reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2020

Witam się i ja w pochmurna niedzielę. Nie spalam dziś na poduszce ciążowej i w nocy przykrecilam się na brzuch. Nie wiem ile tak spałam ale obudziło mnie dziecko i mocny ból brzucha 😱 czułam jak się mocno rusza, mam nadzieję, że nie zrobiłam mu krzywdy 😱


Mój słownik też trochę przekręca dlatego staram się czytać to co napisałam i poprawiać literówki, choc i tak czasem się zdarzy, że nie zauwaze ;) ale Twoje posty to faktycznie czasami zmuszają nasze mózgi do pracy 😂


O matko skad Ty bierzesz siłę o tej godzinie? I rozumiem, że i tak nie śpisz bo corka nie śpi (swoją drogą jak ona ma na imię bo albo nie pisałaś albo mi kompletnie wyleciało z glowy ;)) ale jak mój syn miał taki czas, że wstawał nawet o 4 to nie przeszloby mi przez głowę, żeby o tej godzinie robić obiad. Po prostu starałam się przetrwać 🙈😁 ale w sumie to może też dlatego, że ja przy Olku to prawie nic nie mogę zrobić bo on się nie chce albo nie umie sobą zająć. Ma prawie 2 lata a ja nawet zmywanie naczyń robię często na raty bo przyjdzie, ciągnie za nogę i placze. Gotowanie obiadu przy nim jest mega trudne o ile w ogóle wykonalne. Taki mi się ananas trafił :/ i kocham go nad życie, jest moim oczkiem w głowie ale czasem jest naprawdę ciężko z nim wytrzymać bo non stop chce żeby się z nim bawić. Wiadomo, że też mam w domu swoje do zrobienia, ale najczęściej kończy się to jego płaczem i to takim, gdzie ma problemy z oddychaniem więc robota czesto jest nie zrobiona (a ja wkurzona że on tak płacze bez powodu i nie moge zrobić tego co zaplanowalam) i nadrabiam domowe prace jak on śpi albo jak mąż jest w domu, wtedy jedno z nas jest z młodym a drugie robi to co trzeba. Jak drugie dziecko będzie takie jak on to nie wiem jak ja dam radę, przecież się nie rozdwoje 😱🤷
Nie stresuj sie ja caly czas spie na brzuchu 😊
 
reklama
Córeczka ma na imię Liliana 😊 ona akurat uwielbia ze mną buszować w kuchni zawsze dam jej jakieś miski łyżki i gotuję razem ze mną chociaż też się takie dni zdarzają ze nie mogę zrobić nic 🤦‍♀️
U nas takie dni są praktycznie codziennie 🤷

Nie stresuj sie ja caly czas spie na brzuchu 😊
Ale jak śpisz na brzuchu to Cię boli? Jak by mnie nie bolało to bym się nie martwiła ale wystraszyłam się tym bólem i tym, że czułam, że dziecku to przeszkadza. Byłam w szoku, że tak mocno czułam jak dziecko się rusza 😱 mam nadzieję, że wszystko ok :)
 
Witam się i ja w pochmurna niedzielę. Nie spalam dziś na poduszce ciążowej i w nocy przykrecilam się na brzuch. Nie wiem ile tak spałam ale obudziło mnie dziecko i mocny ból brzucha 😱 czułam jak się mocno rusza, mam nadzieję, że nie zrobiłam mu krzywdy 😱


Mój słownik też trochę przekręca dlatego staram się czytać to co napisałam i poprawiać literówki, choc i tak czasem się zdarzy, że nie zauwaze ;) ale Twoje posty to faktycznie czasami zmuszają nasze mózgi do pracy 😂


O matko skad Ty bierzesz siłę o tej godzinie? I rozumiem, że i tak nie śpisz bo corka nie śpi (swoją drogą jak ona ma na imię bo albo nie pisałaś albo mi kompletnie wyleciało z glowy ;)) ale jak mój syn miał taki czas, że wstawał nawet o 4 to nie przeszloby mi przez głowę, żeby o tej godzinie robić obiad. Po prostu starałam się przetrwać 🙈😁 ale w sumie to może też dlatego, że ja przy Olku to prawie nic nie mogę zrobić bo on się nie chce albo nie umie sobą zająć. Ma prawie 2 lata a ja nawet zmywanie naczyń robię często na raty bo przyjdzie, ciągnie za nogę i placze. Gotowanie obiadu przy nim jest mega trudne o ile w ogóle wykonalne. Taki mi się ananas trafił :/ i kocham go nad życie, jest moim oczkiem w głowie ale czasem jest naprawdę ciężko z nim wytrzymać bo non stop chce żeby się z nim bawić. Wiadomo, że też mam w domu swoje do zrobienia, ale najczęściej kończy się to jego płaczem i to takim, gdzie ma problemy z oddychaniem więc robota czesto jest nie zrobiona (a ja wkurzona że on tak płacze bez powodu i nie moge zrobić tego co zaplanowalam) i nadrabiam domowe prace jak on śpi albo jak mąż jest w domu, wtedy jedno z nas jest z młodym a drugie robi to co trzeba. Jak drugie dziecko będzie takie jak on to nie wiem jak ja dam radę, przecież się nie rozdwoje 😱🤷
Moja Córka ma 20 miesięcy też ma takie dni że nie umiem się rozdwoić... A nie wspomnę o tych codziennych Krzykach gdzie głową boli 🤦‍♀️ jak się jej powie nie to jeys dopiero Meksyk 🤦‍♀️
 
Dziewczyny życzę miłej niedzieli U mnie od rana pochmurnie więc zapowiada się brzydki deszczowy dzień
Nie wyspałem się dzisiaj w nocy obudził mnie koszmarnie i już nie mogłam zasnac do rana
@akumulator życzę duzo zdrowia I trzymam kciuki żeby było wszystko ok
 
U nas takie dni są praktycznie codziennie 🤷


Ale jak śpisz na brzuchu to Cię boli? Jak by mnie nie bolało to bym się nie martwiła ale wystraszyłam się tym bólem i tym, że czułam, że dziecku to przeszkadza. Byłam w szoku, że tak mocno czułam jak dziecko się rusza 😱 mam nadzieję, że wszystko ok :)
Nie boli mnie nic, choc mam wrazenie jakbym sobie wgniotla macice do srodka i mam takie uczucie ciezkosci. Spanie na brzuchu nie jest niebezpieczne z tego co czytalam. A przynajmniej jeszcze nie teraz.
 
Mnie jak się obudziłam na brzuchu to też trochę bolał, ale na szczęście już mam rogala, który mnie pilnuje [emoji1787]

Ale z tego co kojarzę to @martini31 ma najstarszą ciążę z nas, więc pewnie dzieciątko dało jej do wiwatu, że mu ciasno [emoji16]
I wybudziło.
@martini31 już pokazuje swoje rządzę w brzuchu [emoji1787][emoji873]
Nie boli mnie nic, choc mam wrazenie jakbym sobie wgniotla macice do srodka i mam takie uczucie ciezkosci. Spanie na brzuchu nie jest niebezpieczne z tego co czytalam. A przynajmniej jeszcze nie teraz.
 
Właśnie skończyłam wczorajsze posty...
Kurczę @Akuku żeby to nie było nic poważnego. Może heparyna sobie poradzi. Dobrze, że pojechałaś do tego szpitala...
I w sumie wydaje mi się, że jakbyś nie była w ciąży to byś to zbagatelizowała...bo kobieta jak ma dzieci to nigdy nie ma czasu [emoji3064]
Trzymam kciuki kochana [emoji3590]
I też czasami Twój słownik w telefonie dba o mój dobry nastrój.

Co do wanienki to używałam zwykłej takiej plastikowej co za 40-50 zł nową kupić można. Nie mieliśmy stelaża, kładliśmy wanienkę na łóżku. Teraz stelaż zakupimy na 100%... Wtedy mieliśmy dwadzieścia parę, trzydzieści lat...teraz plecy by nam tego nie wybaczyły.

Humorki to ja miałam zawsze...nigdy nie byłam do rany przyłóż. Teraz tez się wściekam o wszystko i beczę z byle powodu.
Wczoraj nawrzeszczalam na chłopaków używając najbardziej wyszukanych przekleństw po czym się poryczalam i zadzwonilam do męża, że jestem najgorszą matką i mam ochotę wyjechać w siną dal...
Swoją drogą @Jsawww - chyba wygrałaś konkurs ciążowych humorów [emoji12]

Życzę Wam dziewczyny milej i spokojnej niedzieli. Bez kłuć, bóli i zmiennych nastrojów.
I sobie również [emoji16]

Chyba bez ciazy też bym pojechała bo to już 4 dzień serce dziwnie walilo.. plus ten ból.

Co za noc. O północy zastrzyk.. usnelam, po 1 badali mi cisnienie.. W między czasie kilka razy do innych pań.. chyba z 3 albo 4 razy badali mi to ciśnienie.
O 6 znowu zastrzyk. Aż śniło mi się że ciągle coś przy mnie robią.
Najśmieszniejsze że pielęgniarka budzi mnie na cisnienie.. termometrem w ucho nie trafia.. Przy czym ciagle gada.. A to środek nocy.. pyta jak dzieci sobie radzą na kwarantannie.. jak ja sobie radzę.. czy zawsze chciałam duża rodzinę bla bla bla .. jej A ja tylko tak, nie.. No kto ma siłę gadać w środku nocy :o
 
@martini31 mi się zdarzało spac na brzuchu w 20ktoryms tyg :o I też mnie czasem kopnjaki wzbudzały:) obserwuj czy czujesz ruchy, posłuchaj serduszko I spokojnie.
Z synem w ciazy zemdlalam I przewróciła się na kolana i chyba brzuch Choc pewności nie mialam.. Ale było ok.
 
reklama

Chyba bez ciazy też bym pojechała bo to już 4 dzień serce dziwnie walilo.. plus ten ból.

Co za noc. O północy zastrzyk.. usnelam, po 1 badali mi cisnienie.. W między czasie kilka razy do innych pań.. chyba z 3 albo 4 razy badali mi to ciśnienie.
O 6 znowu zastrzyk. Aż śniło mi się że ciągle coś przy mnie robią.
Najśmieszniejsze że pielęgniarka budzi mnie na cisnienie.. termometrem w ucho nie trafia.. Przy czym ciagle gada.. A to środek nocy.. pyta jak dzieci sobie radzą na kwarantannie.. jak ja sobie radzę.. czy zawsze chciałam duża rodzinę bla bla bla .. jej A ja tylko tak, nie.. No kto ma siłę gadać w środku nocy :o
Cieszę się ze dajesz rady w szpitalu i dbają o Ciebie . A co do pielęgniarki gadala ci sie trafiła nie ma co w środku nocy na rozmowy jej sie wzielo hihihi
 
Do góry