Rumiankowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Kwiecień 2020
- Postów
- 1 987
No ja byłam wczoraj i teraz tez dopiero w 10 tygodniu - 22 maja dokładnie@Rumiankowa w pełni to rozumiem, u mnie próg bólu też jest duży, ale mam już serdecznie dość leżenia w łóżku. Dzisiaj wstałam na śniadanie, ale po kilku chwilach był zwrot
Na ostatniej wizycie byłam 21.04,wtedy lekarz potwierdził ciąże, powiedział że wszystko w porządku i że spotykamy się za miesiąc (razem z kompletem badań) - wtedy to będzie 10 tc. Teraz czytając Wasze posty zastanawiam się czy tego nie przesunąć i iść wcześniej. Z drugiej strony, powiedział też, że łatwiej będzie mu określić kiedy zrobić badanie prenatalne jak przyjdę w tym 10 tygodniu,a wydawać co dwa tyg ponad 200 zł na wizytę mi się nie uśmiecha
to wg usg będzie 9+5 I wtedy tez będę umawiać się na prenatalne.
Ja się chyba powoli zaczynam dziś zbierać. Wypiłam imbir, posłuchałam jeszcze kota (serio to na mnie działa, prawie jak medytacja jakas) i mogę się już ruszac. Ale o jedzeniu nie mogę nawet myśleć na razie. Zrobię sobie „rosół” warzywny później to może jakoś wejdzie.
Mam nadzieje, ze u Ciebie tez jeszcze trochę odpuści
to jest wiesz teoria na 90% wiec moze wyjsc inaczej ostatecznie
u mnie z ciśnieniem bez zmian teraz doszło bóle krocza jakby w środku coś mnie rozpieralo i kulo do tego macica i jajniki bolą jakby ktoś je miał rozerwać... Przez to ciśnienie to już w ogóle nie jestem do życia..
ale po kolkach jej zostało że kładzie się spać o 18 
