Udało mi się Was nadrobić
A my dziś mieliśmy dość aktywny dzień. Byłam z synkiem na sesji 'mama i ja' ale jestem bardzo rozczarowana. Młody był zły, robił krzywe miny (raziło go słońce) albo zagryzał wargę (wychodzą mu zęby), nie chciał się przytulać, nie chciał dać buziaka, wszystkiego się bał. Na żadnym zdjęciu się nie usmiechal, był mega spięty i przerazony. Także coś czuję, że będzie to zmarnowany pieniądz no ale już trudno.
Potem pojechaliśmy do teściów i w koncu im powiedzieliśmy, że spodziewamy się dziecka. Ucieszyli się i gratulowali
Teraz młody śpi, ja idę szykować sobie kolację a za ścianą i oknem (mieszkania na parterze w moim bloku mają ogródki) hałasy bo sąsiedzi imprezują. Tak bardzo mnie wkurza to mieszkanie, że nie macie pojęcia. Tyle nerwów tracę na tych wszystkich sąsiadów że szkoda gadać.
Z zusu tak. Ale to są grosze... A potem będę bez pracy
Czemu grosze? To nie liczą macierzynskiego na podstawie wcześniejszego zwolnienia lekarskiego?
Ja po wizycie. Ciąża rozwija się prawidłowo. Serduszko bije.
Gratuluję
mam nadzieję, że Twoje uczucia co do tej ciąży szybko się zmienia i pokochasz te kruszynke, która w sobie nosisz tak samo mocno jak Alicję
Zastanawiam się nad kwasem acetylosalicylowym. Przez brak snu poczytałam sobie trochę i mam wszelkie wskazania do suplementacji w ilości 150mg na wieczór.
Waham się bo moja gin na pewno mi nie pozwoliłaby. Ma 60 lat i uważa, że niczego nie wolno. Oprócz Prenatalu Uno.
A wszystkie opracowania od 2016-2017 mówią, że wskazaniami są:
- nadciśnienie
- wiek powyżej 35
- nadwaga
- nadciśnienie w poprzednich ciążach
Są jeszcze inne ale te powyżej dotyczą mnie bezwzględnie.
Ma mnie to uchronić przed: zatruciem ciążowym, odklejeniem łożyska, przedwczesnym porodem i obumarciem płodu.
Ma któraś z Was wiedzę albo doświadczenie z Acardem lub innym aspirynowym lekiem?
Ja biorę Acard i poprzedniej ciąży też brałam. Taka jest decyzja mojego lekarza, choć w tej ciąży brałam go już zanim poszłam do niego na wizyte. Nie miałam nigdy robionych badań w związku z krzepliwością krwi ale przez wzgląd na poronienia lekarz woli, jak jestem obstawiona acardem na wszelki wypadek. Podobno nie szkodzi a może pomóc.