reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2020

W pierwszej ciąży nie miałam czegoś takiego, napisałam post to dziewczyny pisały że to jajnik...
Zaczynam się martwić, następna wizyta za tydzień, czy to drugie dziecko czy jakiś krwiak może rzeczywiście jajnik?
 
reklama
O to świetnie 😊🏵
Powie mi któraś z Was co to może być?( Po prawej stronie, ni to płód w sumie to już wariuje) Przesyłam zdjęcie usg
Kurczę ja mam krwiaka ale on inaczej wyglada jak u Ciebie bardziej wyrazisty jest i ma wymiary normlanie lekarz go mierzy wiec nie sadze aby u Ciebie był to krwiak.
 
Byłam u pierwszego lepszego lekarza jaki miał termin, z racji na pandemię, ta lekarka troche niekompetentna i chyba niezadowolona ze swojego zawodu powiedziała, że nie jest pewna co to może być i bije tylko jedno serce i wpisała jako ciąża pojedyncza lecz na usg to wygląda jak drugi płód ,tylko dlaczego są tak oddalone?
 
Ja czuje się strasznie odkąd wiedziałam że mogę być w ciąży, około 3tyg po tym stosunku , jestem nie do życia, nie jestem w stanie zająć się córką dobrze, że pomaga mi teściowa, gotuje obiady i trochę mnie wspiera, już wcześniej żartowaliśmy że może będą bliźniaki bo tak się źle czuje, a z córką od początku do końca robiłam wszystko i nie czułam się tak jak teraz...
 
Ja czuje się strasznie odkąd wiedziałam że mogę być w ciąży, około 3tyg po tym stosunku , jestem nie do życia, nie jestem w stanie zająć się córką dobrze, że pomaga mi teściowa, gotuje obiady i trochę mnie wspiera, już wcześniej żartowaliśmy że może będą bliźniaki bo tak się źle czuje, a z córką od początku do końca robiłam wszystko i nie czułam się tak jak teraz...
Mam tak samo tylko to moja pierwsza ciąża. Były takie dni że masakra od 2 tygodni przeprowadziłam się do rodziców, mąż dojeżdża na noc po pracy. Nie jestem w stanie sama sobie jedzenia zrobię
 
reklama
Do góry