowo [emoji4]
Czyli...no tak 3/4 zdrowo [emoji1787]
 
reklama
Mam pytanie do tych Pań, które aplikują sobie luteinę,lub coś tam innego.

Od wczoraj wieczorem miałam problem, ciężko mi było włożyć ta luteinę. Dziś rano to samo , a w sobotę wieczorem i w niedzielę rano było ok. Mialyscie tak ?
Tak, co jakiś czas też mam problem z włożeniem luteiny. U mnie szczególnie wieczorami są te problemy.
 
Do góry