Dziewczyny, mam pytanko
Każda z nas powoli zbliża się do USG I trymestru i jednocześnie pierwszych możliwych badań prenatalnych. Jestem ciekawa co myślicie o Teście PAPP-A?
Po tym co dotychczas przeczytałam o tym badaniu, jestem coraz bardziej przekonana, że nie widzę sensu żeby je robić. Oczywiście mówię, że tylko dla mnie to nie ma większego sensu, a nie ogólnie
ale jestem bardzo ciekawa Waszych opinii
W skrócie, dla mnie to wygląda trochę jak badanie statystyczne i jeśli dobrze rozumiem to zrobienie go nie sprawi, że będę mogła w jakikolwiek sposób zapobiec ciężkim wadom, a tylko będzie to dla mnie informacja, że jeśli wyjdzie źle to dziecko może być chore.
Jestem ciekawa czy już orientowalyscie się w tym temacie i macie jakieś przemyślenia?
A może Dziewczyny które robiły takie badanie w poprzednich ciążach mogą coś powiedzieć?