reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
Hej :D miałam was nadrobić wczoraj wieczorem, ale zasnęłam usypuajqc córkę o 21 :D

Pisalyscie o brzuszkach, @martini31 świetnie Twój już wyglada. Ja tez zauważyłam wczoraj, ze u mnie już widać brzuszek, nie da się go wciągnąć. Pamietam, ze w pierwszej ciąży to miałam taki w 13-14 tygodniu, a teraz dopiero zaczęłam 10tydzien. :)
Ja mam z brzuszkiem taki problem, ze moja córka uwielbia ciągnąć cycusia leżąc na mnie, a teraz muszę ją tego oduczyc... to nie będzie proste, bo jak próbuje karmić ją leżąc na boku to sama mnie przewraca na plecy i się na mnie wspina...

Dużo z was miało podbarwiony śluz, ja wczoraj tez coś wieczorem zauważyłam, ze chyba mam trochę brązowy, ale miałam czarne majtki i nie do końca było widać, ale jak się podcieralam to wszystko było okej...

Przyszedł tez wynik mojej cytologii, wszystko ok, ale był stan zapalny. Swoją droga ciekawe, ze ten stan zapalny wyszedł we wtorek jak miałam cytologię, a ja miałam dolegliwości dopiero 5 dni później w niedziele i wtedy tez włączyliśmy leczenie.

@Marita2020 w takiej późniejszej ciąży już beta nie rośnie tak szybko, jak ja (niepotrzebnie) zrobiłam betę na pod koniec 5go tygodnia i jej przyrost był tylko 33% to się zamartwialam, a 2tyg później na wizycie było wszystko ok.

@Dolvit figurka rewelacyjna, pozazdrościć! :)

@stokrotka 35 przykro mi bardzo :( ale może ciąża młodsza i w czwartek się okaże, ze jest ok? Jaki CRL miał zarodek? Daj znać nam jeszcze w czwartek... będę trzymać kciuki

Wiem, ze to wczoraj była aferka, ale kurczę, @Piernik98 strasznie przykro mi się zrobiło w jaki sposób odniosłas się do @Asia Kasia . Niestety oceniłaś, a nie wyraziłas swoje zdanie. Kiedy napisałaś o swoim uzależnieniu wspieralysmy Cię tu, gratulowalysmy, ze wyszłaś z nałogu i byłyśmy z Ciebie dumne.
W ciąży jest cały wachlarz emocji z powodu hormonów. Antykoncepcja potrafi być zawodna, nawet tabletki + prezerwatywy. Czasami zwykły pech. A nie możesz odmawiać ludziom bliskości, jeśli się kochają. Dla mnie na o wiele większe poparcie zasługuje to, ze Asia Kasia nie wzięła chociażby tabletki dzień po, czy środków wczesnoporonnych, a jestem pewna, ze jak urodzi się jej drugie dziecko to będzie je kochać miłością niesamowitą. Zauważ tez, ze często u kobiet już po porodzie występuje depresja poporodowa (lub nawet w niektórych przypadkach psychoza) i te matki tez przez hormony maja momenty, ze nie chcą wtedy tego dziecka. Życzę Ci, aby Tobie nigdy nie zdarzyła się depresja poporodowa, ani baby blous ani inne przykre sytuacje, które mogłyby spowodować u Ciebie takie myślenie.


Mi z kolei dzisiaj mama powiedziała, ze chyba będzie chłopiec, bo ładnie wyglądam w tej ciąży :D ale ja coś czuje, ze bedzie dziewczynka :)
Z kupowaniem ubranek czekam po pierwsze do 2go trymestru, a po drugie jak będzie druga córka to nie będę musiała kupować dużo nowych rzeczy (pewnie i tak coś kupie, bo przecież nowa Księżniczka musi mieć jakieś nowe bodziaki :D), ale jak będzie chłopiec to pewnie zacznę szaleć z ubrankami :D wydaje mi się, ze dużo więcej jednak ładnych ubrań jest dla dziewczynek...

@Asia Kasia cieszę się, ze serduszko bije i ze Ty się dobrze czujesz! Dacie sobie radę! <3

My obecnie od 2 miesięcy mieszkamy u moich rodziców w domu jednorodzinnym, ale tak ogólnie to mamy mieszkanko niecałe 50m salon z aneksem i jedna sypialnie i powiem wam, ze jest nam ciężko zmieścić się z jednym dzieckiem, a co dopiero z dwójka. A od września na pewno wracamy do nas do mieszkania. Co prawda zaczęliśmy budowę, ale ona potrwa... wiec conajmiej rok będziemy musieli w tym mieszkaniu sie pomieścić z 2 dzieci.

Gratuluje wszystkim dziewczynom udanych wizyt! :) które wizytują jeszcze w tym tygodniu?
Ja wizyta równo za tydzień :)
Zakonczylam ten temat wczoraj i prosze juz NIE ODNOSIC sie do mnie w tej sprawie. No i dobrze napisalam to na forum to znaczy ze liczylam sie ze zdaniem jakie niektorzy moga miec na moj temat i jakby ktos napisal mi cos obrazliwego to OKEJ bo sama teraz tak siebie oceniam kiedy tak dzialo sie w moim zyciu. Trzeba umiec przyjmowac krytyke i liczyc sie z tym ze kazdy ma rozne zdanie. Generalnie wszystko co pisze sie publicznie mozna komentowac w kazdy sposob i kazdy moze wyrazic swoje zdanie. Nie jest to nigdzie zabronione tym bardziej ze nikogo nie obrażałam jakimis wulgarnymi slowami🤷‍♀️ temat zamykam. Udzielac sie wiecej nie bede. Jeszcze raz podkresle jesli ktos cos publicznie pisze liczy sie z tym jak moze byc to odebrane a to ze ktos ma inne zdanie na ten temat to jest tylko i wylacznie jego sprawa.
Cierpialam na depresje wiele lat, leczylam sie silnymi lekami u kilku lekarzy wiec depresje tez znam z kazdej strony. Jej nie zycze naprawde nikomu. W moim zyciu aktualnie pewne problemy sie nasilają i byc moze jestem zbyt pobudzona tym co przezywam i to w jaki sposob pisze moze byc zle odebrane. W kazdym razie przepraszam wszystkich ktorych obrazilam bo szczerze tego nie chcialam. Wyszlo jak wyszlo widac. Jednak to ze kobieta jest w ciazy i mowi ze nie chce w niej byc mnie przeraza. Moze z tego wzgledu ze wiele z nich nie moze ich miec wcale bądź dlatego ze swoja 1 poronilam i bardzo bola mnie takie slowa bo prosze zycie kazdego dnia zeby tym razem donosic🤷‍♀️ trzeba zrozumiec tez dwie strony a nie stawac tylko po jednej.
Temat zamykam dziekuje do widzenia.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Wstawiłabym swoje zdjęcie, ale o ile w rzeczywistości nie mogę się dopiąć w spodnie, o tyle na zdjęciu nic nie widzę 😂 To znaczy coś mi tam wystaje, jakbym sobie przed chwilą dobrze pojadła i tyle xD To poczekam jeszcze z tydzień 😁

Dziś mnie naszła ochota na sernik na zimno z truskawkami, mąż był w 5 sklepach, żeby je dostać 🙈 A są pyszniutkie i tak pachną ❤ Wcześniej wszystko mi śmierdziało, teraz w drugą stronę , wszystko mi pięknie pachnie i zaczęły się zachcianki 😂
 
Ale właśnie kluczowe jest to czy można się usunąć z takiej grupy i usunąć osoby, które się nie udzielają ;)

Jasne, że zawsze się może zdarzyć, że ktoś "wyniesie informacje" ale tak szczerze to nie do końca wiem po co :)

A też przyznaję, że byłoby mi dużo wygodniej ogarnąć kto jest, na kiedy ma termin itp :) teraz kojarzę chyba wszystkie dziewczyny ale już szczegóły umykają ;)
My na innym forum robiliśmy taki bilans po miesiącu np. Że odbierany był dostęp do forum zamkniętego osobą które się nie udzielalały dłuższy czas
 
Ja tez na pierwszym usg usłyszałam ze nic z tego a po 10 dniach biło serduszko [emoji6] i ciąża z usg a z ostatniej miesiączki to różnica prawie 2 tyg
I dlatego mam też nadzieję...w 6+2 USG było niewyraźne, pewny tylko pecherzyk ciążowy, a jutro będzie 7+1 - oby był zarodek z [emoji3590]
 
My na innym forum robiliśmy taki bilans po miesiącu np. Że odbierany był dostęp do forum zamkniętego osobą które się nie udzielalały dłuższy czas
No czyli w sumie możemy to zrobić na razie po te dane, które @AnSalie mówiła (zwłaszcza ten wątek o nas podstawowe informacje) i regularnie robić czystki ;)
 
Smsk.jki

Zakonczylam ten temat wczoraj i prosze juz NIE ODNOSIC sie do mnie w tej sprawie. No i dobrze napisalam to na forum to znaczy ze liczylam sie ze zdaniem jakie niektorzy moga miec na moj temat i jakby ktos napisal mi cos obrazliwego to OKEJ bo sama teraz tak siebie oceniam kiedy tak dzialo sie w moim zyciu. Trzeba umiec przyjmowac krytyke i liczyc sie z tym ze kazdy ma rozne zdanie. Generalnie wszystko co pisze sie publicznie mozna komentowac w kazdy sposob i kazdy moze wyrazic swoje zdanie. Nie jest to nigdzie zabronione tym bardziej ze nikogo nie obrażałam jakimis wulgarnymi slowami🤷‍♀️ temat zamykam. Udzielac sie wiecej nie bede. Jeszcze raz podkresle jesli ktos cos publicznie pisze liczy sie z tym jak moze byc to odebrane a to ze ktos ma inne zdanie na ten temat to jest tylko i wylacznie jego sprawa.
Cierpialam na depresje wiele lat, leczylam sie silnymi lekami u kilku lekarzy wiec depresje tez znam z kazdej strony. Jej nie zycze naprawde nikomu. W moim zyciu aktualnie pewne problemy sie nasilają i byc moze jestem zbyt pobudzona tym co przezywam i to w jaki sposob pisze moze byc zle odebrane. W kazdym razie przepraszam wszystkich ktorych obrazilam bo szczerze tego nie chcialam. Wyszlo jak wyszlo widac. Jednak to ze kobieta jest w ciazy i mowi ze nie chce w niej byc mnie przeraza. Moze z tego wzgledu ze wiele z nich nie moze ich miec wcale bądź dlatego ze swoja 1 poronilam i bardzo bola mnie takie slowa bo prosze zycie kazdego dnia zeby tym razem donosic🤷‍♀️ trzeba zrozumiec tez dwie strony a nie stawac tylko po jednej.
Temat zamykam dziekuje do widzenia.
Też swoją 1 ciąże poronilam i to bliźniacza. I nigdy nie zrozumiem JAK Kobieta kobiecie pisze o kastracji to był cios poniżej pasa może się powtórzę ale nie znasz mnie nie wiesz co w swoim życiu przeszłam wiesz tyle.ile tu napisałam a pomimo tego napisałaś to z takim sarkazmem ze to aż boli. Tak jak dziewczyny pisały jest różnica pomiędzy wyrażaniem opinie a umoralnianiem kogoś. Myślisz że mi łatwo że mam takie myśli? Mam mętlik w głowie i mam prawo do strachu którego Ty nie rozumiesz. Ja nie NAPISAŁAM Ci po Twoim wyznaniu np że brzydzę się narkomanów ze dla mnie to są osoby nie godne zaufania a pomimo tego zachowałam to dla siebie bo Cię nie znam. I nie wpierdzielam wszystkich do jednego wora. Mam swoje lata i nie w głowie mi przepychanki z kimś kto mnie nie zna i równiez skanczylam a na drugi raz skoro znasz depresję i też miałaś z nią problem zastanów się dwa razy zanim komuś jescze coś takiego Napiszesz bo takie słowa ranią i to cholernie!
 
Jestem za [emoji4]
Jeszcze mam propozycje co do prywatnego forum. Cały czas przychodzą tutaj nowe dziewczyny, które witam serdecznie :D tylko tak pomyślałam, żeby wątek główny cały czas zostawić tutaj, żebyśmy tutaj pisały, a stworzyły i tak już forum prywatne i tam założyły 2 tematy:
1. Jest nas już tutaj dużo, mi sie zaczyna mylić kto jest w jakim tygodniu, na kiedy termin, czy ma już dzieci czy nie i takie tam. Można by zrobić pierwszy zbiorczy post (np założyłbym go i edytowała), w którym byłoby kilka słów o każdej z nas (każda sama by pisała) np @AnSalie termin na 10.12, ciąża druga (na stanie córka z listopada 2018), podejrzewam, ze będzie córeczka :) (i po jakim czasie jak będziemy miały potwierdzane płcie to będziemy dopisywać jakie były przypuszczenia co do płci a co wyszło). Myśle, ze byłoby nam łatwiej i zawsze byłoby miejsce do którego można wrócić i sobie przypomnieć informacje o kimś :)
2. Wątek ze zdjęciami naszych brzuszków - myśle, ze zawsze raźniej będzie dziewczynom które chcą wrzucać takie zdjęcia robić to na forum prywatnym :)

Co myślicie?
 
reklama
Dacie radę, perspektywa swojego domu wszystko Wam wynagrodzi [emoji7]
Hej :D miałam was nadrobić wczoraj wieczorem, ale zasnęłam usypuajqc córkę o 21 :D

Pisalyscie o brzuszkach, @martini31 świetnie Twój już wyglada. Ja tez zauważyłam wczoraj, ze u mnie już widać brzuszek, nie da się go wciągnąć. Pamietam, ze w pierwszej ciąży to miałam taki w 13-14 tygodniu, a teraz dopiero zaczęłam 10tydzien. :)
Ja mam z brzuszkiem taki problem, ze moja córka uwielbia ciągnąć cycusia leżąc na mnie, a teraz muszę ją tego oduczyc... to nie będzie proste, bo jak próbuje karmić ją leżąc na boku to sama mnie przewraca na plecy i się na mnie wspina...

Dużo z was miało podbarwiony śluz, ja wczoraj tez coś wieczorem zauważyłam, ze chyba mam trochę brązowy, ale miałam czarne majtki i nie do końca było widać, ale jak się podcieralam to wszystko było okej...

Przyszedł tez wynik mojej cytologii, wszystko ok, ale był stan zapalny. Swoją droga ciekawe, ze ten stan zapalny wyszedł we wtorek jak miałam cytologię, a ja miałam dolegliwości dopiero 5 dni później w niedziele i wtedy tez włączyliśmy leczenie.

@Marita2020 w takiej późniejszej ciąży już beta nie rośnie tak szybko, jak ja (niepotrzebnie) zrobiłam betę na pod koniec 5go tygodnia i jej przyrost był tylko 33% to się zamartwialam, a 2tyg później na wizycie było wszystko ok.

@Dolvit figurka rewelacyjna, pozazdrościć! :)

@stokrotka 35 przykro mi bardzo :( ale może ciąża młodsza i w czwartek się okaże, ze jest ok? Jaki CRL miał zarodek? Daj znać nam jeszcze w czwartek... będę trzymać kciuki

Wiem, ze to wczoraj była aferka, ale kurczę, @Piernik98 strasznie przykro mi się zrobiło w jaki sposób odniosłas się do @Asia Kasia . Niestety oceniłaś, a nie wyraziłas swoje zdanie. Kiedy napisałaś o swoim uzależnieniu wspieralysmy Cię tu, gratulowalysmy, ze wyszłaś z nałogu i byłyśmy z Ciebie dumne.
W ciąży jest cały wachlarz emocji z powodu hormonów. Antykoncepcja potrafi być zawodna, nawet tabletki + prezerwatywy. Czasami zwykły pech. A nie możesz odmawiać ludziom bliskości, jeśli się kochają. Dla mnie na o wiele większe poparcie zasługuje to, ze Asia Kasia nie wzięła chociażby tabletki dzień po, czy środków wczesnoporonnych, a jestem pewna, ze jak urodzi się jej drugie dziecko to będzie je kochać miłością niesamowitą. Zauważ tez, ze często u kobiet już po porodzie występuje depresja poporodowa (lub nawet w niektórych przypadkach psychoza) i te matki tez przez hormony maja momenty, ze nie chcą wtedy tego dziecka. Życzę Ci, aby Tobie nigdy nie zdarzyła się depresja poporodowa, ani baby blous ani inne przykre sytuacje, które mogłyby spowodować u Ciebie takie myślenie.


Mi z kolei dzisiaj mama powiedziała, ze chyba będzie chłopiec, bo ładnie wyglądam w tej ciąży :D ale ja coś czuje, ze bedzie dziewczynka :)
Z kupowaniem ubranek czekam po pierwsze do 2go trymestru, a po drugie jak będzie druga córka to nie będę musiała kupować dużo nowych rzeczy (pewnie i tak coś kupie, bo przecież nowa Księżniczka musi mieć jakieś nowe bodziaki :D), ale jak będzie chłopiec to pewnie zacznę szaleć z ubrankami :D wydaje mi się, ze dużo więcej jednak ładnych ubrań jest dla dziewczynek...

@Asia Kasia cieszę się, ze serduszko bije i ze Ty się dobrze czujesz! Dacie sobie radę!
My obecnie od 2 miesięcy mieszkamy u moich rodziców w domu jednorodzinnym, ale tak ogólnie to mamy mieszkanko niecałe 50m salon z aneksem i jedna sypialnie i powiem wam, ze jest nam ciężko zmieścić się z jednym dzieckiem, a co dopiero z dwójka. A od września na pewno wracamy do nas do mieszkania. Co prawda zaczęliśmy budowę, ale ona potrwa... wiec conajmiej rok będziemy musieli w tym mieszkaniu sie pomieścić z 2 dzieci.

Gratuluje wszystkim dziewczynom udanych wizyt! :) które wizytują jeszcze w tym tygodniu?
Ja wizyta równo za tydzień :)
 
Do góry