L
Lebkuchen_mum
Gość
Nie chce straszyc ale uwazam ze kazde plamienie powinno sie od razu konsultowac z ginekologiem a nie czekac. Po za tym duphaston chroni przed takimi plamieniami wiec uwazam ze kiedy pojawiajaja sie w czasie jego brania trzeba to od razu skonsultowac... co do tego stwierdzenia ze progesteron nie uratuje ciazy ktora i tak jest skazana na niepowodzenie to oczywiscie jest prawda i z tym sie zgodze.Nie strasz jej ;p
Krwawienia są zawsze bardzo niepokojące, plamienia mniej.
Za mamaginekolog:
,,
Główne przyczyny plamień we wczesnej ciąży to:
- ektopia („nadżerka”) szyjki macicy
- infekcja pochwy
- stosunek płciowy
- badanie ginekologiczne
- pęknięcie drobnego naczynka w pochwie np. po wypróżnieniu ( w szczególności przy zaparciach)
Plamienia mogą zdarzyć się też zupełnie bez przyczyny i uważa się, że wynikają one z rozciągania i wzrastania macicy.
Statystycznie plamienia występują nawet u 40% ciężarnych w pierwszym trymestrze’’
Progesteron jest zalecany przy krwawieniach i tu znowu za mamaginekolog:
,,
Nie ma pewności i jedności w zdaniach lekarzy czy te zalecenia rzeczywiście są skuteczne (w tym stosowanie progesteronu) i poprawiają rokowanie także decyzja co do zaleceń zawsze jest decyzja indywidualną lekarza.
I niestety muszę na koniec napisać takie dość trudne zdanie – jeżeli ciąża jest od początku nieprawidłowa, a zarodek chory a krwawienie jest właśnie tego objawem – bo niestety tak może być. To ani leżenie ani żadne leczenie nie pomoże.’’
trzeba być dobrej myśli, ja tez plamilam na początku tej ciąży i to przez 5dni, konsultowałam się z ginekologiem i nie zlecił mi progesteronu. Robiłam badania i poziom progesteronu był w normie, gdybym miała niedobór to pewnie by mi go zalecil. Ale plamienia same ustały, a ciąża rozwija się prawidłowo
Ostatnio edytowane przez moderatora: