Ayla1414
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2020
- Postów
- 151
U mnie 1.38 przy 7+5
U mnie 1,22 cm tez przy 7+3 wedlug USG [emoji16]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie 1,22 cm tez przy 7+3 wedlug USG [emoji16]
Nie wiem u mnie nic takiego nie widziałam.
Może to zależy od pakietu?
A gdzie robione jest to usg?U swojego giną?CY tam.gdzie robią prenatalne?
W poprzedniej ciąży miałam takie witaminy po których było mi niedobrze ale nigdy nie zwymiotowalam. Po prostu dostawałam sporych mdłości.Czy macie też że po witaminach wymiotujecie?
Nie myśl tak, nic straconego. Ciąża jest młodsza bo może zagnieżdżenie było później.Kurcze to u mnie jest ponad tydzień różnicy a cykle mam 28 dniowe jak w zegarku i owulacjr miałam w 14dniu cyklu więc skąd ta różnica między Om a usg? Sama nie wiem ale wydaje mi się że po prostu usłyszę ze serce nie bije
Któryś z tych lekarzy jest na nfz czy obydwoje na prywatnie? Kiepsko, że każdy ma swoje zdanie ale znam to. Babka do której chodzę na nfz mimo, że wie o poprzednich poronieniach jak zapytałam o akard i luteinę/duphaston stwierdzila, że nie ma sensu. Ten wczorajszy do którego mam ogromne zaufanie, bo dzięki niemu donosilam ciążę z synkiem (ciąża też była od początku obstawiona lekami i w pewnym momencie wyhaczył, że skraca się szyjka i założył mi pessar) od razu poinformowal, że ze wzgledu na moja historię mam brać obowiązkowo brać luteine i akard dla bezpieczeństwa.Ja dziewczyny byłam wczoraj u Pani doktor z wynikami itd kartę ciąży założyła ale jakoś dużo informacji mi nie przekazała o krwiaku w ogóle nic nie mówiła od siebie i prosiłam o duphaston bo biorę teraz 3x1 ( tak kazał mi moj gin jak dowiedział się o krwiaku) a ona ze powinnam brać 2x1 i w ogólne to powinnam już po mału odstawiać ten duphaston :/ dziwne.... zadzwonilam do mojego gina ze porównać sobie i mowie mu czy mam zmniejszyć duphaston itd a on ze w żadnym wypadku ze muszę jeszcze letrox zwiększyć na 125 i koniecznie mam jutro do niego przyjechać bo jeszcze mi coś przepisze na tego krwiaka. Wiec zobaczcie lekarz a lekarz :/ zrazilam się do mojego po tej akcji jak mi zła betę wypisał i poszłam do niej żeby prowadzić na początku dwudrogowo ciąże, ale już chyba wiem ze szkoda pieniędzy na tamta panią doktor :/ zobaczymy co jutro wyniknie u mojego gina i już trzymam się jednego bo oszaleć idzie. Musiałam się wygadać
Gratuluję i witamDzień dobry Czy można się przyłączyć? Nazywam się Ania, jestem drugi raz na BB. W 2017 byłam październikową mama, mam 2,5 letnia córkę Nadie. Właśnie wróciłam od lekarza z potwierdzeniem ciąży. 7+3 dni.
Kupiłam w poprzedniej ciąży. Całkiem spoko. Tak na wesoło. Teraz też sobie ja czytam, żeby sobie przypomnieć co w danym tygodniu się rozwija u bobaskaKuzynka napisała mi ze podobno super jest „ ciężarówka przez 9 miesięcy”
Hehe mam to samo. Jak nie dostanie oficjalnego zaproszenia to nie przyjdzie. Sama nie zadzwoni czy może wpaść odwiedzić wnuka czy tam na kawę. Ehh co za babcia z niej.. ale dla mnie może to i lepiej bo jej nie lubięUuuuu u ja nie mam takich problemów,jak nie zaproszenie teściowej to sama nie przyjdzie a mieszka koło naszego bloku☺
Piękny dzidziuś gratuluję wizyty, cieszę sie, że wszystko super przecudnie to wygląda jak maleństwo tak się rusza, prawda?Ja po wizycie! ❤ Serduszko bije. Tętno 160 ponoc idealne. Maluszek ruchliwy. Widzialam jak rusza rączkami i nóżkami ❤❤❤ wiercił się tak strasznie, ze pani się smiala ze go nie zmierzy bokiem.. Próbowała z 2 minuty, ale nie dało sie bokiem ma 2.5cm. Mocno kosmówka siedzi. Nic sie nie powinno dziać. Mowi, ze jak mdłości przeszly to juz nie powinny wracać i tylko teraz zachcianki i rosnący brzuch ❤ ogólnie mega jestem zadowolona ❤
Wedlug usg 9+1 dzisiaj
Zobacz załącznik 1115940
Może idź na prywatnie zamiast na nfz kombinować. Ale ja bym raczej poczekała na Twoim miejscu.Dziewczyny, ja się jednak denerwuje tym usg wczoraj bez serduszka i kombinuje żeby iść gdzieś na nfz żeby mi zrobili w przyszłym tygodniu usg ale już byłam w innym miejscu gdzie mi zlecili badania na nfz a teraz gdzie indziej miałabym kombinować na nfz, to chyba za dużo wymyślania [emoji848]
Oczywiście, że na tym etapie ma prawo nie być widoczne nic poza pęcherzykiem. Nie denerwuj się tym. Trzymam kciuki za kolejną wizytęCześć dziewczyny [emoji846]
Jestem po pierwszej wizycie... która niestety nie dała mi żadnych odpowiedzi. U mnie z OM jest 6+2. Widać pęcherzyk ciążowy ale nic więcej nie mogła zobaczyć bo jak przybliżała to były same szumy. Także nie wiem czy pęcherzyk jest z zarodkiem czy pusty. Mam przyjść ponownie za tydzień. Wtedy już powinno być więcej widać.
Oprócz tego znalazła u mnie w macicy mięśniaka i to może przez niego nie ma dobrego dojścia do pęcherzyka. Obraz macicy jest wydłużony a pęcherzyk jest pod mięśniakiem (przynajmniej tak było widać na obrazie usg). Jak tak mocno przyblizala obraz to oprócz szumów było widać jakby dwa pecherzyki były. Ale to pewnie było echo tego pierwszego.
Ciśnienie miałam wyrąbane w kosmos...155/98.
Do tego mam jeszcze zmiany osłuchowe w oskrzelach (mialam lekkie zapalenie oskrzeli) i muszę brać antybiotyk. Opieprzyla mnie...no bardziej lekarza, ktory w zeszlym tygodniu mi przepisal leki, ze nie powinien mi takich przepisywac (a wiedzial, że jestem w ciąży). Tak więc jeszcze dodatkowo się zestresowałam.
Powiedziała mi, że mam się traktować jak kobietę w ciąży, niczego nie brać oprocz witamin itp. I niestety przez mój wiek i mięśniaka i ciśnienie to jest to ciąża wysokiego ryzyka...i mam leżeć do tego przyszłego tygodnia.
Już mi powiedziala, ze jak za tydzień potwierdzi, że jest ok to i tak juz od razu L4.
Byłam u niej pół godziny, może trochę więcej.
Ale ufam jej. Prowadziła moje poprzednie ciąże. Woli dmuchać na zimne. Także będę się jej trzymała.
Jestem zmęczona strasznie i nawet się popłakałam... chociaż w sumie to jest bardzo wczesna ciąża prawda? Ma prawo nie być bardzo dobrze uwidocznione...
Nie wiem co mam myśleć...
SuperDziewczyny udalo mi sie dostać na darmowe prenatalne! 400zl w kieszeni
Ginekolog mi poleciła klinike i mowila żeby tam pierwsze dzwonić bo maja jakis program unijny dla mieszkańców okolic i udalo sie na 4.06
Jaki adapter zamówiłaś? Wczoraj zaczelam się zastanawiać nad tym, żeby kupić jakiś tylko u mnie to trochę będzie skomplikowane, bo jeżdżę zarówno jako pasażer jak i jako kierowca. A poza tym mój mąż jeździ co drugi dzien do pracy autem i wozi kolege, więc musiałabym za każdym razem zakładać i zdejmować ten adapter i nie wiem czy jestem na to gotowa bo to trochę będzie trwało zanim pozapinamJa właśnie zamówiłam adapter do pasów do autka dla ciężarnych i poduszkę tego rogalika do spania a ze wszystko na stronie smyka to oczywiście nie mogłam się powstrzymać i kupiłam jeszcze komplet body z czapeczka i love mom i love dad no nie mogłam się powstrzymać
Ja się zapisałam ale mam na nfz.Dziewczyny, zapisałyście się już na badania prenatalne? Jaki jest u Was koszt takich badań? PAPPA+USG
U Olka też taka reakcja jak coś się dzieje inaczej niż on chce. Od razu jest histeryczny płacz i rzucanie czym popadnie. A co do zabawy to młody od zawsze potrzebował kompana więc ja nie wiem jak to jest jak się dziecko samo bawiMoja nie bardzo. Czasem siadzie i się bawi, ale częściej bierze za rękę, mówi, chodź. Jak nie pójdę to jest afera i płacz. Nawet jak by sama miała układać klock, oglądać książeczki, to muszę siedzieć obok. Moja ma bliżej do dokuczania i psocenia niż zabaw. Na wszystko co jej się nie spodoba reaguje płaczem, rzucaniem wszystkim dookoła. Coraz ciężej z nią.
Tak bardzo mi przykro trzymam kciuki, żeby szybko udało się zająć w kolejna ciążęNiestety beta spadła. Za godzinę mam wizytę, żeby zapytać co dalej. Mam nadzieję, że za kilka miesięcy wrócę tu, żeby Wam napisać, że znowu się udało i jest wszystko w porządku! Trzymajcie się cieplutko i dziękuję za każde słowa wsparcia i otuchy !
Gratuluję udanej wizyty to się wierzyć nie chce, że jak dzidziuś ma 3mm to bije już serduszko, takie to wszystko jest maluskie a juz działa cuda się dzieją w naszych brzuszkachJestem po wizycie maluszek ma 3,17 ciąża wg USG młodszą o 3 dni i serduszko bije co prawda nie słyszałam ale Pani ginekolog potwierdziła teraz tylko muszę zapisać się na badania
Ja mam.wizytę u ginekologa 29maja więc pewnie mi zrobi usg ana papap mam na 5 czerwcaPAPPA jest robiona z krwi, mam skierowanie do laboratorium, a laboratorium jest w innym miejscu niż mój lekarz. A USG robię u swojego lekarza, można też u innego, np jeśli się chodzi na NFZ, a nie ma się refundowanych.
Ja mam.wizytę u ginekologa 29maja więc pewnie mi zrobi usg ana papap mam na 5 czerwca
Ja tez robię w rozne dni, zeby miec wyniki pappa jak juz pójdęna usg
Bardzo mi przykro.
Trzymaj się cieplutko. A my będziemy trzymać kciuki żeby następny raz udał się szybko i bez żadnych komplikacji!
Dziękuję za słowa otuchy [emoji3059]W końcu nadrobiłam
@Enrissa Von Ban i jak tam brzuch, już nie dokucza?
W poprzedniej ciąży miałam takie witaminy po których było mi niedobrze ale nigdy nie zwymiotowalam. Po prostu dostawałam sporych mdłości.
@Tymon'sMom ja biorę luteinę 2x1.
Swoja droga chyba Wam tu wczoraj napisalam, że lekarz przepisał mi duphaston ale jednak dziś spojrzałam na kartkę i mam zapisana luteinę. Z czego się bardzo cieszę bo w domu mam kilka opakowan z poprzedniej ciąży [emoji846] część z data ważności na wrzesień 2020 a wiekszosc z data na 2021 więc fajnie [emoji846]
Nie myśl tak, nic straconego. Ciąża jest młodsza bo może zagnieżdżenie było później.
Któryś z tych lekarzy jest na nfz czy obydwoje na prywatnie? Kiepsko, że każdy ma swoje zdanie ale znam to. Babka do której chodzę na nfz mimo, że wie o poprzednich poronieniach jak zapytałam o akard i luteinę/duphaston stwierdzila, że nie ma sensu. Ten wczorajszy do którego mam ogromne zaufanie, bo dzięki niemu donosilam ciążę z synkiem (ciąża też była od początku obstawiona lekami i w pewnym momencie wyhaczył, że skraca się szyjka i założył mi pessar) od razu poinformowal, że ze wzgledu na moja historię mam brać obowiązkowo brać luteine i akard dla bezpieczeństwa.
Gratuluję i witam [emoji846]
Kupiłam w poprzedniej ciąży. Całkiem spoko. Tak na wesoło. Teraz też sobie ja czytam, żeby sobie przypomnieć co w danym tygodniu się rozwija u bobaska [emoji846]
Hehe mam to samo. Jak nie dostanie oficjalnego zaproszenia to nie przyjdzie. Sama nie zadzwoni czy może wpaść odwiedzić wnuka czy tam na kawę. Ehh co za babcia z niej.. ale dla mnie może to i lepiej bo jej nie lubię [emoji23]
Piękny dzidziuś [emoji7] gratuluję wizyty, cieszę sie, że wszystko super [emoji7] przecudnie to wygląda jak maleństwo tak się rusza, prawda? [emoji7]
Może idź na prywatnie zamiast na nfz kombinować. Ale ja bym raczej poczekała na Twoim miejscu.
Oczywiście, że na tym etapie ma prawo nie być widoczne nic poza pęcherzykiem. Nie denerwuj się tym. Trzymam kciuki za kolejną wizytę [emoji110]
Super
Jaki adapter zamówiłaś? Wczoraj zaczelam się zastanawiać nad tym, żeby kupić jakiś tylko u mnie to trochę będzie skomplikowane, bo jeżdżę zarówno jako pasażer jak i jako kierowca. A poza tym mój mąż jeździ co drugi dzien do pracy autem i wozi kolege, więc musiałabym za każdym razem zakładać i zdejmować ten adapter i nie wiem czy jestem na to gotowa bo to trochę będzie trwało zanim pozapinam [emoji848]
A Wy dziewczyny myslalyscie już o tym adapterze?
Ja się zapisałam ale mam na nfz.
U Olka też taka reakcja jak coś się dzieje inaczej niż on chce. Od razu jest histeryczny płacz i rzucanie czym popadnie. A co do zabawy to młody od zawsze potrzebował kompana więc ja nie wiem jak to jest jak się dziecko samo bawi [emoji23]
Tak bardzo mi przykro [emoji17] trzymam kciuki, żeby szybko udało się zająć w kolejna ciążę [emoji10]
Gratuluję udanej wizyty [emoji7] to się wierzyć nie chce, że jak dzidziuś ma 3mm to bije już serduszko, takie to wszystko jest maluskie a juz działa [emoji7] cuda się dzieją w naszych brzuszkach [emoji846]