reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

Moj maz wymyslil ze chce mi kupic ten segregator i w sumie ucieszylam sie. Dzisiaj zamawiamy skoro tak dlugo trzeba czekac i tez najbardziej podoba mi retro 😄 powiedzialam mu ze nawet jak pojdzie cos nie tak to przyda sie przy kolejnym dziecku
Jejku cieszę się, ze nie tylko ja jestem taka, ze jak coś pójdzie nie tak to się przyda przy kolejnym ;)
Ale będzie dobrze!

z tym czekaniem widać loteria, u mnie jakos błyskawica i widzę, ze rzeczywiście jest już w dostarczeniu ;) o ile mnie kurier nie zrobi w konia to w 3 dni będę go miała ;)
 
reklama
Mam nadzieję, że będzie chociaż tak jak u Ciebie i będzie chociaż coś widać [emoji3059][emoji3059]
U mnie widac taka kuleczke.. wyglada jak moj pierscionek zareczynowy haha 😂 ale nie powiem.. zamknelam oczy jak Pani doktor wlozyla mi glowice i jak powiedziala noooo jeeest piekny to od razu Otworzylam i zobaczylam ta kuleczke to mi lzy naplynely do oczu.. :)
 
Na pewno musi być to niesamowite uczucie [emoji3059][emoji3059][emoji3059]
U mnie widac taka kuleczke.. wyglada jak moj pierscionek zareczynowy haha [emoji23] ale nie powiem.. zamknelam oczy jak Pani doktor wlozyla mi glowice i jak powiedziala noooo jeeest piekny to od razu Otworzylam i zobaczylam ta kuleczke to mi lzy naplynely do oczu.. :)
 
Dzień dobry. Witam się nieśmiało. Nieśmiało, ponieważ nie mam jeszcze potwierdzonej ciąży. W niedzielę 19 kwietnia miałam mieć okres. Nie wiem co mnie podkusiło i zrobiłam rano test. Wyszedł pozytywny. Bety jeszcze nie robiłam. Dopiero w poniedziałek rano mam mieć bete pobrana a po poludniu w poniedzialek mam wizyte. Do tej pory nie mam okresu, wiec jest szansa, ze sie potwierdzi. No zobaczymy czas pokaze. Jakos tak spokojnie podchodze do tego. Jest to moja trzecia ciaza. Mam już dwoch synów 6 i 8 lat. W sumie nie planowana, ale i tak jakby sie potwierdzilo to bede sie cieszyc, bo dziecko to zawsze radosc.
Drogie Grudniowe mamy. Mam do was takie pytanie. Czy w zwiazku z tym koronawirusem unikacie chodzenia na zakupy i prosicie o to kogos bliskiego, czy az tak sie nie obawiacie wyjscia do sklepu po najpotrzebniejsze artykuly?
Pytam z ciekawosci bo sama nie wiem na ile sie ograniczac jesliby sie ciaza potwierdzila. Wiadomo ze ciaza czas szczególny i trzeba na siebie uwazac. Takze chcialabym znac waszą opinię :)

Pozdrawiam wszystkie Grudniówki :)
Gratuluje, mam nadzieje ze zostaniesz z nami 😊
Ja od 11 marca wyszlam 4 razy z domu i tylko do sklepu blisko domu, a poza tym to m robi zakupy, ale to tez tak raz na tydzien raczej. U nas (Hiszpania) sa dosc wysokie mandaty za nieuzasadnione wychodzenie z domu, ok 600€, moga sprawdzac co kupilas, np jak wyskoczysz po dwa piwa i paczke czipsow mozesz dostac mandat 😉
 
Prywatnie, ale nie czekam bo długie terminy tylko sama sobie tak zaplanowałam żeby iść dopiero w takim czasie. Myślałam że twardo wytrzymam ale teraz mi ciężko [emoji28]
No ale jutro mam teleporade na nfz i mam nadzieję że mnie umówią na usg szybciej niż to prywatne [emoji4]
Tak już dziś mam, wiesz ja mam te torbiele więc jak zadzwoniłam i powiedziałam to mnie zapisali już na dziś.
A no i wizyta prywatna, A Ty tyle czekasz prywatnie czy na nfz?
 
Jejku cieszę się, ze nie tylko ja jestem taka, ze jak coś pójdzie nie tak to się przyda przy kolejnym ;)
Ale będzie dobrze!

z tym czekaniem widać loteria, u mnie jakos błyskawica i widzę, ze rzeczywiście jest już w dostarczeniu ;) o ile mnie kurier nie zrobi w konia to w 3 dni będę go miała ;)
A ja to znowu wszystko po mojej corce tak zostawialam, ze bedzie na nastepne, ale tak jakos nie wychodzilo z tym nastepnym, czas lecial, troche rzeczy pooddawalam, ale teraz jak na sylwestra bylismy w Rzymie u rodziny mojego m i tam u ciotki byla wielka torba ciuszkow niemowlecych po mojej corce i stwierdzilismy, ze czas sie tego pozbyc, bo nie moze tak wiecznie tam lezec i tak je przegladalam i bylo mi tak zal, bo takie piekne i w ogole wspomnienia... ah... No i oddalismy. No i teraz moze jednak jest fasolek... Eh taka przewrotnosc.
 
reklama
Wczoraj robiłam pierwsza betę ;) tak to chciałam czekać do wizyty ale się u Was naczytałam i jednak ciekawość wygrała żeby zobaczyć czy rośnie. Wiec jutro czekając na wyniki będę się stresować ;) przy okazji zrobiłam ten progesteron ale nie wiem czy po dwóch dniach to on się jakoś zmienia ;)

Może @Piernik98 powiesz jak u Ciebie te spadki wyglądały?
Ja robilam progesteron po tygodniu od pierwszego i pozniej znowu po tygodniu. W ciagu 48h to raczej wynik nie powinien nic znaczyc bo progesteron jest pulsacyjnie jakos wyrzucany ze raz moze byc wyzej raz troche nizej ale jak bylo tak jak u mnie ze spadek bul w coagu 2 tygodni taki duzy no to nie dobrze to bylo. Teraz badac juz nie bede bo pdzy lekach nie ma sensu ale puki co jest dobrze 😁 w kazdym razie po 1 progesteronie lepiej zrobic za tydzien albo dwa w zaleznosci jaki 1 wynik bo po 48h to nie wiele powie 😊
 
Do góry