reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Ja w sumie jak poszłam do labo to byłam pierwsza a i tak jakby była koleją to też bym weszła pierwsza ze względu na glukotest
U nas niestety większość laboratoriów zamknięta i nie ma zapisów, czeka się w kolejce. Mam dokładnie tak samo, zawsze przepuszczam a samej chyba byłoby mi głupio [emoji849] Ale myślę, że pod koniec to uczucie mija i ma się wszystko gdzieś, byleby jak najszybciej załatwić [emoji23]
 
reklama
U nas niestety większość laboratoriów zamknięta i nie ma zapisów, czeka się w kolejce. Mam dokładnie tak samo, zawsze przepuszczam a samej chyba byłoby mi głupio 🙄 Ale myślę, że pod koniec to uczucie mija i ma się wszystko gdzieś, byleby jak najszybciej załatwić 😂
Ja myślę, że korzystanie z tego przywileju to jak najbardziej rozsądna sprawa. Ale np. jak zamówiłam sobie ten segregator ciążowy to dostałam taką wielką przypinkę "jestem w ciąży". I tak sobie myślę, że nie umiałabym z czymś takim chodzić. Może gdybym korzystała z komunikacji miejskiej to dla bezpieczeństwa... ale jakoś i tak tego nie widzę :p
może jak już będę serio ledwo na nogach stała, kręgosłup będzie pękał to będę to miała gdzieś.

Właśnie, dopiero byłysmy w kotle przygotowan teraz spodziewamy się dziecka :D ja mam 26 urodziny tez także imprezę za impreza można robić :)
U mnie to kotła za bardzo nie było, mała impreza na luzie :) Ale bardzo się cieszę, że rocznicę świętować już będę w pakiecie ;)
 
Lepiej zapobiegac niz pozniej sie martwic...ale ze zatruwać...ciekawa teoria. Poszlabym na twoim miejscu prywatnie albo skontaktowala sie telefonicznie z kims z pl. A jak dokladnie wyglada twoj progesteron bo mi chyba umknelo jesli podalas
[/QUOTE]
27 potem trzy dni później 24 potem trzy dni później 21. 13 dni po owulacji miałam trzydniowe brązowe plamienia.
 
Ale cieżko was nadrobić, tyle piszecie :D

@Mrs.Alice Też z chęcią przeszłabym na prywatne forum :) Tylko chyba faktycznie za jakis miesiac jak juz bedzie wiadomo, kto sie udziela, a kto zniknal no i jak juz wszystkie zainteresowane przyszle grudniowe mamy beda wiedziec, ze są w ciazy :D

Możesz sobie kupić detektor tętna płodu :)
Z jednej strony fajne to, a z drugiej chyba bym umarla ze stresu przez to wiele razy, bo tym tez trzeba umiec sie obslugiwac i czasami mozna nic nie uslyszec, a wszystko jest w porzadku. Chociaz ja moja poprzednia ciaze non stop sie stresowalam, bo corka byla baaaaaardzo malo ruchlwia i prawie wgl nie czulam ruchow. Byla ustawiona posladkowo + lozysko na przedniej scianie i czulam tylko czkawke i wypychanie jej glowy pod zebrami. Nigdy zadnych kopniakow. Mam nadzieje, ze w tej ciazy bedzie inaczej :)

Ale dzisiaj mam dobry dzień dziewczyny :D
Wróciłam właśnie z usg i płaczę ze szczęścia, zobaczyłam moją kropeczkę z serduszkiem (7+1)❤ w dodatku są dwa pęcherzyki i za dwa tygodnie dowiem się czy będzie druga kruszynka😃 po 3 latach starań i pustym jaju w zeszyłym roku, doczekałam się w końcu 🙏
Pytałam doktora o to plamienie które miałam i progesteron, bo mówiłam,ze w Pl to norma ,że po poronieniu i przy krwawieniu kobieta dostaje ,ale on mówił, że w Norwegii nie stosują.Dzwonił nawet do innego szpitala się pytać i powiedzieli,że w bardzo ciężkich przypadkach gdy kobieta juz kilka ciąż straciła i sama nie moze donosić. Także beznadzieja...
Ale liczę na to ,że będzie juz tylko dobrze.

Kto dziś jeszcze wizytuje? Trzymam kciuki ✊
Gratulacje dla wszystkich dziewczyn które juz widzialy serduszka😍
Jeśli Cie to pocieszy to czytalam ostatnio trochę o krwawieniach w ciazy rzetelnych artykulow naukowych i bylo napisane, ze progesteron nie pomoze utrzymac ciazy (jezeli jest w normie w badaniach oczywiscie) i ze jezeli ma dojsc np do poronienia to dojdzie, a lekarze go przepisuja bardziej dlatego, ze to dziala ,,na głowe" kobiet i czują, że jak go przyjmuja to bedzie dobrze i sie mniej stresuja :)

Jak juz zobaczylam bijace serduszko to powiedzialam mojej najblizszej kuzynce i dwóm przyjaciółkom. Teściowie i rodzice wiedzą od pozytywnego testu, ale mamy dobry kontakt :) Tak oficjalnie pozostałym to ogłosze w drugim trymestrze, a moze i dopiero po połowkowych :) Jakos mi sie nie spieszy, zeby informowac ,,reszte świata" :p

Dzisiaj byłam na badaniach krwi, wyszło 5 próbowek krwi aż :O Dobrze, ze w poprzedniej ciązy uodporniłam się na pobierani krwi, bo przed ciążą to mdlałam :D
 
reklama
Ale cieżko was nadrobić, tyle piszecie :D

@Mrs.Alice Też z chęcią przeszłabym na prywatne forum :) Tylko chyba faktycznie za jakis miesiac jak juz bedzie wiadomo, kto sie udziela, a kto zniknal no i jak juz wszystkie zainteresowane przyszle grudniowe mamy beda wiedziec, ze są w ciazy :D


Z jednej strony fajne to, a z drugiej chyba bym umarla ze stresu przez to wiele razy, bo tym tez trzeba umiec sie obslugiwac i czasami mozna nic nie uslyszec, a wszystko jest w porzadku. Chociaz ja moja poprzednia ciaze non stop sie stresowalam, bo corka byla baaaaaardzo malo ruchlwia i prawie wgl nie czulam ruchow. Byla ustawiona posladkowo + lozysko na przedniej scianie i czulam tylko czkawke i wypychanie jej glowy pod zebrami. Nigdy zadnych kopniakow. Mam nadzieje, ze w tej ciazy bedzie inaczej :)


Jeśli Cie to pocieszy to czytalam ostatnio trochę o krwawieniach w ciazy rzetelnych artykulow naukowych i bylo napisane, ze progesteron nie pomoze utrzymac ciazy (jezeli jest w normie w badaniach oczywiscie) i ze jezeli ma dojsc np do poronienia to dojdzie, a lekarze go przepisuja bardziej dlatego, ze to dziala ,,na głowe" kobiet i czują, że jak go przyjmuja to bedzie dobrze i sie mniej stresuja :)

Jak juz zobaczylam bijace serduszko to powiedzialam mojej najblizszej kuzynce i dwóm przyjaciółkom. Teściowie i rodzice wiedzą od pozytywnego testu, ale mamy dobry kontakt :) Tak oficjalnie pozostałym to ogłosze w drugim trymestrze, a moze i dopiero po połowkowych :) Jakos mi sie nie spieszy, zeby informowac ,,reszte świata" :p

Dzisiaj byłam na badaniach krwi, wyszło 5 próbowek krwi aż :O Dobrze, ze w poprzedniej ciązy uodporniłam się na pobierani krwi, bo przed ciążą to mdlałam :D
Nie utrzyma ciazy z wada.. jesli organizm sam zdecyduje o „pozbyciu” sie wadliwego zarodka i wtedy nawet podczas zazywania mozna poronic ale w zdrowej ciazy gdzie jest niedobor progesteronu na pewno pomoze. Nic dziwnego ze nie przepisuja za granica jak nawet nie zlecaja tego badania jak a nawet bete ciezko zrobic.
 
Do góry