reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

Ja właśnie zaczynam swoją dzienną dawkę męczarni... Turbo mdłości mam właśnie wieczorem i to przez kilka godzin ... Zaczynają się po tym jak mi się rozpuszczą dwie tabletki luteiny. No masakra... A do tego jeszcze niefortunnie starszak mnie kolanem w brzuch zawadził, zabolało :/ a młodszy uwielbia maminy mięciutki brzuszek (te kilka kg nadwagi...) i ciągle mi tam nos wciska jak się przytula. Chyba po tym USG jak wszystko wyjdzie dobrze to im powiemy też, głównie po to żeby na mnie uważali, choć wiem że dla nich to będzie abstrakcyjnie odległy termin. Do tego jak jakiś czas temu się kłócili o imię dla dzidziusia (aż się pani w sklepie pytała czy dzidziuś w drodze a ja mówię że nie, kłócą się o hipotetycznego haha ) tak ostatnio mówią że nie chcą dzidziusia bo im będzie wszystko psuł. Uh. To będzie trudna rozmowa.
U mnie tez turbo mdlosci. Wlasnie umieram. Tak mnie ciagnelo przed chwila na wymioty ale nic nie poszlo...a myslalam ze ulzy
 
reklama
Lepiej się czuję, że wiele z Was nie może uprawiać seksu, nie jestem sama 😂 ja ostatnio dostałam zakaz ze względu na małego krwiaka, jak będę na prenatalnych 26/27 maja to mam nadzieję, że już zejdzie i że będę mogła współżyć. Brakuje mi tego bardzo i do tego doszło mi pełno snów erotycznych 😂

Ja myślę, że sytuacja z koroną może się uspokoić za jakiś czas, ale potem może powrócić właśnie np na listopad, grudzień. Nic nie wiadomo, nie ma co nawet przewidywać, bo może być różnie.
 
Wyszło mi tsh 3,3. Głupie pytanie - to jest niebezpieczne, leczy się to jakoś? Jak się umówię na teleporadę to mi lekarz coś na to powinien przepisać? Przed ciążą miałam 1,7, bo akurat jakoś w lutym sobie tarczycę badałam.
 
Wyszło mi tsh 3,3. Głupie pytanie - to jest niebezpieczne, leczy się to jakoś? Jak się umówię na teleporadę to mi lekarz coś na to powinien przepisać? Przed ciążą miałam 1,7, bo akurat jakoś w lutym sobie tarczycę badałam.
Pewnie dostaniesz jakas mała dawkę ale to akurat normalne, ze w ciąży skacze nawet jak ktoś miał w normie ;) mi podskoczył właśnie z 3,25 do 4,6 mimo 25 euthyroxu a dąży się do 1-2 w ciąży chyba ;)
 
Wyszło mi tsh 3,3. Głupie pytanie - to jest niebezpieczne, leczy się to jakoś? Jak się umówię na teleporadę to mi lekarz coś na to powinien przepisać? Przed ciążą miałam 1,7, bo akurat jakoś w lutym sobie tarczycę badałam.
Ja mialam w pierwszym badaniu w ciąży TSH 3 i od razu mi zwiększyli dawkę euthyroxu ponad dwukrotnie (mam niedoczynność i przyjmuje codziennie euthyrox). Pani endokrynolog mowila że dramatu nie ma, ale trzeba to zbić przynajmniej do 2,5 bo to jest max w I trymestrze ciąży (poza ciąża norma do 4 ). Także powinnaś coś dostać na zbicie.
 
reklama
Pewnie dostaniesz jakas mała dawkę ale to akurat normalne, ze w ciąży skacze nawet jak ktoś miał w normie ;) mi podskoczył właśnie z 3,25 do 4,6 mimo 25 euthyroxu a dąży się do 1-2 w ciąży chyba ;)
Właśnie tak pytam, bo czytam tu i ówdzie, że niektóre dziewczyny biorą coś na zbicie tsh ale nie wiem przy jakich wynikach. W internecie też nic przekonującego w zasadzie nie ma, nawet gdzieś przeczytałam wypowiedź jakiejś lekarki że takie odchylenia w zasadzie na ciążę nie wpływają. O widzisz, o tym że lubi sobie poskakać dobrze wiedzieć. Dzięki.
 
Do góry