martini6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2017
- Postów
- 4 445
Tu jest kwestia, że w przeciągu pół roku miałam 2 zabiegi (straciłam 2 ciążę) 6 kwietnia byliśmy umowieni w Matce Polce na badania genetyczne ale przez wirusa nam odwołali... No i potem 24 zrobiłam test i wyszły 2 kreski. Sama się wystraszylam, że to może za szybko i już nie chciałam nic mówić mamie bo wiem jak bardzo przeżyła ostatnie poronienie. Najgorzej, że jak byłam wczoraj to nic się nie dowiedziałam bo ciąża okazała się młodsza i był tylko pęcherzyk z pęcherzykiem żółtkowym i tyle i mam kontrol za 10 dni... Do tego faszeruje się lekami i cholernie boje co to będzie...
Damy radę jesteśmy silne babki ! W końcu musi być dobrze ! W matce Polce to jesteś z Łodzi ? Ja tak główka do góry wiem ze ciężko po takich przeżyciach ale zawsze trzeba mieć wiarę do końca