reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
Dziewczyny ja już po wizycie ale co przeżyłam przed to moje 😰 obudzilam się rano i po zrobieniu siusiu na papierze zobaczyłam brązowy śluz (dosyć sporo). Przerażona zadzwoniłam do mojej lekarki, która kazała mi przyjechać wcześniej na wizytę. Okazało się na szczęście, że dzidziuś jest cały i zdrowy, serduszko pieknie biło i jest nawet większy niż z OM, taki dzielny. A w macicy niema żadnych zmian świadczących o tym plamieniu. Lekarka powiedziała, że tak sie czasem może zdarzyć. Bardzo się bałam, mój puls wynosił 131 😰 myślałam, że tam zemdleje. Modle się żeby wszystko już było dobrze i takie sytuacje nie mialy juz miejsca u żadnej z nas. Trzymam za Was mocno kciuki, trzeba wierzyć, że wszystko się dobrze skończy.

Dobrze że miałaś wizytę tego samego dnia I się uspokoilas.. ufff
 
Miałam dodać jak u mnie wyglądają te bliźniaki. To jest 7+3. Mierzone było tylko to pierwsze, bo drugie siedzi za nim i widać tylko bokiem na usg
Screenshot_20200513_144214.jpeg
Screenshot_20200513_144106.jpeg
Screenshot_20200513_144049.jpeg
 
Uff najważniejsze że już wszystko dobrze [emoji173]
Dziewczyny ja już po wizycie ale co przeżyłam przed to moje [emoji27] obudzilam się rano i po zrobieniu siusiu na papierze zobaczyłam brązowy śluz (dosyć sporo). Przerażona zadzwoniłam do mojej lekarki, która kazała mi przyjechać wcześniej na wizytę. Okazało się na szczęście, że dzidziuś jest cały i zdrowy, serduszko pieknie biło i jest nawet większy niż z OM, taki dzielny. A w macicy niema żadnych zmian świadczących o tym plamieniu. Lekarka powiedziała, że tak sie czasem może zdarzyć. Bardzo się bałam, mój puls wynosił 131 [emoji27] myślałam, że tam zemdleje. Modle się żeby wszystko już było dobrze i takie sytuacje nie mialy juz miejsca u żadnej z nas. Trzymam za Was mocno kciuki, trzeba wierzyć, że wszystko się dobrze skończy.
 
Boli mnie podbrzusze I plecy w odcinku ledzwiowym.. jak na okres tylko coraz mocniej.. Nie plamie ani nic.. ehh już mi na łeb siada.
Dzwoniłam do szpitala z tym cukrem każą dzwonić do rodzinnego... rodzinny ma oddzwonić- wizyta online.. A ja chce tylko pobranie krwi.
 
reklama
Zaraz Was nadrobię dziewczyny [emoji3590]

Jestem taaaaakaaaa szczęśliwa [emoji7][emoji3059][emoji3590]
Jest serducho [emoji3590] waliło jak oszalałe - mały człowiek we mnie mieszka [emoji7]

Słabo go trochę widać na zdjęciu przez moją tkankę tłuszczową hehe... trudno, najwyżej nie bedzie miec ladnych zdjęć w brzuchu póki co [emoji13]

Termin z USG na 31.12 - 01.01. [emoji3059] Będzie impreza [emoji4]

Za nic nie pamiętam ile ma długości...8,4 mm? Już nie słuchałam taka byłam zakręcona.

Mam zakaz seksu przez mięśniaka... chociaż stwierdzila, ze zawsze mogę inaczej męża zadowolić [emoji3059]

Kamień z serca...
 
Do góry