reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Rozumiem Twoje obawy i właściwie tez się z nimi zgadzam.
A czy osoby która sie nie udziela nie można z tego forum prywatnego powiedzmy brzydko ,,wyrzucic’’?
Ja bym chciała czasami coś bardziej osobistego napisać, ale tez chodzi mi o to, ze do tego wątku maja dostęp wszystkie osoby, nawet niezalogowane na forum, z innych tematów. Ktoś może znaleźć konkretna wypowiedz nawet po wpisaniu jakiegoś zdania w Google. Ja sama w ten sposób przeczytałam dużo wątków o pustym pęcherzyku ciążowym - właśnie poprzez wpisanie w Google hasła: pusty pęcherzyk - forum. Do forum prywatnego osoby postronne nie maja takiego dostępu, będzie nas tam kilkanaście-dziesiąt. :)
W sumie ciekawe ile nas jest łącznie w tej grupie? Hmm z 30? 🤔
 
reklama
Rozumiem Twoje obawy i właściwie tez się z nimi zgadzam.
A czy osoby która sie nie udziela nie można z tego forum prywatnego powiedzmy brzydko ,,wyrzucic’’?
Ja bym chciała czasami coś bardziej osobistego napisać, ale tez chodzi mi o to, ze do tego wątku maja dostęp wszystkie osoby, nawet niezalogowane na forum, z innych tematów. Ktoś może znaleźć konkretna wypowiedz nawet po wpisaniu jakiegoś zdania w Google. Ja sama w ten sposób przeczytałam dużo wątków o pustym pęcherzyku ciążowym - właśnie poprzez wpisanie w Google hasła: pusty pęcherzyk - forum. Do forum prywatnego osoby postronne nie maja takiego dostępu, będzie nas tam kilkanaście-dziesiąt. :)
Rozumiem twój punkt widzenia. Ja sie obawiam sytuacji, ze dodamy sie na zamknięte, poczujemy pewniej, a znajdzie sie jakas czarna owca i wyniesie informacje poza grupe. A wcale nie bedzie o to trudno, gdy będziemy wrzucac swoje zdjecia itp. I ja sie tego boje. Na styczniowkach 2019 tez sie w koncu przenioskysmy na zamkniete, ale wlasnie troche pozniej, gdy juz lekko zdazylysmy siemęża poznac i wyklarowalo sie stalo grono tych, które sie regularnue udzielaly. A ile wtedy osob z krzaków wylazli :D
 
Rozumiem twój punkt widzenia. Ja sie obawiam sytuacji, ze dodamy sie na zamknięte, poczujemy pewniej, a znajdzie sie jakas czarna owca i wyniesie informacje poza grupe. A wcale nie bedzie o to trudno, gdy będziemy wrzucac swoje zdjecia itp. I ja sie tego boje. Na styczniowkach 2019 tez sie w koncu przenioskysmy na zamkniete, ale wlasnie troche pozniej, gdy juz lekko zdazylysmy siemęża poznac i wyklarowalo sie stalo grono tych, które sie regularnue udzielaly. A ile wtedy osob z krzaków wylazli :D
Jasne, moja propozycja była luźna ;)
Zakładalam, że cały czas główny wątek pozostanie tu, a tam po prostu tylko to co napisalam wczesniej :) Jak dla mnie mozemy jeszcze poczekac, najwyzej sobie stworze w domu na kartce informacje o was, żeby mi się nie myliło :)
 
Hej :D miałam was nadrobić wczoraj wieczorem, ale zasnęłam usypuajqc córkę o 21 :D

Pisalyscie o brzuszkach, @martini31 świetnie Twój już wyglada. Ja tez zauważyłam wczoraj, ze u mnie już widać brzuszek, nie da się go wciągnąć. Pamietam, ze w pierwszej ciąży to miałam taki w 13-14 tygodniu, a teraz dopiero zaczęłam 10tydzien. :)
Ja mam z brzuszkiem taki problem, ze moja córka uwielbia ciągnąć cycusia leżąc na mnie, a teraz muszę ją tego oduczyc... to nie będzie proste, bo jak próbuje karmić ją leżąc na boku to sama mnie przewraca na plecy i się na mnie wspina...

Dużo z was miało podbarwiony śluz, ja wczoraj tez coś wieczorem zauważyłam, ze chyba mam trochę brązowy, ale miałam czarne majtki i nie do końca było widać, ale jak się podcieralam to wszystko było okej...

Przyszedł tez wynik mojej cytologii, wszystko ok, ale był stan zapalny. Swoją droga ciekawe, ze ten stan zapalny wyszedł we wtorek jak miałam cytologię, a ja miałam dolegliwości dopiero 5 dni później w niedziele i wtedy tez włączyliśmy leczenie.

@Marita2020 w takiej późniejszej ciąży już beta nie rośnie tak szybko, jak ja (niepotrzebnie) zrobiłam betę na pod koniec 5go tygodnia i jej przyrost był tylko 33% to się zamartwialam, a 2tyg później na wizycie było wszystko ok.

@Dolvit figurka rewelacyjna, pozazdrościć! :)

@stokrotka 35 przykro mi bardzo :( ale może ciąża młodsza i w czwartek się okaże, ze jest ok? Jaki CRL miał zarodek? Daj znać nam jeszcze w czwartek... będę trzymać kciuki

Wiem, ze to wczoraj była aferka, ale kurczę, @Piernik98 strasznie przykro mi się zrobiło w jaki sposób odniosłas się do @Asia Kasia . Niestety oceniłaś, a nie wyraziłas swoje zdanie. Kiedy napisałaś o swoim uzależnieniu wspieralysmy Cię tu, gratulowalysmy, ze wyszłaś z nałogu i byłyśmy z Ciebie dumne.
W ciąży jest cały wachlarz emocji z powodu hormonów. Antykoncepcja potrafi być zawodna, nawet tabletki + prezerwatywy. Czasami zwykły pech. A nie możesz odmawiać ludziom bliskości, jeśli się kochają. Dla mnie na o wiele większe poparcie zasługuje to, ze Asia Kasia nie wzięła chociażby tabletki dzień po, czy środków wczesnoporonnych, a jestem pewna, ze jak urodzi się jej drugie dziecko to będzie je kochać miłością niesamowitą. Zauważ tez, ze często u kobiet już po porodzie występuje depresja poporodowa (lub nawet w niektórych przypadkach psychoza) i te matki tez przez hormony maja momenty, ze nie chcą wtedy tego dziecka. Życzę Ci, aby Tobie nigdy nie zdarzyła się depresja poporodowa, ani baby blous ani inne przykre sytuacje, które mogłyby spowodować u Ciebie takie myślenie.


Mi z kolei dzisiaj mama powiedziała, ze chyba będzie chłopiec, bo ładnie wyglądam w tej ciąży :D ale ja coś czuje, ze bedzie dziewczynka :)
Z kupowaniem ubranek czekam po pierwsze do 2go trymestru, a po drugie jak będzie druga córka to nie będę musiała kupować dużo nowych rzeczy (pewnie i tak coś kupie, bo przecież nowa Księżniczka musi mieć jakieś nowe bodziaki :D), ale jak będzie chłopiec to pewnie zacznę szaleć z ubrankami :D wydaje mi się, ze dużo więcej jednak ładnych ubrań jest dla dziewczynek...

@Asia Kasia cieszę się, ze serduszko bije i ze Ty się dobrze czujesz! Dacie sobie radę! <3

My obecnie od 2 miesięcy mieszkamy u moich rodziców w domu jednorodzinnym, ale tak ogólnie to mamy mieszkanko niecałe 50m salon z aneksem i jedna sypialnie i powiem wam, ze jest nam ciężko zmieścić się z jednym dzieckiem, a co dopiero z dwójka. A od września na pewno wracamy do nas do mieszkania. Co prawda zaczęliśmy budowę, ale ona potrwa... wiec conajmiej rok będziemy musieli w tym mieszkaniu sie pomieścić z 2 dzieci.

Gratuluje wszystkim dziewczynom udanych wizyt! :) które wizytują jeszcze w tym tygodniu?
Ja wizyta równo za tydzień :)
Dziękuję Ci za słowa wsparcia 😊 fakt bałam się to napisać co napisałam wczoraj myślałam że będę oceniania i nie przypuszczalam że tyle osób mnie zrozumie dziękuję!
 
Mnie tam forma forum wsio ryba, byle bym miała z kim pogadać :) chociaż nawet na prywatnym raczej za dużo prywaty ujawniać nie będę, więc na pewno odpada jakaś tajna grupa na Facebooku bo nie bez powodu oddzielam FB od forum ;)
 
Nie wiem w sumie, może był podatny? Bo to nawet bez kłótni poszło. Stopniowo stawiałam granice i w ciągu 1,5 roku doszliśmy do tego gdzie jesteśmy teraz. Czyli wystarczy jedno moje spojrzenie i mąż reaguje 😆 Najpierw był lekki bunt, później sam się szybko orientował jak powiedział za dużo a później już się nauczył trzymania naszego życia osobno.

Ale to też tak wygląda jak jedziemy do mnie - ja też jakieś tam granice rodzince potrafię postawić i on też to widzi, że to nie jest "jednostronne", że ja tylko od niego wymagam.


My jeździmy do domów rodzinnych bardzo rzadko w związku z czym wiadomo, że ja nie mam z jego rodzicami takiej swobodnej relacji a on z moimi też nie. Ja ostatnio i tak stałam się trochę bardziej sobą i potrafię teściowi utrzeć nosa jak się wymądrza. Więc coraz bardziej samodzielna jestem w tej relacji ale potrzebuję żeby mąż stał za mną murem.

Mnie to właśnie dlatego denerwuje, bo ja swoim mówię jak coś mi nie pasuje, wszystko prosto z mostu.. U niego niestety wszystko takie "dupowate"
 
Rozumiem twój punkt widzenia. Ja sie obawiam sytuacji, ze dodamy sie na zamknięte, poczujemy pewniej, a znajdzie sie jakas czarna owca i wyniesie informacje poza grupe. A wcale nie bedzie o to trudno, gdy będziemy wrzucac swoje zdjecia itp. I ja sie tego boje. Na styczniowkach 2019 tez sie w koncu przenioskysmy na zamkniete, ale wlasnie troche pozniej, gdy juz lekko zdazylysmy siemęża poznac i wyklarowalo sie stalo grono tych, które sie regularnue udzielaly. A ile wtedy osob z krzaków wylazli :D
Ale właśnie kluczowe jest to czy można się usunąć z takiej grupy i usunąć osoby, które się nie udzielają ;)

Jasne, że zawsze się może zdarzyć, że ktoś "wyniesie informacje" ale tak szczerze to nie do końca wiem po co :)

A też przyznaję, że byłoby mi dużo wygodniej ogarnąć kto jest, na kiedy ma termin itp :) teraz kojarzę chyba wszystkie dziewczyny ale już szczegóły umykają ;)
 
Smsk.jki
Hej :D miałam was nadrobić wczoraj wieczorem, ale zasnęłam usypuajqc córkę o 21 :D

Pisalyscie o brzuszkach, @martini31 świetnie Twój już wyglada. Ja tez zauważyłam wczoraj, ze u mnie już widać brzuszek, nie da się go wciągnąć. Pamietam, ze w pierwszej ciąży to miałam taki w 13-14 tygodniu, a teraz dopiero zaczęłam 10tydzien. :)
Ja mam z brzuszkiem taki problem, ze moja córka uwielbia ciągnąć cycusia leżąc na mnie, a teraz muszę ją tego oduczyc... to nie będzie proste, bo jak próbuje karmić ją leżąc na boku to sama mnie przewraca na plecy i się na mnie wspina...

Dużo z was miało podbarwiony śluz, ja wczoraj tez coś wieczorem zauważyłam, ze chyba mam trochę brązowy, ale miałam czarne majtki i nie do końca było widać, ale jak się podcieralam to wszystko było okej...

Przyszedł tez wynik mojej cytologii, wszystko ok, ale był stan zapalny. Swoją droga ciekawe, ze ten stan zapalny wyszedł we wtorek jak miałam cytologię, a ja miałam dolegliwości dopiero 5 dni później w niedziele i wtedy tez włączyliśmy leczenie.

@Marita2020 w takiej późniejszej ciąży już beta nie rośnie tak szybko, jak ja (niepotrzebnie) zrobiłam betę na pod koniec 5go tygodnia i jej przyrost był tylko 33% to się zamartwialam, a 2tyg później na wizycie było wszystko ok.

@Dolvit figurka rewelacyjna, pozazdrościć! :)

@stokrotka 35 przykro mi bardzo :( ale może ciąża młodsza i w czwartek się okaże, ze jest ok? Jaki CRL miał zarodek? Daj znać nam jeszcze w czwartek... będę trzymać kciuki

Wiem, ze to wczoraj była aferka, ale kurczę, @Piernik98 strasznie przykro mi się zrobiło w jaki sposób odniosłas się do @Asia Kasia . Niestety oceniłaś, a nie wyraziłas swoje zdanie. Kiedy napisałaś o swoim uzależnieniu wspieralysmy Cię tu, gratulowalysmy, ze wyszłaś z nałogu i byłyśmy z Ciebie dumne.
W ciąży jest cały wachlarz emocji z powodu hormonów. Antykoncepcja potrafi być zawodna, nawet tabletki + prezerwatywy. Czasami zwykły pech. A nie możesz odmawiać ludziom bliskości, jeśli się kochają. Dla mnie na o wiele większe poparcie zasługuje to, ze Asia Kasia nie wzięła chociażby tabletki dzień po, czy środków wczesnoporonnych, a jestem pewna, ze jak urodzi się jej drugie dziecko to będzie je kochać miłością niesamowitą. Zauważ tez, ze często u kobiet już po porodzie występuje depresja poporodowa (lub nawet w niektórych przypadkach psychoza) i te matki tez przez hormony maja momenty, ze nie chcą wtedy tego dziecka. Życzę Ci, aby Tobie nigdy nie zdarzyła się depresja poporodowa, ani baby blous ani inne przykre sytuacje, które mogłyby spowodować u Ciebie takie myślenie.


Mi z kolei dzisiaj mama powiedziała, ze chyba będzie chłopiec, bo ładnie wyglądam w tej ciąży :D ale ja coś czuje, ze bedzie dziewczynka :)
Z kupowaniem ubranek czekam po pierwsze do 2go trymestru, a po drugie jak będzie druga córka to nie będę musiała kupować dużo nowych rzeczy (pewnie i tak coś kupie, bo przecież nowa Księżniczka musi mieć jakieś nowe bodziaki :D), ale jak będzie chłopiec to pewnie zacznę szaleć z ubrankami :D wydaje mi się, ze dużo więcej jednak ładnych ubrań jest dla dziewczynek...

@Asia Kasia cieszę się, ze serduszko bije i ze Ty się dobrze czujesz! Dacie sobie radę! <3

My obecnie od 2 miesięcy mieszkamy u moich rodziców w domu jednorodzinnym, ale tak ogólnie to mamy mieszkanko niecałe 50m salon z aneksem i jedna sypialnie i powiem wam, ze jest nam ciężko zmieścić się z jednym dzieckiem, a co dopiero z dwójka. A od września na pewno wracamy do nas do mieszkania. Co prawda zaczęliśmy budowę, ale ona potrwa... wiec conajmiej rok będziemy musieli w tym mieszkaniu sie pomieścić z 2 dzieci.

Gratuluje wszystkim dziewczynom udanych wizyt! :) które wizytują jeszcze w tym tygodniu?
Ja wizyta równo za tydzień :)
Nie bede tego nawet czytac bo mi sie juz nie chce. Zakonczylam ten temat wczoraj i prosze juz NIE ODNOSIC sie do mnie w tej sprawie. Komus nie odpowiada moje zdanie to prosze ominąć koniec kropka. Ja temat zakonczylam. Nie wszystko wszystkim sie musi podobac prosta sprawa 🤷‍♀️
 
reklama
Do góry